Pontony AVIKS - produkcja UA - test
2014-04-25 / 126 odpowiedzi / 18 zdjęć
Przypominaja trochę rosyjskie Kolibri...Jest gdzieś jakiś cennik wraz ofertą na który można rzucić okiem?Rozważam zakup pontonu i jeśli przy podobnych parametrach i jakości będę miał do wyboru Kolibri i wyrób firmy z Ukrainy to rosyjskiej firmie napewno podziękuję.Dlaczego to chyba już pisać nie trzeba... (2014/08/16 17:46)
Przypominaja trochę rosyjskie Kolibri...Jest gdzieś jakiś cennik wraz ofertą na który można rzucić okiem?Rozważam zakup pontonu i jeśli przy podobnych parametrach i jakości będę miał do wyboru Kolibri i wyrób firmy z Ukrainy to rosyjskiej firmie napewno podziękuję.Dlaczego to chyba już pisać nie trzeba...
Oj Kolego, Kolibri to produkcja UKRAIŃSKA!!! A nie od kacapów hehehe
A swoją drogą polecam koliberki, mi służy KM280PP już 3 sezon, baty nieziemskie dostaje i jakoś nie chce się przedziurawić, choć usilnie próbuję ;-) (2014/08/16 17:55)
http://pontony-aviks.pl/Jest tam cała oferta z cenami, na alle-gro również. (2014/08/16 19:27)
Witam, cennik oczywiście znajduje się na stronce pontony-aviks.pl.
Zawsze można zadzwonić do mnie i zapytać o każdy ponton, doradzę najlepszy na Pana potrzeby. Zapraszam również do obejrzenia pontonów na miejscu. tel. 797 198 794. (2014/08/20 10:03)
Marże masz sporą chociaż może jak na branże wędkarską 100% to norma. Porównałem ceny u producenta na Ukrainie. Nie zapomnijmy też że kurs waluty Ukraińskiej z każdym dniem leci na łeb. Nie kontaktowałem się z nimi, nie wiem czy wysyłają po za granice kraju, bo jeśli tak to po prostu taniej wyjdzie zamówić u Ukraińców. (2014/08/20 13:43)
Ukraińcy nie są głupi, Proszę tam zadzwonić i popytać ile to wyjdzie. Sprzedają w Euro plus doliczyć koszt transportu plus odprawę celną na Ukrainie. Miałem już taki telefon z takim pytaniem, policzyliśmy z gościem - pytanie znikęło odrazu, ponton wyszedł mu 1,5 razy tyle co ja sprzedaję. (2014/08/20 16:50)
To i ja wyrażę swoja opinię na temat pontonów Firmy AVIKS.
Posiadam od wiosny najbardziej uniwersalny model tj. SL 280 T.(oglądałam dużo droższe modele konkurencji ten ponton wcale od nich nie odbiega)Jakość / wykonanie - 10/10Cena - 10/10Przeznaczenie - 9/10W akcji - 9/10Ogólne wrażenie - 10/10
(2014/09/04 12:28)
nizgor
Wybierałem pomiędzy aviksem a kolibri. Jeden argument przekonał mnie do kolibri. Klasa pontonu. Aviksy są w klasie D a kolibri w wyższej C. Jedynie model Horse jest w klasie C ale jest on droższy od Kolibri i zauważyłem kilka szczegółów takch jak rozmieszczenie uchwytów moim zdaniem do bani i brak przesuwanych ławek. Pani powyżej niech nie wypisuje głupot tylko rozezna się dobrze w temacie. (2014/09/04 13:58)
bony20
Z tym, że do Kolibri 280 trzeba będzie dopłacić kilkaset zł w stosunku do Aviksa. Do łowienia na Polskich jeziorkach wystarczy spokojnie klasa D. (2014/09/04 20:29)
u?ytkownik32263
Na tych "polskich jeziorkach" też potrafi być niebezpiecznie. Znam jedno 160ha gdzie fala dochodzi do ponad 60cm, to raj dla windsurfingowców. Z kolei na innym non stop wieje, 110ha. Nawet Toruniaki żartują: "Co słychać na Mlewcu? To co zawsze, wieje." Zatem klasa bezpieczeństwa to podstawa. Zresztą nie tyczy się ona tylko zachowania na fali lecz ogólnej wytrzymałości materiałów i całego produktu w złych warunkach. Przeżyłem też na wodzie, bodaj w 1997r, biały szkwał na Wielkich Partęczynach i wiem jedno, nigdy nie kupię pontonu klasy D. Kotem nie jestem, nie mam siedmiu żyć a zaledwie dano mi jedno jedyne... Nie chcę go zmarnować jakąś oszczędnością paru stówek dlatego mam "C" klasse;-) (2014/09/04 23:39)
denis-pl
Ok, ok. No to w takim razie parę słówek o klasach.
Jest to bardzo zabawna rzecz, ale sam czasami się dziwię że niektóre producenci bez sumienia stawią klasę C. Według norm UE wszystkie pontony produkowane przez firmę AVIKS (oprócz najmniejszych SL-240 oraz SL-260) spełniają normy klasy C. Rozmawiałem na ten temat z producentem, mówi tak - niema żadnego problemu narysować tą cudowną literkę, ale on uważa że pontony wiosłowe oraz motorowe bez Kila nie zapewniają tego bezpieczeństwa w gorszych warunkach pogodowych. I nie chodzi tu o jakość materiału albo metody produkcji, chodzi tylko o zasady fizyki. "Nie masz Kila, masz silnik 3 KM, masz średnice burty 36 cm - oczywiście dopłyniesz do brzegu z falą 60 cm. A co będzie kiedy fala nagle się zrobi 80 cm + wiatr?" Tak mi powiedział.
Wnioski:
1. Litera D na mniejszych moich pontonach oznacza tylko to że trzeba zdawać sobie sprawę, że pływacie na pontonie bez Kila oraz nie zbyt mocnym silnikiem i w razie większych fal możecie mieć kłopoty.
2. Literka C u innych producentów nie oznacza bezpieczeństwa w takich samych warunkach, służy tylko i wyłącznie haczykiem marketingowym.
3. Staram się być uczciwym i dbam o bezpieczeństwo moich klientów jak i cała firma AVIKS.
Pozdrawiam i zapraszam do zakupu. (2014/09/05 00:21)
denis-pl
(2014/09/05 00:52)
denis-pl
Na temat przesuwnych ławek. Posiadam też takie, kwestia zamówienia. (2014/09/05 00:54)
denis-pl
Di informacji o klasach łodzi:
nizgor
Porównałem modele Aviks 310L i Kolibri km300pp które są podobne do siebie
Na niekorzyść Avisk- uchwyty po bokach - klapa? Jak mam złapać z tyłu za obydwa? W kolibri jest to praktyczniejsze, są zamontowane z tyłu i w dwie osoby swobodnie przeniesiemy ponton- Klasa D- mniejsze burty
Kil - kwestia dyskusyjna - ja wolę płaskie dno. Większa stabilność.
Na niekorzyść Kolibri
- cena - 200zł droższy- minimalnie mniej miejsca w środku
Moim zdaniem wolę dołożyć 200zł i czuć się bezpieczniej. (2014/09/05 12:03)
u?ytkownik32263
Zatem jak widzisz różnica w wymaganiach dla sprzętu ogromna a skoro sam producent wlepia klasę "D" to musi być coś na rzeczy. Tym bardziej iż za kłamstwa przy nadawaniu klasowości, np. zawyżanie parametrów sprzętu, w razie jakiegoś wypadku grozi odpowiedzialność karna. Więc to nie taki "hłyt marketyngowy" jak wcześniej twierdziłeś.
Moim zdaniem a lubię czuć się bezpiecznie na wodzie, klasa "C" to podstawa+linki życia. Potem dopiero takie pierdołki jak wyposażenie w przesuwne ławeczki, twarda podłoga itp. (2014/09/05 14:11)
u?ytkownik32263
Właśnie, "linki życia".
Niestety lecz ten Aviks tak na dobrą sprawę powinien być zdyskwalifikowany już na starcie. Sorki ale gdzie są linki na dziobie??? Ponton żeby nazwać go w pełni bezpiecznym musi mieć je rozłożone po obu burtach i dziobie, tyłu oczywiście się nie liczy bo jest stała pawęż. I to obojętna czy ma "D" czy tym bardziej "C" klasę bezpieczeństwa. Może dla niektórych się czepiam lecz ludzie w znakomitej większości nie zdają sobie sprawy że to może uratować życie. Dopóki nie znajdą się w sytuacji podbramkowej. Ja na takie "bzdurki" zwracam uwagę, szczególną. (2014/09/05 14:21)
denis-pl
Kolego Tomasz81, ile masz od T..xu za takie posty? Ja jestem w stanie zdyskwalifikować twoją Kolibri na raz dwa, byłem w Dniepropietrowsku na produkcji Kolibri, wiem w jaki sposób to wszystko się załatwia. Popacz tylko na swoje spoiny w jaki sposób są nakładane, jaką metodą. Jeżeli zarabiają tylko płacąc za takie wymówki takim jak ty - no to od razu widać czego warte.
Z innej strony... Jeśli znany konkurent zaczyna atakować tak nie znaną w Polsce AVIKS - to oznacza że mają czego się bać, i z tego jestem bardzo zadowolony ))
p.s. Odpowiedzialność karna - wielkie Ha! Proszę udowodnić że Kolibri nie spełniła norm klasy C kiedy pójdzie na dno ;) No, no! Tu kolego Tomas81 chodzi tylko i wyłącznie o dobro i zdrowie dla klienta, a narysować literkę C i na "zardzewiałej miednicy" każdy durak może, aby tylko się sprzedawało. (2014/09/05 14:58)
denis-pl
Proszę porównać z L-310S - tańsza o 400zł.
Nie mówię że są identyczne, po to są różne producenci. Mogę zrobić wersju identyko kol..ri z klasa C i będzie to i tak taniej o 200 zł.
W każdym przypadku dzięki za dyskusję.
(2014/09/05 15:22)
u?ytkownik32263
Nie mam zamiaru atakować Aviksa, poza tym nie jestem z konkurencji. Ot zwykły ze mnie użytkownik pontonu, w tym wypadku akurat koliberka. Oczywiście widzę w nim też kilka wad ale kupowałem go pod wymiary auta i moje indywidualne potrzeby. I gdybym miał większy samochód, hak z przyczepką sprawił bym sobie pewnie porządną łódź a nie dmuchańca. Natomiast ja bym Aviksa nie kupił ze względu na powyższe moje posty i nie taką budowę. Mi pasuje rozmieszczenie sprzętu na koliberku, na Aviksie odpada. I te linki, oj będę się tego czepiać bo to dla mnie podstawa bezpieczeństwa. Lecz to moje prywatne, subiektywne zdanie. Krótko: mi ten Aviks nie odpowiada i mam prawo wypowiedzieć swoje zdanie. Koniec, kropka.
Lecz producentowi życzę sukcesów bo lubię jak na rynku jest silna konkurencja. Ja jako użytkownik mam wtedy większe pole manewru przy zakupie. I ceny z reguły spadają:)
Co do odpowiedzialności. Tu się mylisz Kolego bo można ścigać z KC każdego producenta za przekręty. Lecz dopiero gdy stanie się wypadek a biegły rzeczoznawca określi iż dany sprzęt nie spełniał norm o których pisał producent i było to przyczyną wypadku. (2014/09/05 16:25)
shtanko
Ze swojej strony mogę tylko polecać Aviksa. Przed zakupem swojego SL-280T oglądałem tak że Kolibri, cóż, mogę stwierdzić że jakościowo nawet na oko widać, że Aviks jest bardziej, jak by to powiedzieć - zbity. Kolibri moim zdaniem już na luzie produkuje swoi pontony i nie zwraca uwagi na małe szczegóły takie jak na przykład linia spoin. w Aviksie jak pod linijkę wszystko, Kolibri niestety już nie może się tym pochwalić. Materiał - Aviks ma bardziej porządny na dotyk, ławki - grubsze nie uginają się, pawęż - materiał grubszy, mocowanie solidniejsze. Zrobiony na amen, prawdziwy sprzęt, Kolibri natomiast ma dużo pierdołów na co moim zdaniem odwracają uwagę od najważniejszych rzeczy. Co do klasy - nie będę się wypowiadał, bo się nieznam aż tak za bardzo, ale nie wygląda Kolibri na bardziej bezpieczną łódke, raczej na odwrót. Liny - tu oczywiście można się przeczepić, było by miło widziane w przyszłości na całym obwodzi.
Kiedy kupowałem - rozgadałem się z właścicielem firmy, powiedział mi że to pierwsza próbna partia i będzie się dostosowywał do naszego rynku.
Życzę dużo sukcesów firmie i wiem że wkrótce będzie ona poważnie konkurować z miejscowymi rekinami, bo ma sprzęt godny polecenia. :) (2014/09/05 17:11)
Zielan
W chwili obecnej nie przekonujecie mnie, za tydzień kupuję ponton. Narazie wybór padł na kolibri km 330 pp. W waszej ofercie nie znalazłem alternatywy, która by mi pasowała. Dziękuję Panu Denisowi za przygotowanie oferty, długo się zastanawiałem lecz nie przekonała mnie. Silnik mam już kupiony Osapian 55lb. (2014/09/05 19:49)
emilka25
Moim zdaniem nie ma co przepłacać, podobne parametry, materiały, nie wiadomo skąd różne klasy. Warto wtedy oszczędzić i dołożyć do silnika czy echosondy. (2014/09/06 01:02)
bony20
Tu się zgadzam, co z tego że na pontonie będzie klasa C - sam znaczek nie uchroni przed wypadkiem. Klasa C w Kolibri jest jak klasa D w Aviks. Trzeba zwracać uwagę na parametry pontonu, a nie to co pisze producent. Nawet przy takim sprzęcie sytuacja zaczyna przypominać oznaczenia jakie piszą sobie producenci żyłek czy plecionek. Po zawyżane wytrzymałości, grubości i inne parametry. Wychodzi na to że można bezkarnie kłamać... (2014/09/06 01:16)
Zielan
emilka25 na jakich jeziorach wędkujesz na tym pontonie? Lidzbark Welski jest w moim zasięgu i chętnie na żywo zobaczyłbym ponton aviks. (2014/09/06 13:17)
Wybierałem pomiędzy aviksem a kolibri. Jeden argument przekonał mnie do kolibri. Klasa pontonu. Aviksy są w klasie D a kolibri w wyższej C. Jedynie model Horse jest w klasie C ale jest on droższy od Kolibri i zauważyłem kilka szczegółów takch jak rozmieszczenie uchwytów moim zdaniem do bani i brak przesuwanych ławek. Pani powyżej niech nie wypisuje głupot tylko rozezna się dobrze w temacie. (2014/09/04 13:58)
Z tym, że do Kolibri 280 trzeba będzie dopłacić kilkaset zł w stosunku do Aviksa. Do łowienia na Polskich jeziorkach wystarczy spokojnie klasa D. (2014/09/04 20:29)
Z tym, że do Kolibri 280 trzeba będzie dopłacić kilkaset zł w stosunku do Aviksa. Do łowienia na Polskich jeziorkach wystarczy spokojnie klasa D.
Na tych "polskich jeziorkach" też potrafi być niebezpiecznie. Znam jedno 160ha gdzie fala dochodzi do ponad 60cm, to raj dla windsurfingowców. Z kolei na innym non stop wieje, 110ha. Nawet Toruniaki żartują: "Co słychać na Mlewcu? To co zawsze, wieje." Zatem klasa bezpieczeństwa to podstawa. Zresztą nie tyczy się ona tylko zachowania na fali lecz ogólnej wytrzymałości materiałów i całego produktu w złych warunkach. Przeżyłem też na wodzie, bodaj w 1997r, biały szkwał na Wielkich Partęczynach i wiem jedno, nigdy nie kupię pontonu klasy D. Kotem nie jestem, nie mam siedmiu żyć a zaledwie dano mi jedno jedyne... Nie chcę go zmarnować jakąś oszczędnością paru stówek dlatego mam "C" klasse;-) (2014/09/04 23:39)
Ok, ok. No to w takim razie parę słówek o klasach.
Jest to bardzo zabawna rzecz, ale sam czasami się dziwię że niektóre producenci bez sumienia stawią klasę C. Według norm UE wszystkie pontony produkowane przez firmę AVIKS (oprócz najmniejszych SL-240 oraz SL-260) spełniają normy klasy C. Rozmawiałem na ten temat z producentem, mówi tak - niema żadnego problemu narysować tą cudowną literkę, ale on uważa że pontony wiosłowe oraz motorowe bez Kila nie zapewniają tego bezpieczeństwa w gorszych warunkach pogodowych. I nie chodzi tu o jakość materiału albo metody produkcji, chodzi tylko o zasady fizyki. "Nie masz Kila, masz silnik 3 KM, masz średnice burty 36 cm - oczywiście dopłyniesz do brzegu z falą 60 cm. A co będzie kiedy fala nagle się zrobi 80 cm + wiatr?" Tak mi powiedział.
Wnioski:
1. Litera D na mniejszych moich pontonach oznacza tylko to że trzeba zdawać sobie sprawę, że pływacie na pontonie bez Kila oraz nie zbyt mocnym silnikiem i w razie większych fal możecie mieć kłopoty.
2. Literka C u innych producentów nie oznacza bezpieczeństwa w takich samych warunkach, służy tylko i wyłącznie haczykiem marketingowym.
3. Staram się być uczciwym i dbam o bezpieczeństwo moich klientów jak i cała firma AVIKS.
Pozdrawiam i zapraszam do zakupu. (2014/09/05 00:21)
(2014/09/05 00:52)
Na temat przesuwnych ławek. Posiadam też takie, kwestia zamówienia. (2014/09/05 00:54)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Di informacji o klasach łodzi:
C – PRZYBRZEŻNA: jednostki przeznaczone do rejsów na wodach przybrzeżnych, dużych zatokach, zalewach, jeziorach i rzekach, gdzie może wystąpić siła wiatru do 6o w skali Beauforta włącznie i znacząca wysokość fali do 2 m włącznie.
D – NA WODY OSŁONIĘTE: jednostki przeznaczone do rejsów na wodach osłoniętych, małych zatokach, małych jeziorach, rzekach i kanałach, gdzie może wystąpić siła wiatru do 4o w skali Beauforta włącznie i znacząca wysokość fali do 0,3 m, przy nieregularnych falach o maksymalnej wysokości 0,5 m.
(2014/09/05 09:13)
Porównałem modele Aviks 310L i Kolibri km300pp które są podobne do siebie
Na niekorzyść Avisk- uchwyty po bokach - klapa? Jak mam złapać z tyłu za obydwa? W kolibri jest to praktyczniejsze, są zamontowane z tyłu i w dwie osoby swobodnie przeniesiemy ponton- Klasa D- mniejsze burty
Kil - kwestia dyskusyjna - ja wolę płaskie dno. Większa stabilność.
Na niekorzyść Kolibri
- cena - 200zł droższy- minimalnie mniej miejsca w środku
Moim zdaniem wolę dołożyć 200zł i czuć się bezpieczniej. (2014/09/05 12:03)
Di informacji o klasach łodzi:C – PRZYBRZEŻNA: jednostki przeznaczone do rejsów na wodach przybrzeżnych, dużych zatokach, zalewach, jeziorach i rzekach, gdzie może wystąpić siła wiatru do 6o w skali Beauforta włącznie i znacząca wysokość fali do 2 m włącznie.
D – NA WODY OSŁONIĘTE: jednostki przeznaczone do rejsów na wodach osłoniętych, małych zatokach, małych jeziorach, rzekach i kanałach, gdzie może wystąpić siła wiatru do 4o w skali Beauforta włącznie i znacząca wysokość fali do 0,3 m, przy nieregularnych falach o maksymalnej wysokości 0,5 m.
Zatem jak widzisz różnica w wymaganiach dla sprzętu ogromna a skoro sam producent wlepia klasę "D" to musi być coś na rzeczy. Tym bardziej iż za kłamstwa przy nadawaniu klasowości, np. zawyżanie parametrów sprzętu, w razie jakiegoś wypadku grozi odpowiedzialność karna. Więc to nie taki "hłyt marketyngowy" jak wcześniej twierdziłeś.
Moim zdaniem a lubię czuć się bezpiecznie na wodzie, klasa "C" to podstawa+linki życia. Potem dopiero takie pierdołki jak wyposażenie w przesuwne ławeczki, twarda podłoga itp. (2014/09/05 14:11)
Właśnie, "linki życia".
Niestety lecz ten Aviks tak na dobrą sprawę powinien być zdyskwalifikowany już na starcie. Sorki ale gdzie są linki na dziobie??? Ponton żeby nazwać go w pełni bezpiecznym musi mieć je rozłożone po obu burtach i dziobie, tyłu oczywiście się nie liczy bo jest stała pawęż. I to obojętna czy ma "D" czy tym bardziej "C" klasę bezpieczeństwa. Może dla niektórych się czepiam lecz ludzie w znakomitej większości nie zdają sobie sprawy że to może uratować życie. Dopóki nie znajdą się w sytuacji podbramkowej. Ja na takie "bzdurki" zwracam uwagę, szczególną. (2014/09/05 14:21)
Kolego Tomasz81, ile masz od T..xu za takie posty? Ja jestem w stanie zdyskwalifikować twoją Kolibri na raz dwa, byłem w Dniepropietrowsku na produkcji Kolibri, wiem w jaki sposób to wszystko się załatwia. Popacz tylko na swoje spoiny w jaki sposób są nakładane, jaką metodą. Jeżeli zarabiają tylko płacąc za takie wymówki takim jak ty - no to od razu widać czego warte.
Z innej strony... Jeśli znany konkurent zaczyna atakować tak nie znaną w Polsce AVIKS - to oznacza że mają czego się bać, i z tego jestem bardzo zadowolony ))
p.s. Odpowiedzialność karna - wielkie Ha! Proszę udowodnić że Kolibri nie spełniła norm klasy C kiedy pójdzie na dno ;) No, no! Tu kolego Tomas81 chodzi tylko i wyłącznie o dobro i zdrowie dla klienta, a narysować literkę C i na "zardzewiałej miednicy" każdy durak może, aby tylko się sprzedawało. (2014/09/05 14:58)
Porównałem modele Aviks 310L i Kolibri km300pp które są podobne do siebieL-310 ma klasę C, sztywną podłogę, kil oraz materiał 1100 g/m2 - to jest ponton wyższej klasy, nie do porównania.
Na niekorzyść Avisk- uchwyty po bokach - klapa? Jak mam złapać z tyłu za obydwa? W kolibri jest to praktyczniejsze, są zamontowane z tyłu i w dwie osoby swobodnie przeniesiemy ponton- Klasa D- mniejsze burty
Kil - kwestia dyskusyjna - ja wolę płaskie dno. Większa stabilność.
Na niekorzyść Kolibri
- cena - 200zł droższy- minimalnie mniej miejsca w środku
Moim zdaniem wolę dołożyć 200zł i czuć się bezpieczniej.
Proszę porównać z L-310S - tańsza o 400zł.
Nie mówię że są identyczne, po to są różne producenci. Mogę zrobić wersju identyko kol..ri z klasa C i będzie to i tak taniej o 200 zł.
W każdym przypadku dzięki za dyskusję.
(2014/09/05 15:22)
Nie mam zamiaru atakować Aviksa, poza tym nie jestem z konkurencji. Ot zwykły ze mnie użytkownik pontonu, w tym wypadku akurat koliberka. Oczywiście widzę w nim też kilka wad ale kupowałem go pod wymiary auta i moje indywidualne potrzeby. I gdybym miał większy samochód, hak z przyczepką sprawił bym sobie pewnie porządną łódź a nie dmuchańca. Natomiast ja bym Aviksa nie kupił ze względu na powyższe moje posty i nie taką budowę. Mi pasuje rozmieszczenie sprzętu na koliberku, na Aviksie odpada. I te linki, oj będę się tego czepiać bo to dla mnie podstawa bezpieczeństwa. Lecz to moje prywatne, subiektywne zdanie. Krótko: mi ten Aviks nie odpowiada i mam prawo wypowiedzieć swoje zdanie. Koniec, kropka.
Lecz producentowi życzę sukcesów bo lubię jak na rynku jest silna konkurencja. Ja jako użytkownik mam wtedy większe pole manewru przy zakupie. I ceny z reguły spadają:)
Co do odpowiedzialności. Tu się mylisz Kolego bo można ścigać z KC każdego producenta za przekręty. Lecz dopiero gdy stanie się wypadek a biegły rzeczoznawca określi iż dany sprzęt nie spełniał norm o których pisał producent i było to przyczyną wypadku. (2014/09/05 16:25)
Ze swojej strony mogę tylko polecać Aviksa. Przed zakupem swojego SL-280T oglądałem tak że Kolibri, cóż, mogę stwierdzić że jakościowo nawet na oko widać, że Aviks jest bardziej, jak by to powiedzieć - zbity. Kolibri moim zdaniem już na luzie produkuje swoi pontony i nie zwraca uwagi na małe szczegóły takie jak na przykład linia spoin. w Aviksie jak pod linijkę wszystko, Kolibri niestety już nie może się tym pochwalić. Materiał - Aviks ma bardziej porządny na dotyk, ławki - grubsze nie uginają się, pawęż - materiał grubszy, mocowanie solidniejsze. Zrobiony na amen, prawdziwy sprzęt, Kolibri natomiast ma dużo pierdołów na co moim zdaniem odwracają uwagę od najważniejszych rzeczy. Co do klasy - nie będę się wypowiadał, bo się nieznam aż tak za bardzo, ale nie wygląda Kolibri na bardziej bezpieczną łódke, raczej na odwrót. Liny - tu oczywiście można się przeczepić, było by miło widziane w przyszłości na całym obwodzi.
Kiedy kupowałem - rozgadałem się z właścicielem firmy, powiedział mi że to pierwsza próbna partia i będzie się dostosowywał do naszego rynku.
Życzę dużo sukcesów firmie i wiem że wkrótce będzie ona poważnie konkurować z miejscowymi rekinami, bo ma sprzęt godny polecenia. :) (2014/09/05 17:11)
W chwili obecnej nie przekonujecie mnie, za tydzień kupuję ponton. Narazie wybór padł na kolibri km 330 pp. W waszej ofercie nie znalazłem alternatywy, która by mi pasowała. Dziękuję Panu Denisowi za przygotowanie oferty, długo się zastanawiałem lecz nie przekonała mnie. Silnik mam już kupiony Osapian 55lb. (2014/09/05 19:49)
Moim zdaniem nie ma co przepłacać, podobne parametry, materiały, nie wiadomo skąd różne klasy. Warto wtedy oszczędzić i dołożyć do silnika czy echosondy. (2014/09/06 01:02)
Tu się zgadzam, co z tego że na pontonie będzie klasa C - sam znaczek nie uchroni przed wypadkiem. Klasa C w Kolibri jest jak klasa D w Aviks. Trzeba zwracać uwagę na parametry pontonu, a nie to co pisze producent. Nawet przy takim sprzęcie sytuacja zaczyna przypominać oznaczenia jakie piszą sobie producenci żyłek czy plecionek. Po zawyżane wytrzymałości, grubości i inne parametry. Wychodzi na to że można bezkarnie kłamać... (2014/09/06 01:16)
emilka25 na jakich jeziorach wędkujesz na tym pontonie? Lidzbark Welski jest w moim zasięgu i chętnie na żywo zobaczyłbym ponton aviks. (2014/09/06 13:17)
