witaj,
niestety miałem podobny problem, jedynym wyjściem jaki znalałem było kupno siatki "zawodniczej" która szybko schnie i nie przytrzymuje tak zapachów.
(2015/03/04 12:00)Kaleczy ryby?Mało przekonujący argument,zwłaszcza gdyby z grubszej żyłki była,albo z innego "nienasiąkającego" materiału...
jak najbardziej kaleczy, zaperne gruba twarda żyłka z jakiej wykonana została siatka oskubywała ryby z łusek. Dzisiejsze siatki są wykonane z miękkich materiałów, oraz posiadają drobniejsze oczka.
(2015/03/04 15:47)Kaleczy ryby?Mało przekonujący argument,zwłaszcza gdyby z grubszej żyłki była,albo z innego "nienasiąkającego" materiału...
jak najbardziej kaleczy, zaperne gruba twarda żyłka z jakiej wykonana została siatka oskubywała ryby z łusek. Dzisiejsze siatki są wykonane z miękkich materiałów, oraz posiadają drobniejsze oczka.
Rozumiem że należy minimalizowac cierpienie istot żywych,ale dużo gorzej wypada chocby wytargiwanie z wody ryb(bez względu na metodę połowu)hakiem czy kotwicą-ot tak dla sportu...
...także poszukam sobie takiej siatki.
Mam taką siatkę,ale wierzcie mi nawet po dokładnym opłukaniu i wysuszeniu zapach zostaje.Jedyne co pomaga w 100% to łazienka płyn do naczyń i ciepła woda.Co ważne siatka jest markowa JAXON. Według mnie to kompletna bzdura że ryby przebywające w takiej siatce będą okaleczone.Istotne jest jak jest umiejscowiona siatka w wodzie i ile ryby mają miejsca do swobodnego przebywania w niej.
Hehe te metalowe siatki były fajne;) ale miały swoje + i -... były małe -, były bardzo trwałe, no i to była jedyna siatka z której żaden węgorz nawet prze cała noc nie dał rady nawiać:)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.