Do method feeder ta wędka może być zbyt toprna ( piszę " może " , bo nie wiem jaką ma krzywa ugięcia ,), ale to wszystko jest do sprawdzenia "w praniu".Takie słowa w Twoim wydaniu notaki ... doprawdy zdziwiony lekko jestem, aczkolwiek w bardzo obrazowy sposób określiłeś wytrzmałość przyponu. Ten mistral to prawdziwa "pała", która nie wiem czy się ugnie pod 50 gramami, ale to jak już napisałeś kwestia sprawdzenia, a sygnalizacja to chyba tylko za pomocą żyłki bo musiałaby naprawdę sporawa rybką wziąć aby ugiąć taki sprzęt. W tej wędce wymiennych szczytówek nie ma, a ta co jest, hmm ... wyrzut deklarowany od 100 gram to sporo, wiem można rzucać i mniejszym i tak koszyk 50 gram plus jego ociążenie zanętą plus szczytówka 100 gram do tego jakis tam opór żyłki w wodzie (roślinność itp.) i się zrobi do "pobrania" 20 dkg. co najmnijej także pozostaje polować "na grubego zwierza" :-)
Jeli juz - to cięzkie koszyczki ( myslę że od 50-60 g wzwyz ) i odpowiednia im zylka główna . Rząd wielkości 0,28 - 0,30 nie będzie tu jakimś szaleństwem .Co do przyponu, to największa niewiadoma. Trzeba po prostu sprawdzic, czy wedka po prostu zaczyna pracować , zanim przypon rzędu - powiedzmy - 0,22 się zerwie. Jesli nie - mozna myśleć np. o plecionce, czy ciut zwiększyć grubość przyponu.
Sygnalizację szczytowka trzeba po prostu sprawdzić. Jesli nie widac na niej brań - pozostaje bombka, hangery i tym podobne wynalazki.
Do method feeder ta wędka może być zbyt toprna ( piszę " może " , bo nie wiem jaką ma krzywa ugięcia ,), ale to wszystko jest do sprawdzenia "w praniu".Takie słowa w Twoim wydaniu notaki ... doprawdy zdziwiony lekko jestem, aczkolwiek w bardzo obrazowy sposób określiłeś wytrzmałość przyponu. Ten mistral to prawdziwa "pała", która nie wiem czy się ugnie pod 50 gramami, ale to jak już napisałeś kwestia sprawdzenia, a sygnalizacja to chyba tylko za pomocą żyłki bo musiałaby naprawdę sporawa rybką wziąć aby ugiąć taki sprzęt. W tej wędce wymiennych szczytówek nie ma, a ta co jest, hmm ... wyrzut deklarowany od 100 gram to sporo, wiem można rzucać i mniejszym i tak koszyk 50 gram plus jego ociążenie zanętą plus szczytówka 100 gram do tego jakis tam opór żyłki w wodzie (roślinność itp.) i się zrobi do "pobrania" 20 dkg. co najmnijej także pozostaje polować "na grubego zwierza" :-)
Jeli juz - to cięzkie koszyczki ( myslę że od 50-60 g wzwyz ) i odpowiednia im zylka główna . Rząd wielkości 0,28 - 0,30 nie będzie tu jakimś szaleństwem .Co do przyponu, to największa niewiadoma. Trzeba po prostu sprawdzic, czy wedka po prostu zaczyna pracować , zanim przypon rzędu - powiedzmy - 0,22 się zerwie. Jesli nie - mozna myśleć np. o plecionce, czy ciut zwiększyć grubość przyponu.
Sygnalizację szczytowka trzeba po prostu sprawdzić. Jesli nie widac na niej brań - pozostaje bombka, hangery i tym podobne wynalazki.