Łowienie spinningiem UL na muchę

/ 24 odpowiedzi
Witam,
Mam na oku kij do spinningu o cw 0,6-8 i zastanawiam się czy można by łowić nim na muchę. Ostatnio bardzo dużo łowię na smużaki i bardzo spodobał mi się ten sposób wędkowania, ale robię to kijem o cw 3-12 i rzucam smużakami 2,5-3 gram. Chciałbym połowić jeszcze delikatniej i wpadłem na pomysł żeby robić to muchami. Problem w tym że z wędkarstwem muchowym nie miałem wogóle styczności i nigdy nie miałem muchy w rękach więc chciałem się dowiedzieć czy da się rzucić kijem o cw 0,6-8 muchą? Ile taka mucha może ważyć? Mucha pływa czy tonie? Ewentualnie prosiłbym o jakieś nazwy albo linki najdelikatniejszych i najmniejszych przynęt pływających do połowu kleni, jazi itp. 
Sith


Z powodzeniem używam http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/mikro-jigi-a232-p2271-k14609.html (1-3g) do łowienia wzdręg i okonków (wędzisko Viper SL Senso 7; 275cm/1-7g, z żyłką 0,14mm).
Muszki są zarówno tonące (mokre), jak i pływające (suche), ale jak się zachowują przy spinningowaniu nie mam pojęcia. Nie próbowałem muszek, ale wydaje mi się, że mikro jigi w spiningu mogą być skuteczniejsze. (2016/09/30 11:12)

JKarp


4. Metoda muchowa
4.1. Łowienie ryb metoda muchową dozwolone
jest na jedną wędkę, trzymaną w ręku, wyposażoną
w kołowrotek o szpuli ruchomej i sznur
muchowy, zakończony nie więcej niż dwoma
haczykami, każdy ze sztuczną przynętą – przy
czym każdy haczyk nie może posiadać więcej niż
dwa ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie
wykraczały poza obwód koła o średnicy 30 mm.
Inne linki niż sznur muchowy w tej metodzie
mogą być stosowane wyłącznie do wiązania
przyponów, których długość nie może przekraczać
dwukrotnej długości używanego wędziska
oraz jako podkład pod sznur muchowy. Na
wędce muchowej nie wolno stosować dodatkowego,
zewnętrznego obciążenia linki i przyponu
oraz zakazuje się stosowania kuli wodnej
i innych zastępujących ją przedmiotów. (2016/09/30 11:21)

fdsgvf-vfdbd


Sith dzięki, właśnie o coś takiego mi chodziło jak mikro jigi, nie wiedziałem że coś takiego istnieje, a teraz wiem czego szukać i rozeznam się w temacie :) Powiedz mi tylko czy te mikro jigi toną czy pływają?
JKarp po co wklejasz ten regulamin? A raczej relikt PRLu?
  (2016/09/30 11:38)

Sith


1-gramowe pływają, 2 i 3-gramowe w zależności od puszystości i materiału pływają lub bardzo płytko toną, ale prowadząc wysoko podniesionym kijkiem wszystkimi można smużyć po powierzchni. Jak pisałem trzeba do nich używać cieniutkich żyłek - 0,14mm to max. Wczesną wiosną na wzdręgi używam nawet NanoFilu 0,04mm ale to ekstremalny sport, bo czasem czepia się kleń i taka linka wówczas kapituluje. (2016/09/30 11:56)

fdsgvf-vfdbd


Z cienkimi żyłkami nie mam problemu bo teraz na klenie używam 0,14 lub 0,16 więc na delikatniejszą wędkę i mikro jigi pewnie przerzuce się na 0,12 :) (2016/09/30 12:17)

JKarp


Sith dzięki, właśnie o coś takiego mi chodziło jak mikro jigi, nie wiedziałem że coś takiego istnieje, a teraz wiem czego szukać i rozeznam się w temacie :) Powiedz mi tylko czy te mikro jigi toną czy pływają?
JKarp po co wklejasz ten regulamin? A raczej relikt PRLu?
 

Też uważam, że to relikt jednak łowienie na muchę jest w nim dokładnie opisane. Nie możesz łowić na muchę samą żyłką z kołowrotkiem o stałej szpuli.
Nie wiem czemu ma to służyć ale jak zwykle w RAPR coś jest ale nie do końca wiadomo po co. Taki zapis powinien dotyczyć moim zdaniem tylko wód pstrąga i lipienia. 
A poza tym jakoś nie wyobrażam sobie machania muchą na żyłce z kołowrotkiem o stałej szpuli- wiesz chodzi mi o te odwijanie linki.
JK (2016/09/30 12:54)

fdsgvf-vfdbd


JKarp nie znam się totalnie na łowieniu muchą więc tylko pytam. Sith poddał mi pomysł taki o jaki mi chodziło więc temat zamknięty, Chyba że ktoś więcej chce się wypowiedzieć o łowieniu mikro jigami to mile widzine bo chyba za dużo informacji nie ma o tym w necie. (2016/09/30 13:22)

pawelz


Sith dzięki, właśnie o coś takiego mi chodziło jak mikro jigi, nie wiedziałem że coś takiego istnieje, a teraz wiem czego szukać i rozeznam się w temacie :) Powiedz mi tylko czy te mikro jigi toną czy pływają?
JKarp po co wklejasz ten regulamin? A raczej relikt PRLu?
 

Też uważam, że to relikt jednak łowienie na muchę jest w nim dokładnie opisane. Nie możesz łowić na muchę samą żyłką z kołowrotkiem o stałej szpuli.
Nie wiem czemu ma to służyć ale jak zwykle w RAPR coś jest ale nie do końca wiadomo po co. Taki zapis powinien dotyczyć moim zdaniem tylko wód pstrąga i lipienia. 
A poza tym jakoś nie wyobrażam sobie machania muchą na żyłce z kołowrotkiem o stałej szpuli- wiesz chodzi mi o te odwijanie linki.
JK

Chyba nie do konca tak. Na koniec zylki mozna zalozyc muche, tyle tylko ze nie nazywa sie to wedkarstwo muchowe i nie wolno lowic tam, gdzie dozwolona jest tylko sztuczna mucha. Moi znajomi nie raz zakladali muche do spinningu, tyle tylko ze konieczne jest wowczas dodatkowe obciazenie. Bo sama mucha nie ma mozliwosci zarzucenia. Po prostu lowi sie np jak na boczny trok ale zamiast jakiejs gumki jest szcztuczna mucha. Wogole pojecie sztuczna mucha zaczyna sie bardzo rozmywac. Bo np taki parkinson (mozna sprawdzic jak taka "mucha" wyglada)  bardziej przypomina twosterka niz klasyczna muche. (2016/09/30 14:50)

florek13


Tak jak kolega Paweł napisał. Muchopodobne coś (streemera) lub inny wynalazek wieszasz nawet na cienkiej plecionce z przyponem żyłka lub fluo. Można zmodyfikować boczny trok (na płytkiej wodzie) - zrobić zestaw tak jak Szymański w ostatnim numerze wędkarskiego świata z drutem, nie sądze żeby kłusował.
Z mikrojigami nie ma problemu kijek do 8 g. i bardzo cienka żyłka.
Co do zapisów RAPR to dawno juz odstają od rzeczywistości. Pełno jest na ryku wszlelkich imitacji owadów, nie tylko puchowych.
Zawsze mozna dołożyć śrucinę 0.09 i udawać mikrojiga ;-)))))) (2016/09/30 17:40)

Sith


(...)
Zawsze mozna dołożyć śrucinę 0.09 i udawać mikrojiga ;-))))))
Tylko po co, jeśli bez problemu można zaopatrzyć się w mikrojigi...
  (2016/10/01 11:02)

luxxxis


Ja łowię spinem uzywając muchy-robię tak od lat,celuję w lipienie i potokowca,kleń z rzadka zagości.
Nie używam żadnych "dopalaczy" w stylu kuli czy spirulino,do małej agrafki uwiązanej do żyłki 0.20 zapinam głównie nimfy z wolframową główką,czasem streamera.
Metoda piekielnie skuteczna jeżeli dobrze opanujesz "co i z czym",to nie jest zwykły spin i sprowadzenie wabika po łuku,spływu "suchą" nie zrobisz bo za lekka,zapniesz "dopalacz"-zabijesz spinningistę w sobie a zostanie przepływanka....
Jednak warto pójść w ten deseń. (2016/12/15 20:54)

pawelz


A jeszcze lepiej zrobic jak bozia przykazala, wziasc muchowke do reki :). Wiekszosc problemow, zwlaszcza te z podaniem przynety przestanie istniec (2016/12/16 11:23)

JOPEK1971


A jeszcze lepiej zrobic jak bozia przykazala, wziasc muchowke do reki :). Wiekszosc problemow, zwlaszcza te z podaniem przynety przestanie istniec


Zwłaszcza że na suchą spinningiem się nie da,a sucharek często jest niezastąpiony ;)

  (2016/12/16 11:40)

ogtw


Łowienie ryb metoda muchową dozwolone jest na jedną wędkę, trzymaną w ręku, wyposażoną w kołowrotek o szpuli ruchomej i sznur muchowy. Ale można łowić na muchę inną metodą, ja łowiłem na muchę pływającą, metodą spławikową, bez obciążenia. Za spławik służył mi listek wierzbowy, (jeżeli był sprzyjający wiatr), jeżeli nie było wiatru, to zakładałem kawałek patyka. Na żywą muchę były lepsze efekty niż na sztuczną.
  (2016/12/16 11:55)

pawelz


Problem w tym, ze pstragow i lipieni nie wolno lowic na zywa (naturalna) przynete. A przynajmniej tam gdzie ja lowie. No i trzeba wczesniej nalapac zywych much badz chruscikow czy innych owadow. No i jedna mucha to max jedna ryba. (2016/12/16 12:51)

pawelz


A jeszcze lepiej zrobic jak bozia przykazala, wziasc muchowke do reki :). Wiekszosc problemow, zwlaszcza te z podaniem przynety przestanie istniec


Zwłaszcza że na suchą spinningiem się nie da,a sucharek często jest niezastąpiony ;)

 

Raz ze niezastapiony a dwa ze najprzyjemniejszy i najpiekniejszy ze wszystkich metod muchowych :). (2016/12/16 12:51)

JOPEK1971


A jeszcze lepiej zrobic jak bozia przykazala, wziasc muchowke do reki :). Wiekszosc problemow, zwlaszcza te z podaniem przynety przestanie istniec


Zwłaszcza że na suchą spinningiem się nie da,a sucharek często jest niezastąpiony ;)

 

Raz ze niezastapiony a dwa ze najprzyjemniejszy i najpiekniejszy ze wszystkich metod muchowych :).




Moim zdaniem ze wszystkich metod wędkarskich ;)
 

  (2016/12/16 13:34)

kaban


Choć ze mnie muszkarz żaden to "to chlup" przy sucharku najpiękniejsze... a wracając do tematu to o dawna stosuję nimfy i mokre na bocznym troku a w lecie czsami to jedyna skuteczna metoda. Zaznaczm jeszcze, że mój boczny trok różni się zdecydowanie od opisywanych wszędzie. Mikro jig to już przynęta typowo spinningowa według mnie.  (2016/12/16 15:38)

luxxxis


A jeszcze lepiej zrobic jak bozia przykazala, wziasc muchowke do reki :). Wiekszosc problemow, zwlaszcza te z podaniem przynety przestanie istniec

Raz spróbowałem i nigdy więcej do ręki tego nie wezmę ....Zapiąłem potoka tak na 45 może,na suchą,z wypuszczeniem sznura na 20metrów z prądem bo zarzucić nie mogłem spod gałęzi.
Chapnął.
To ja mu w kły ....i się zaczeło:) Zaciąłem i kij w pion z nawyku...tyle że on miał ze 3 metry a ja w chaszczach byłem...Linka momentalnie przewinęła się przez badyl,potok zaczął skakać jak głupi,ja szukam KORBY-ni ma,bo dolnika ni ma,szukam ręką korby-ni ma,jest ino jakiś "pierdolnik" malusi... Zaczynam skręcać linkę-ta idzie jak krew z nosa,potok zaś w powietrzu dokazuje przechodząc ze świecy w świecę-rzecz dzieje się pod mostem w StG-ludzie się patrzą z chodnika co tam się dzieje...
Ja w tych krzakach już nerwicy dostaję,linka fluo wygląda na gałęziach jak jakieś "łańcuchy" choinkowe-ryba świruje,ja klnę bo znowu korby szukam,ludzi więcej się zbiera,potok zaś w niebiosach się telepie....DRAMAT jakiś.Nigdy więcej....

Sucha i spin? to się nie uda,jej prezentacja to spływanie przecie-gdy to zrobisz rozminiesz się ze spinem ,ale "pogranie" spod kija ciężką nimfą czemu nie? albo powolne ściąganie wzdłuż burt brzegowych-to lipienie kochają. (2016/12/16 15:57)

pawelz


Bo nauki lowienia, zwlaszcza na suchara nie zaczyna sie od zakrzaczonych pomorskich rzek. Mozna rzeczywiscie szybko sie zniechecic. Ale i tak jestes wyjatkowym osobnikiem :). Branie takiego pstraga, w dodatku na suchara i nie wciaglo ?. To niespotykane.
Mialem dwie ciekwae sytuacje na niewielkiej rzeczce. Pierwsza to potok, zaraz po braniu na streamera wywalil swiece i wyladowal ... na brzegu. Ryba rowne 40 cm a holu 2 sekundy moze :).
Druga to teczak. Znowu swieca, ale zawisl na krzakach nad woda. Ryba tez ok 40 cm. Niestety z brzegu gleboko i go nie siegnalem. Pobujal sie z 10 sek i spadl do wody bez muchy. A streamer zostal po wsze czasy na krzakach. (2016/12/16 16:07)

aldente


Paweł prawi słusznie. Co jest cesarzowe oddajmy cesarzowi. Co jest boskie, oddajmy bogu. Jak chcesz łowić na muchę, to nie kombinuj tego z jakimś kijkiem spinningowym, tylko skompletuj zestaw muchowy. Przy tej metodzie rzucasz w istocie linką a nie przynętą. Jeśli Cię to interesuje, to zacznij od kursu muszkarskiego z pożyczonym sprzętem, aby dowiedzieć się, czy cię ta metoda wciągnie.
Jednak chcę opisać dwa sposoby, jak  zmontować zestaw, aby połowić na muchę spinningiem  jeśli na danym łowisku byłoby to dozwolone.
Pierwszy sposób, to mucha skoczek, uwiązana na 5 cm fluorokarbonowym troku, 50 cm przed 20 g blaszką na ...trocie. Tak łowię je, brodząc w morzu. Często prowadzę ten zestaw przy dnie i wtedy biorą piękne dorsze. Większość ryb włąśnie na tę muchę. Drugi sposób to....szwedzki korek, może być pałeczka tyrolska. Kij spinningowy, do żyłki 0,45mm na trójdzielnym krętliku mocuję korek z wbudowanym obciążeniem ok.15 gram. Do trzeciego uszka krętlika montuję 1,5-2 metrowy przypon. Do przyponu montuję muchę tubową. Takim zestawem można rzucać wszędzie. Tak łowi się w rzekach łososie i trocie. Korek przy dnie przemieszczany jest z prądem wody przy dnie, a mucha na przyponie łowi unoszona przez wodę. Kijem koryguję  tylko spływ żyłki, podciągając lekko i czatując na branie. Oczywiście na sucho się wtedy nie da... Ponieważ muszkarzem nie jestem, jest to dla spinningisty świetny sposób, aby nie rezygnować z tak doskonałej przynęty, jaką jest mucha. (2016/12/16 23:42)

Sith


Odnoszę wrażenie, że nie wszyscy zrozumieli pytanie cyt.: "Łowienie spinningiem UL na muchę". Tutaj mamy jednoznaczną odpowiedź, nie budzącą wątpliwości i nie wymagającą interpretacji:
"1. Wędka
Wędkarz ma obowiązek posługiwać się wędką składającą się z wędziska o długości co najmniej 30 cm, do którego przymocowana jest linka zakończona: (...)
c) w metodzie spinningowej i trolingowej sztuczną przynętą wyposażoną w nie więcej niż dwa haczyki; haczyk może mieć nie więcej niż cztery ostrza, rozstawione w taki sposób, aby nie wykraczały one poza obwód koła o średnicy 30 mm."

Nic nie mówi się o materiale z którego ma być wykonana przynęta, jej kształcie, sposobie poruszania się, ani wyporności. Zatem nie ma wątpliwości, że "mucha" zarówno mokra czy sucha spełnia w/w warunki i jakiekolwiek dywagacje na temat, czy można zastosować muchę do spinningowania - oczywiście tam gdzie metoda spinningowa jest dozwolona - jest bezprzedmiotowe! (2016/12/17 08:22)

luxxxis


Paweł prawi słusznie. Co jest cesarzowe oddajmy cesarzowi. Co jest boskie, oddajmy bogu. Jak chcesz łowić na muchę, to nie kombinuj tego z jakimś kijkiem spinningowym, tylko skompletuj zestaw muchowy. Przy tej metodzie rzucasz w istocie linką a nie przynętą.

Ależ ja od razu "po bożemu" zacząłem-cały zestaw muszkarski skompletowałem za grube złotówki,celem miały być mega klenie z pewnego odcinka.
Od lat sukcesywnie mnie olewały,mnie i moje spinningowe zabiegi,przerobiłem na nich wszelkie możliwe odmiany spina i nic-czasem tylko sporadycznie zresztą usiadł jakiś z litości chyba.Jedno czego im nie serwowałem to mucha właśnie i stąd powstał plan na chwilowe "przemuszenie się".
Parę filmików okiełznałem ,potrenowałem pod blokiem rzuty linką ku uciesze sąsiadów i dawajjjjjjjjjjjjjj...... Taaaa,tyle że teoria minęła się z praktyką o lata świetlne.
Uznałem po tej lekcji że metoda jest niewarta świeczki-z mojego punktu widzenia,nie leży mi za cholerę,brak "tąpnięcia" na wabik,hol jakiś taki ułomny....
Sprzęt sprzedałem a muchy w szczególności nimfy wyrwałem na badylach,ot mój cały życiorys jako muszkarza ...:)
Jednak podczas potokowania nie wyobrażam sobie wręcz aby nie mieć z sobą kilku przeciążonych nimfek i nie kulać ich po dnie jakiejś fajnej,głębszej prostki-są odcinki gdzie niczym innym ryby nie wydłubiesz,zawiedzie wszystko a na "kulanego" zagada hamulec. (2016/12/17 16:21)