kolega blutu pomylił miejsca zanęcania,z bojkami cumowniczymi do łodzi wędkarskiej,przez co wprowadził w błąd kolegów ,którzy zabrali w tym temacie głos.Bo jak można nazywać miejsca oznaczone boją plastikową 5 litrową przymocowaną do linki 5 mm i na dodatek kawał betonu wpuszczony na dno jeziora. Takich miejsc na jeziorze jest około 18 ,dodatkowo są wbijane pale też jako cumownicze do łodzi i jest ich około 16. Nie dziwi fakt różnego rodzaju nieporozumień pomiędzy wędkującymi,spiningistami a wędkującymi spławikowcami. I co koledzy na to.
sęk w tym,że jeśli mamy dyskutować nad problemem to przedstawiajmy go zgodnie ze stanem faktycznym. To tak jak byś kolego pomylił spinningowanie z łowieniem na spławik. (2011/07/11 09:02)
na łamach forum ukazał się artykuł czy można znakować miejsce zanętowe na jeziorze. Oczywiście ,że można ale w ucywilizowany sposób. A nie tak jak przedstawił jeden z naszych kolegów. (2011/07/11 10:22)