Witam proszę o poradę ponton do wędkowania trzeba zarejestrować to wiem natomiast rozchodzi się jak zamontować na nim numery rejestracyjne czy mogą to być np tabliczki z numerami zawieszane na burty możliwość zakupienia na serwisie aukcyjnym (zawieszam jak zamierzam wędkować) malowanie po pontonie farba może uszkodzić go oraz utracić gwarancje a naklejki się odklejają jak to wygląda w praktyce i w świetle prawa. Proszę o pomoc
Cześć najlepszym/najszybszym wyjściem jest naklejka. Mam taką na łodzi już 2 sezony i ani śladu użytkowania. Nic się nie odkleja tylko zamontuj w miare wysoko żeby nie płytała w wodzie itp. Pamiętaj o wymiarach liter podanych w przepisach- dokładnie nie pamiętam cm ale są w regulaminie. Możesz zamówić w drukarni lub gotowy na allegro. Nie jest to drogie więc dobra opcja (2017/02/19 12:12)
Tylko że łódka i ponton to dwie zupełnie inne sprawy,ciekawa jak ta naklejka wytrzyma spuszczenie powietrza i pakowanie pontonu do pokrowca? (2017/02/19 13:41)
z praktyki wiem że naklejka odchodzi inna rozciągliwość materiału ,natomiast zawieszana tabliczka też nie za bardzo wchodzi w gre gdyż w przepisach zdaje się jest napisane trwale tz bez możliwości zdejmowania może się ktoś do tego przyczepić w przypadku kontroli .Pozostaje specjalna farba lub najprostży i chyba najtańszy sposób wodoodporny marker ,mam dwa sezony, raz do roku drobna korekta i jest ok .Gwarancji nie utracisz nie słyszałem żeby marker wszedł w reakcję z materiałem co spowodowałoby zniszczenie materiału z którego jest zrobiony ponton. (2017/02/19 15:56)
Oznakowania dokonuje się w sposób trwały.Numery rejestracyjne muszą być umieszczone w sposób widoczny po obu zewnętrznych płaszczyznach burt.Litery nie mniejsze niż 10 cm o grubości minimum 1 cm. (2017/02/19 16:29)
Miałem podobny problem , doradztwo na forum jak najbardziej na tak , ale jakoś nie chciałem malować liter na pontonie , nawet chodziła myśl że jak mi się odechce pontonu to co wtedy . Przedzwoniłem do SR okręgu Toruń i sobie porozmawiałem z komendantem , przepisy co do wielkości zachowane , malowane powiedzmy na sklejce , montowane przed łowieniem (demontarz po łowieniu) . Podczas kontroli spotkał się kilka razy z tak oznakowanym pontonie i nikt z wędkarzy nie miał problemu (2017/02/19 17:26)
W przepisach jest chyba ( ale to warto sprawdzić )że litera ma być wyraźna i kontrastować z tłem.Ma mieć chyba 10 cm wys. minimum i 1 cm szer. Ja na swój ponton miałem podobny dylemat i zamówiłem numery na allegro za jakieś 50 dych mniej więcej na folii oracal i trzyma się to 2 sezony tezraz leci trzeci.Polecam.Ponton zwijam ,rozwijam i tylko w niektórych miejscach pojawiły się małe załamania na literach ale wszystko trzyma elegancko.Naklejanie literek trzeba zrobić w cieple i starannie zgodie z instrukcją ale to nic trudnego.Mnie się zeszło max. godzinę i nie spieszyłem sie bo chciałem zrobić to równo pod kreskę i perfekcyjnie.To moim zdaniem najlepsze rozwiązanie. (2017/02/20 09:29)
Nie rozumiem takiej wielkiej niechęci do malowania napisów. Może jest to spowodowane co rusz powtarzanym idiotyzmem o tym że marker może uszkodzić materiał a jest to totalną bzdurą. Tylko piszę o normalnych pontonach a nie rodem z "Cep Cepa Cepem Poganiał" lub jakiejś chińskiej ceraty. Bo to pływające trumny a nie pontony. Sam przepływałem na swoim kolibrze już 5 pełnych sezonów z takimi napisami i jakoś nie widzę jakichkolwiek uszkodzeń. Jedynie raz do roku poprawiam je i wsio. A jakieś przyczepiane klepki do burty...po co to? Chyba dla kogoś kto lubi się bawić w bezsensowne udziwnienia i tracić tą dodatkową minutę czy więcej przy rozpakowywaniu. Poza tym im więcej ruchomych pierdołów na pływadle tym gorzej. Gdyż np. linka może zahaczyć o ów tabliczkę. Poza tym nigdy nie wiadomo czy nie trafi się jakiś nadgorliwy strażnik/policjant i nie przyczepi się że napisy nie są "w sposób trwały", jak w przepisach. Co ciekawe takie napisy też można, np. odsprzedaży, domyć.
Jak mamy na myśli szkody to już prędzej może je w materiale spowodować samo przetrzymywanie złożonego dmuchańca gdyż powstają zagięcia. Przyjżyjcie się uważniej jaka jest różnica w kolorze materiału po dłuższym trzymaniu w pokrowcu. Najlepiej widać to na ciemnych kolorach. Dlatego też, jeśli oczywiście macie taką możliwość, trzymajcie ponton cały czas napompowany. Byleby nie na beton ze względu na różnice temperatur, wystarczy lekko.
Polak to tak istota, która musi się bezsensownie nakominować i robić wszystko wbrew sobie i przepisom. Ehhh, destki, deseczki mocowane, zaczepiane - to juz jak idziesz ta drogą to dla pewności jeszcze na wkręty ją przymocuj. ;) Najlepszym i trwałym sposobem jest marker. Ja malowałem takim z farbą firmy TOMA - 3 sezony smiga i nie trzeba nic poprawiać. Na chwilę obecną nie mam zamiaru tego ścierać. Jak zajdzie konieczność wtedy będę się martwił. (2017/02/20 18:43)
Ja nie rozumiem,że można zalogować się na Wędkuję.pl a nie można znależć w internecie przepisów prawnych dotyczących użytkowania środków pływających.Podpowiem,że znaczenie wyrażenia "w sposób trwały"można znależć w Wielkim słowniku języka polskiego. (2017/02/20 18:52)
Przy rejestracji pontonu powiedzą wszystko, co i jak z tymi numerami. Ale faktycznie - coraz większe problemy ludzie mają z coraz bardziej błahych powodów. (2017/02/20 19:05)
Kolego Romuald55 w aucie też masz niby w sposób trwały a w każdej chwili można stracić tablice (zguba, kradzież) więc daruj sobie idiotyczne wypowiedzi. (2017/02/21 09:51)
Idąc tokiem rozumowania Kolegi,koło w samochodzie tez nie jest na stałe tylko na niby.Można je odkręcić. Wszelkie wątpliwości w każdej sprawie rozstrzyga sąd.Można odmówić przyjęcia mandatu i sprawa trafi do sądu.Sąd orzeknie czy tabliczka o której mowa w tym poście jest trwałym oznakowaniem czy nie. (2017/02/21 11:16)
Witam, wtrącę swoje początkujące 5 groszy. Jeśli się nie chce malować numerów rejestracyjnych markerem to są na rynku dostępne specjalne farby do tego typu materiałów. Taką farbę zakupiłam, numer namalowałam i wszystko jest w najlepszym porządku. Jak widać nawet "kobita" sobie z tym poradzi...mina sprzedawcy w sklepie jak usłyszał po co mi taka farba bezcenna :) Krzysztof dasz radę! (2017/02/21 11:29)
Kolego Romuald55 w aucie też masz niby w sposób trwały a w każdej chwili można stracić tablice (zguba, kradzież) więc daruj sobie idiotyczne wypowiedzi.
A Kolega nie wie że w przypadku samochodu jest jeszcze takie coś jak nalepka na szybie? I dodatkowo numery silnika oraz nadwozia... Skąd takie bzdurne pomysły i porównania :-/ (2017/02/21 22:27)