Plecionka spinningowa do 150 zł

/ 56 odpowiedzi / 3 zdjęć
Sith


To nie ja mam 150 zet, tylko autor. Mnie interesuje Magnum, na razie z ciekawości, bo mam na kołowrotkach plecionki, które jak na razie zdają mi egzamin.
To pytanie przyszłościowe, powiedzmy na koniec sezonu, jak będę wymieniał pod jesienno-zimowe szczupaki ;) (2016/05/24 10:24)

Trzoniu


Dragon HM8X :) (2016/05/24 14:45)

Tomas81


To nie ja mam 150 zet, tylko autor. Mnie interesuje Magnum, na razie z ciekawości, bo mam na kołowrotkach plecionki, które jak na razie zdają mi egzamin.
To pytanie przyszłościowe, powiedzmy na koniec sezonu, jak będę wymieniał pod jesienno-zimowe szczupaki ;)


Olku a coś Ty się uparł na te dragoniki? Wymieniane Varivasy, Duele, czy popularne powerki to klasy same w sobie a cen często nie mają kosmicznych. Pamiętaj: na dragonie świat się nie kończy. Są inne firmy. Co ważniejsze, firmy z o niebo lepszymi produktami. (2016/05/24 23:21)

rubinx


A ja polecę pletkę Mikado Octa Braid, osiem splotów, bardzo wytrzymała, dobra cena, nie rwie się, nie przeciera, nie rozciągliwa. (2016/05/31 11:08)

Sith


To nie ja mam 150 zet, tylko autor. Mnie interesuje Magnum, na razie z ciekawości, bo mam na kołowrotkach plecionki, które jak na razie zdają mi egzamin.
To pytanie przyszłościowe, powiedzmy na koniec sezonu, jak będę wymieniał pod jesienno-zimowe szczupaki ;)


Olku a coś Ty się uparł na te dragoniki? Wymieniane Varivasy, Duele, czy popularne powerki to klasy same w sobie a cen często nie mają kosmicznych. Pamiętaj: na dragonie świat się nie kończy. Są inne firmy. Co ważniejsze, firmy z o niebo lepszymi produktami.
Tomku, Varivas jeszcze ma znośną cenę, ale Duel to już poza moim zasięgiem. Jeśli chodzi o PP mam ambiwalentne odczucia.
Dodatkowy argument to niewielka intensywność mojego spinningowania, brak czasu umożliwia mi spędzanie zaledwie kilku do kilkunastu godzin co drugi weekend, więc nie mam nacisku na plecionki o długotrwałej wytrzymałości. Jak już nieraz pisałem w zupełności zaspokaja moje potrzeby Octa Braid.
Magnum wzbudziła moje zainteresowanie, bo to plecionka 4-włóknowa a w dobie gdy na rynku pojawiają się 12-włóknowe, ciekawi mnie jakie ma walory ta 4-ka, że opłacało się wypuścić taką na rynek jako nowość.

Ps
To nie ma niczego wspólnego z jakimś szczególnym zainteresowaniem DRAGON-em, generalnie nie jestem zdeklarowanym zwolennikiem tej firmy do tego stopnia jak kiedyś byłem JAXON-a ;-)
  (2016/05/31 11:47)

Tomas81


Olku jak wiesz doskonale wolę produkty najwyższej jakości ale przyznaję bez bicia że dobra "czwóreczka" jest dużo odporniejsza na przetarcia niż w podobnej cenie 8-splotówka. Dlatego wcalę się nie dziwię gdy niedługo nastąpi powrót do takich linek. Mimo że są głośniejsze i grubsze. Choć mnie chyba już nic nie uratuje przed 12-splotówkami , moje dwa Morethany PE1,0 i 1,5 póki co są wspaniałe :-) Lecz gdybym miał tylko łowić np. nad Wartą poniżej Poznania gdzie jest goły kamień chyba bym jednak dał się namówić na hybrydową Sunline, 4 sploty PE i 4 Mono. Kumpel który dwa razy był na Islandii stwierdził że to najtrafniejszy wybór. A facet się zna i łowi najlepszym dostępnym sprzętem m.in Morethanami. Kwestia doboru do łowiska choć też nie do końca ;-)

Pozdro! (2016/05/31 17:31)