Rejestr to kompletna bzdura (moim zdaniem).
Jeśliby nawet każdy wędkarz, wypełmniał go bardzo rzetelnie, to i tak pozyskane dane o niczym nie bedą świadczyć. Przecież ubytek ryb z łowisk jest w wiele większy (rybacy, kłusownicy). A im przecież rejestrów nie założą.
My idąc nad wodę, chcemy się między innymi oderwać od tej papierkowej (zawodowej) roboty.
Pozdrawiam.
(2010/01/28 11:00)Zgadzam się w 100% z kolegą 197cm120kg chyba czyta mi w myślach :)
(2010/01/28 11:04)Z drugiej strony służby uprawnione do kontroli powinny troszkę wyluzować.
Łowiąc z łodzi i chcąc zabrać coś do domu wypisuje odpowiednie rubryki przed wpłynięciem do stanicy. Czemu? Abo rubryczki niewielkie są, a chcę żeby to wyglądało schludnie. A co jak złowię szczupaka, który nie przeżyje, zdecyduję się go zabrać i nie będę miał miejsca w rubryce?Przepraszam, ale nie rozumiem. Mógłbyś jeszcze raz wyjaśnić o co Ci chodzi?
(2010/01/28 14:27)
Moja uwaga wkleiła się w blockquote, ach te komputry :-)
(2010/01/28 14:31)