Łowienie z gruntu pod lodem

/ 12 odpowiedzi
Cześć.
Jeszcze zima nie nadeszła ale postanowiłem już zapytać żeby móc się wczesniej przygotować.
Zazwyczaj pod lodem łowi się na spławik, blaszkę lub mormyszkę ale próbował ktoś łowić pod lodem "z gruntu"? Słyszałem w tamtym roku, że ktoś u nas łowił piękne leszcze na zestaw z drobnym haczykiem na końcu, 5cm od haka mała śrucinka, kiwok i obowiązkowa podpórka pod wedkę. Nic na ten temat nie moge znaleźć w sieci - każdy łowi na jedną z trzech wymienionych wczesniej metod. Oczywiście wnioskuje, że można łowić i na "gruntówkę" (przynęta naturalna) i na mormyszkę jednocześnie, tyle że nie wiem czy jest sens bo będąc skupionym na kiwoku wędki z mormyszką, branie na grutówce widać jak już wedka z podpórką do wody wpada (może kołowrotek ze stałą szpulą + hamulec odkręcony do końca mógłby częściowo załatkic sprawę). Myślę, że możnaby też łowic na dwie gruntówki co by miało chyba więcej sensu.
Próbował ktos tak łowić? Jak wyniki?
Blitz


Ja próbowałem, robiłem kiwok z zakrzywionej części butelki od mleka (mlekovita), wycięty koniec w trójkąt i jedynie "oparta" żyłka na kiwoku który bez obciążenia żyłką jest wychylony do góry. Chodzi o to żebyś zobaczył branie "do góry" i "na dół". Taki kiwok to robi. W momencie zacięcia żyłka spada z kiwoka i hol jest z samego kija, to bardzo bezpieczne dla żyłki, szczególnie podczas silnego mrozu.
Łowiłem na małą kukurydzę leszcze, po to żeby mi nie ogryzała drobnica ochotek. Wyniki na jeziorze bardzo przyzwoite, jak tylko namierzysz ławicę leszczy echo albo będziesz regularnie nęcił kukurydzą. 
Brań żeby wciągało wędkę nie miałem, nawet duże leszcze brały bardzo delikatnie, łowiłem na głębokościach 8-10m i ciężarek 7g około 10-15cm od haczyka przywiązany na stałe. 
Nie odkręcałem jakoś hamulca, normalnie ustawiałem hamulec tak żeby móc zaciąć ale też żeby leszcz mi nie zerwał haka. Stosuję do takiej metody żyłki 0,14mm. Nie łowię bardzo cienko jak na mormyszkę, jednak większe głębokości, większe potencjalnie ryby wymagają troszkę solidniejszego sprzętu. Ja wiem że zaraz się zjawią łowcy którzy 2-3kg leszcze podnoszą na żyłkę 0,08 mm ale ja do nich nie należę i wolę co chwilę nie wiązać haczyka na lodzie zmarzniętymi rękami.  

Największe leszcze łowiłem na tą metodę w mroźne dni i słoneczne, mniejsze ryby cały czas (o ile są w polu widzenia na echo).

Podsumowując, bardzo dobra metoda na leszczowe jeziora. (2016/12/07 09:21)

ewenementatrniex


Moim zdaniem kolego odpuśc sobie , grunt to grunt co to za lowienie gruntowe nad przeremblem , na splawik z przerembla wyjdzie ci na to samo , pozdrawiam i polamania kija na tych zimowych połowach (2016/12/07 19:30)

kapitol


ewenementatrniex - skoro to samo wyjdzie na spławik to chyba lepiej łowić na grunt. Ze spławikiem jest trochę więcej problemów, zestaw jest trochę bardziej skomplikowany, trzeba się bawic w wygruntowanie zestawu itd. a przy takim gruncie zakładasz haczyk, zaciskasz śrucinkę i już masz gotowy zestaw.

Blitz dzięki za odpowiedź. Dobry pomysł z tym kiwokiem sprężynującym do góry - wypróbuje zimą. (2016/12/08 19:47)

ewenementatrniex


No niby tak ale nie moge sie z toba zgodzic , jak chcesz mnie by to nie krecilo to jak chcialbys zeby wygladal twoj zestaw tylko srucinka olowiu i haczyk z przyneta ? temperatura juz ladna jest wiec czekajmy na lód (2016/12/13 23:00)

kapitol


Dokładnie tak: śrucinka coby sprowadzić przynęte do dna i jakieś 5-10 cm od niej haczyk, + kiwok jako wskaźnik brań, + przynęta. Słyszałem, że w tamtym roku w ten sposób leszcze łowili i to z dużym powodzeniem.
Myślę, że dużo lepiej by to działało w połączeniu z kiwokiem o jakim pisał Blitz.

I tak spróbuje takiej metody. Nawet już zacząłem nęcić (raz w tygodniu) pod jednym z pomostów, bo w tamtym roku wyniki były słabe na tym akwenie - może uda mi sie przyzwyczaić ryby do tego miejsca. Jak lód będzie cienki na tyle, że nie będzie sie dało bezpiecznie po nim chodzić, to spróbuje połowów z pomostu (nie jest wysoki, dam rade zrobić przerębel nie wchodząc na niego). (2016/12/29 22:30)

ewenementatrniex


u mnie z lodem teraz słabo ani nie rzucisz ani nie wejdziesz na niego (2016/12/29 23:44)

kapitol


U mnie przez noc zamarza a w dzień odpuszcza. Dzisiaj byłem ze spiningiem porzucać przy brzegach gdzie nie było lodu, ale żadnych efektów nie było. W pogodzie długoterminowej pokazuje, że w końcu niedługo (po Trzech Króli) ma być na minusie w dzień i w nocy ale wiadomo jak to jest z pogodą. Już sie nie moge doczekać aż pożądnie zamarznie. (2016/12/30 20:59)

kapitol


Nie będe zakładał nowego tematu.

Jak łowicie w zimie to używacie jakichś specjalnych żyłek podlodowych?
Ja osobiście w tamtym roku dopiero zacząłem łowić spod lodu i używałem najzwyklejszej żyłki chyba 0.10 (lub 0,12), która w zupełności "zdawała egzamin".
(o ile złowienie 2 ryb przez cały sezon można nazwać jakimś egzaminem dla żyłki [tak, bezrybie ale lód był w granicach 5-6cm i bałem się wchodzić dalej w poszukiwaniu ryb])

W tym roku mam zamiar pierwszy raz spróbować połowów bałałajką, żyłką 0.08 i zastanawiam sie czy taka najzwyklejsza żyłka wystarczy (firma sneck czy coś takiego - takich używam do wszystkiego od przyponów po spinning i grunt, tylko grubość się zmienia).
Może te podlodowe są jakieś wzmocnione? Jest różnica pomiędzy podlodowymi a zwykłymi żyłkami czy to tylko chwyt marketingowy żeby wędkarz więcej wydał? (2017/01/03 01:08)

Askan


Ja wędkuję na lodzie ponad 30-ci lat ale nigdy na ciężko.Gdy chcę z gruntu a nie z powietrza to tak wyważam spławik by był równo z wodą i nie zamarzał a póżniej dokładam śrucinkę (0k.0,3g) na przypon 0,12 ok. 2/3 cm nad haczykiem.Wtedy spławik jest lekko pod wodą,przytapia mi go lub podnosi,ryba nie czuje oporu a duże leszczory też są w zasięgu.Głokość też ważna bo czym głębiej to stosuję większy spławik ale ogólnie taki 1,5/2 gr.Wtedy inaczej zachowuje się zestaw bo długa żyłka to też dodatkowe obciążenie.Główna zawsze 0,14. (2017/01/03 02:05)

Wędkarstwofobia


Obejrzyj filmy pana Bogdana Bartona ....On właśnie łowi na lodzie z gruntu i to piękne leszcze ...Polecam (2017/01/03 18:49)

Blitz


trik z mojego postu podpatrzyłem właśnie od p. Bogdana Bartona z filmu :)  (2017/01/04 15:46)

ewenementatrniex


Kapito; ja uzywam zwyklej żylki do podlodowego łowienia nie kupuje jakiś specjalnych zimowych mysle ze to nic nie zmienia ładnie teraz przymrozilo , moze jutro rusze na godzinke z morychą -19 to juz temperatura dobra ;) pozdro i połamania kiwoka :)
  (2017/01/07 20:23)