Metoda połowu sandacza na wiśle

/ 28 odpowiedzi
Prosiłbym o dobrą metodę połowu sandacza bo bardzo chciałbym złapać tą rybę m.in na Wiśle . Proszę o rady jeśli ktoś jakieś ma :) z góry dzięki ;>
withanight88


bardzo wazny jest spokój i cisza na łowisku:) (2009/06/19 22:19)

u?ytkownik6876


withanight88 - przesadziłeś :) . (2009/06/19 22:29)

u?ytkownik6876


Już dawno się tak nie uśmiałem . (2009/06/19 22:30)

u?ytkownik6876


Sorki Martin 25 za wpisy nie na temat . W temacie nie pomogę Ci bo już nie raz na Wiśle próbowałem i jeszcze nigdy nic . (2009/06/19 22:32)

withanight88


heheh nie chcialo mi sie rozpisywac na temat Wisły bo jej nie znam wiec dla zartu dałem tą jakże wielka i drogocenna rade :P hehehehhe (2009/06/20 00:15)

withanight88


laba musi być :P moze nawet dam rade ta rada pobic kol. LapiePlocie:) (2009/06/20 00:18)

Martin25


withanight88 rozumiem Cie :D rycerz930 - no wiesz szczerze mówiąc to ja właśnie też nie moge złapać sandacza wiele razy nastawiałem sie na niego i nic ;D ale jednak będe prubował dalej bo na Wiśle wiele rzeczy jest możliwych :) pozdro (2009/06/20 07:04)

withanight88


ja za gnojem uganiam sie od miesiaca i cały czas mnie w balona robi:P kradnie mi żywca skubaniec a jak zacinam to " wypluwa " ;/ (2009/06/20 11:24)

u?ytkownik6876


Próbuj Martin25 , próbuj na pewno C i się uda ja z racji miejsca zamieszkania nad Wisłą bywam tylko kilka razy w roku , ale powiem jedno nocka nad Wisłą - bezcenne , nie da się tego porównac do niczego , pozdrawiam . (2009/06/20 11:53)

u?ytkownik7555


Witam ! NIe ma tak naprawde dobrej metody na sandacza,pewniakiem jest tylko zywiec jako przyneta. Ja osobiscie lowie skutecznie sandacza na zywca ale tylko noca (pora akurat w moim przypadku to czas relaksu i odpoczynku). Wiele by tu pisac,w czwartek wyskoczylem na nocke i zlowilem...suma!!! Naprawde ladny okaz, ale ze nie mialem ani aparatu ani komorki wiec zdjeciami sie nie pochwale :(
Pozdrawiam! (2009/06/20 18:18)

u?ytkownik7555


A, i jeszcze jedno, zbiorniki a nie rzeki beda Wawszym sukcesem w polowie sandacza.
Jeszcze raz pozdrawiam. (2009/06/20 18:25)

Martin25


kielce - dzięki za dobrą rade napewno ja rozważe ;) jeszcze raz dzieki i pozdrawiam :) (2009/06/20 20:52)

mariuszek84


poruszyles dobry temat tez czesto jestem nad wisla ale nigdy nie udalo mi sie zlapac sandacza .Narazie koledzy to nic ciekawego nie napisali kazdy sie chwali ale nic kokretnego nie moga napisac, (2009/06/20 21:39)

u?ytkownik11976


ja też nie zlapałem sandacza na wiśle,przynęta - moga byc twistery i woblery ,kiedyś miałem taką książke o sandaczach i tam było napisane zę warto jest je połowic w nocy, moze oplacalo by ci się spróbować. (2009/06/20 21:44)

wiking 1910


witam mój kolega czesto łapie sandacze i mówi że podstawa to noc delikatny zestaw oraz cierpliwość nie zacinamy odrazu tylko dajemy mu czas i łapiemy na wolnym biegu bo jeśli poczuje opur to zostawi nasza rybe miłego połowu wiecej rad nieznam a szkoda (2009/06/20 22:14)

Martin25


dzieki wam koledzy bo w sumie zebrac te rady do kupy i wychodzi cos z tego ;) wezme to do siebie a pozatym to Wisłe znam jak własną kieszen bo oczywiscie mona tam złapać każda rybę i niegdy nie wiadomo co weźmie ale myślę że na sandacza na Wiśle trzeba szukać w miare głębokiej wody i na żywca najlepiej zarzucić jazgarza bądz płotke :) dzieki wam i pozdrowienia (2009/06/20 22:32)

leleon


Opad Panowie, opad. Co to za frajda złowić sandacza na żywca? Gumo go potraktować a jeszcze lepiej wobkim. (2009/06/20 22:44)

Martin25


no to jak tak to prosze złow go na Wiśle :) to będziesz wielki :) (2009/06/20 22:54)

leleon


Nad Odrę ma bilżej...na szczęście. (2009/06/20 23:16)

hydrobud


Na żywca lub trupka , ale blisko kamieni tamy równoległe i główki prostopadłych (2009/06/21 20:52)

hydrobud


Przykosy - panowie przykosy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (2009/06/21 20:55)

hydrobud


Przykosa - ruchome wypłycenie w nurcie rzeki gdzie różnica głębokości wody jest ogromna (2009/06/22 20:33)

u?ytkownik9708


Jeśli chodzi o spinning to na wiślanego sandacza stosuję głównie gumy prowadzone z opadu lub na wleczonego (sprawdzają się obydwie metody), wędkowanie zaczynam ok godziny 18 i siedzę nawet do 23. Przy łowieniu z gruntu za przynętę najczęściej służy mi ukleja choć często zakładam też płocie, okonie i jazgarze. Sprawdza się też trupek i filecik. Swoje zestawy zarzucam kilka metrów od brzegu z bardzo luźną żyłka żeby sandacz mógł bez oporu pobrać przynętę bo jeżeli poczuje nawet delikatny opór to postawi naszą przynętę. Z zacinaniem nigdy się nie spieszę. Pozdrawiam (2009/06/23 09:41)