Znowu węgorz :))

/ 27 odpowiedzi
pawelz


To czy ryba jest pokaleczona czy nie NIE MA ZADNEGO ZNACZENIA. Przepis ten jest wprowadzony nie dlatego ze taka ryba byc moze przezyje ale dlatego zeby wyeliminowac cwaniakow ktorzy celowo beda kaleczyc ryby po to zeby je zabrac do domu.
I tu popieram w 100% kol. Miru57.
Nie mozna tlumaczyc sie tym ze ryba byla w kiepskim stanie itp. Jesli lowca wiedzial o okresie ochronnym, to dla mnie nie ma znaczenia czy przyznal sie czy nie. JEST I ZOSTANIE KLUSOLEM.
Jesli nie wiedzial , a sposob wprowadzenia tego przepisu jest dla mnie karygodny, wiec mial prawo, to trudno. Zlamal przepisy ale w moich oczach nic nie stracil. Choc kare powinien przyjac na klate, jak facet, gdyby trafila sie kontrola.
A jak bylo naprawde, to pozostawiam juz sumieniu lowcy. On tylko to wie. (2010/07/13 12:30)

u?ytkownik42354


A ja twierdzę, że ten co wydumał okres ochronny na żmila w takim terminie to jest palant, kiep, debil, ćwok i patałach. Ta ryba się nie rozmnaża Okres ochronny to jedyny czas, kiedy ta ryba jako tako żeruje.

Zatem niech w ogóle zabronią połowu węgorza. Dla mnie to jest tak, jakby zabroniono jegpo połowu.

A KIEDY JA MAM K* NOGA ŁOWIĆ WĘGORZA? W MAJU?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Palanteria jak pragnę zdrowia!

(2010/07/13 15:46)