Zmiany w wędkarstwie. Kto jest ZA?

/ 111 odpowiedzi
Qoorchuck


Znaczy leszcz od karasia. (2011/11/13 14:02)

u?ytkownik57785


ja bym tam wolał zwiększyć wymiar ochronny:

Szczupak 70cm
Sandacz 80cm
Okoń 30cm
Lin 35cm
Płotka 30cm
Sum 80cm
Węgorz 90cm
Kleń 25cm
Leszcz 30cm
Karaś 35cm 




Szczupak-    80cm
Sandacz-     70cm
Okoń-          30cm
Lin-            40cm
Płotka-        25cm
Sum-         100cm
Węgorz-     100cm
Kleń-           40cm
Leszcz-        35cm
Karaś-         30cm  
Wzdręga-     30cmKrąp-           20cmMiętus-        50cm (2011/11/13 14:17)

czarny13


dla szczupaka i sandacza 60cm by wystarczylo tylko zrobic wymiar gorny i po sprawie

 

problem jest jeden w emerytach oni jak tylko wiedza ze zarybiono wode to nie odpuszcza az calej ryby nie wytluka ( prosty przyklad zarybiono ostatnio Paprocany i co i nie ma miejsca na brzegu) powinno sie wprowadzic tygodniowy zakaz polowu na zbiorniku tuz po zarybieniu ryba by sie moze zdazyla zaaklimatyzowac

 

zgadzam sie z tym ze inne gatunki ktore na chwile obecna nie maja wymiaru ochronnego powinny go miec a co nie ktore gatunki powinny go miec podniesionego chocby o 5cm i to by juz dalo efekty.

 

(2011/11/13 14:35)

jaca2003


Cały czas piszecie o skutkach,a nie o przyczynach prawdziwych,ja napisałem na 1 stronie wpis,i tam są argumenty,piszcie dalej o ograniczeniach,tylko co to da pytam.
Jeżeli teraz zrobicie ograniczenia,które spowodują że praktycznie żadnej rybki nikt nie zabierze do domu,to dopiero jest eldorado dla PZW,bo teraz  zaprzestaną w ogóle zarybiać,bo i po co,rybka sama się odrodzi,skoro są takie ograniczenia.

Te kroki spowodują 2 sprawy,pierwsza to ta,że robicie dobrze PZW,bo już wcale oleją swoje obowiązki w postaci zarybiania,lub druga sprawa,ludzie się w końcu wk............,i zaczną zabierać dosłownie wszystko do domu,a wtedy ryby zobaczycie jedynie na obrazkach.

Wywiązujemy się z opłat,czyli jesteśmy fair,czy koła też wywiązują się z obowiązków,czy ktoś ma taką wiedzę?Czy ktoś zna dochody koła,i ile % z tego ma być zainwestowane?
Bo jeżeli nie,to nie ma o czym wcale dyskutować,bo rolować można,a naród wszystko łyknie. (2011/11/13 15:02)

jaca2003


Sorki,nie widzę "edycji"więc piszę wpis po wpisie.

Chciałem jeszcze napisać, za niskich karach dla kłusowników,ale,czego nie popieram,kłusownictwo było od zawsze,jak przemyt,handel lewy alkoholem,papierosami,podróbkami itd,i prawdopodobnie nikt sobie jeszcze długie lata nie poradzi.

I jak pisałem kłusownictwo było od zawsze,ale jednak tych ryb było o wiele więcej,a tendencja jest spadkowa niestety,to dowodzi temu,że ryb jest coraz mniej,jeżeli wędkarzy jest więcej,to i pieniędzy w kasie jest więcej,więc do PZW,panowie zarybiać,zarybiać,i kontrole,nawet tam gdzie ciemno,i trzeba przeciskać się po krzakach,bo i kłusownik głupi nie jest,by kłusować gdzie łatwy dojazd. (2011/11/13 15:15)

u?ytkownik57785


Chyba nie myślisz, że Straż jeździ kontrolować tylko plaże i pomosty na ośrodkach wczasowych. Po co są w strażach rybackich auta terenowe? To nie tkwi problem w kontrolach, tylko niskich karach dla zatrzymanych. A poza tym, co przeszkadza wnieść większe wymiary ochronne w kwestii zarybień????? Wymiary sobie, a zarybienia sobie.  (2011/11/13 15:23)

u?ytkownik57785


Sorki,nie widzę "edycji"więc piszę wpis po wpisie.

Chciałem jeszcze napisać, za niskich karach dla kłusowników,ale,czego nie popieram,kłusownictwo było od zawsze,jak przemyt,handel lewy alkoholem,papierosami,podróbkami itd,i prawdopodobnie nikt sobie jeszcze długie lata nie poradzi.

I jak pisałem kłusownictwo było od zawsze,ale jednak tych ryb było o wiele więcej,a tendencja jest spadkowa niestety,to dowodzi temu,że ryb jest coraz mniej,jeżeli wędkarzy jest więcej,to i pieniędzy w kasie jest więcej,więc do PZW,panowie zarybiać,zarybiać,i kontrole,nawet tam gdzie ciemno,i trzeba przeciskać się po krzakach,bo i kłusownik głupi nie jest,by kłusować gdzie łatwy dojazd.



Edycję masz w swoim profilu. Mój profil- Posty- Edytuj. Masz na poprawę czy dopis 60 minut. (2011/11/13 15:25)

jaca2003


Chyba nie myślisz, że Straż jeździ kontrolować tylko plaże i pomosty na ośrodkach wczasowych. Po co są w strażach rybackich auta terenowe? To nie tkwi problem w kontrolach, tylko niskich karach dla zatrzymanych. A poza tym, co przeszkadza wnieść większe wymiary ochronne w kwestii zarybień????? Wymiary sobie, a zarybienia sobie. 




Oczywiście,pisałem wcześniej,za kłusownictwo są za niskie kary,to oczywiste,bo pewne rzeczy się opłaca.lub się nie opłaca,każdy kalkuluje prawda?

Ale Proszę Pana,herbata od samego mieszania nie będzie słodka prawda?Więc zacznijmy od podstaw,czyli zarybiania.

Nie ma możliwości,by skontrolować co każdy ma w siatce,oj przepraszam w samochodzie,bo tak niestety często bywa,że szczupak o wymiarze 48cm znajdzie się w bagażniku auta,i tego niestety nikt nie skontroluje.

Często widuje,i rozmawiam z ludźmi którzy spiningują,i po rozmowie,każdy w plecaku ma wymiarowe ryby,zawsze 50cm,lub ponad,przecież to ściema,wszyscy o tym wiemy,jak możemy ich skontrolować,skoro na plecach plecak,w ręku spinning,jak widzi zagrożenie to udaje się w park,w celach fizjologicznych,i znika.

Mamy tu zarejestrowanych dużo użytkowników,czy ktoś może się wypowiedzieć i odnieść do tych wpisów w tym temacie?Oczywiście kompetentnych,ktoś kto ma do czynienia z kołem PZW,bo nie wierzę,że nie ma tu takich "userów" (2011/11/13 15:37)

berthold


może jednak inaczej a mianowicie zabierać do jakiejś wielkości nieważne jakiej a od powiedzmy jakiejś górnej koniec 
przykład 1 ..lin      45 cm wzwyż do wody2 leszcz  50 cm wzwyż do wody  a zabierać te mniejsze do wymiaru zawsze by zostawały matki i ojcowie i nigdy by nie zabrakło ryb pod warunkiem że gospodarze wody by nie odławiali do umoru jak zwykle (2011/11/13 15:41)

89krzysztof


Tak, tak. Wymiar dla Sandacza 70cm. Jak złowisz takie 65cm na żywca to po wypuszczeniu nie przeżyje 24h. Przy takich wymiarach jak podaliście może i wędkarze mnie ryb zabieraliby do domu, ale dużo więcej wracałoby do wody i tam zdychało z powodu odniesionych ran.  (2011/11/13 15:44)

u?ytkownik57785



Nie ma możliwości,by skontrolować co każdy ma w siatce,oj przepraszam w samochodzie,bo tak niestety często bywa,że szczupak o wymiarze 48cm znajdzie się w bagażniku auta,i tego niestety nikt nie skontroluje.





Zawsze kontroluję siatki, a będąc w asyście również plecaki, torby i auta. I POWINNI to kontrolować zawsze.
(2011/11/13 15:46)

u?ytkownik57785


Tak, tak. Wymiar dla Sandacza 70cm. Jak złowisz takie 65cm na żywca to po wypuszczeniu nie przeżyje 24h. Przy takich wymiarach jak podaliście może i wędkarze mnie ryb zabieraliby do domu, ale dużo więcej wracałoby do wody i tam zdychało z powodu odniesionych ran. 







Szybciej i pewniej przeżyje 70 centymetrowy niż 30 centymetrowy. (2011/11/13 15:48)

Grzegorz123


jest jeszcze inne rozwiazanie jezeli jest wiadomo ze w danym akwenie drastycznie maleje populacja okreslonego gatunku np. okonia wprowadzmy moratorium na polowy tych ryb na okreslony okres (2011/11/13 16:22)

Robert1911


Bardziej niż podnoszenie wymiarów ochronnych przydało by sie leprze pilnowanie naszych wód i przestrzeganie już określonych przepisów

(2011/11/13 16:58)

Robert1911


ja bym tam wolał zwiększyć wymiar ochronny:

Szczupak 70cm
Sandacz 80cm
Okoń 30cm
Lin 35cm
Płotka 30cm
Sum 80cm
Węgorz 90cm
Kleń 25cm
Leszcz 30cm
Karaś 35cm 




Szczupak-    80cm
Sandacz-     70cm
Okoń-          30cm
Lin-            40cm
Płotka-        25cm
Sum-         100cm
Węgorz-     100cm
Kleń-           40cm
Leszcz-        35cm
Karaś-         30cm  
Wzdręga-     30cm Krąp-           20cm Miętus-        50cm


nie złowił bym nawet jednego miarowego drapieżnika :) (2011/11/13 17:01)

micb


ja bym tam wolał zwiększyć wymiar ochronny:

Szczupak 70cm
Sandacz 80cm
Okoń 30cm
Lin 35cm
Płotka 30cm
Sum 80cm
Węgorz 90cm
Kleń 25cm
Leszcz 30cm
Karaś 35cm 




Szczupak-    80cm
Sandacz-     70cm
Okoń-          30cm
Lin-            40cm
Płotka-        25cm
Sum-         100cm
Węgorz-     100cm
Kleń-           40cm
Leszcz-        35cm
Karaś-         30cm  
Wzdręga-     30cm Krąp-           20cm Miętus-        50cm


nie złowił bym nawet jednego miarowego drapieżnika :)


Nie jesteś sam. Ja też bym nie złowił! Co do zwiększania wymiarów: podchodzę do tematu raczej sceptycznie. Natomiast jestem gorącym zwolennikiem wprowadzenia górnych wymiarów ochronnych. Nie będę tu "strzelał" wymiarami gdyż uważam, iż te powinni ustalić ci którzy się na tym zwyczajnie znają. Uważam, że głównym powodem trzebienia ryb w naszych wodach jest nieprzestrzeganie już istniejących wymiarów i limitów ochronnych. W poznańskim okręgu nie obowiązują karty połowów co też może prowadzić do zabierania ryb powyżej ilości określonych w RAPR. Moim zdaniem należy kontrolować, kontrolować i jeszcze raz kontrolować, a oprócz tego wprowadzić drakońskie kary za wykroczenia mające istotne znaczenie w ochronie naszych wód i ryb! A jeśli tylko sucho sobie napiszemy wymiary jw. a kontroli nie będzie to i tak możemy je między bajki włożyć. Nie mówię oczywiście o wszystkich bo jest wielu etycznych wędkarzy. Ale jest też wielu nieetycznych (sam widziałem) ale już nie próbuję zwracać im uwagi bo tylko się nasłuchałem (na szczęście TYLKO). (2011/11/13 18:29)

Woa-VooDoo


Te wymiary ochronne podane tutaj  to jakieś marzenia , autora tematu ponosi chyba wyobrażnia , jakie zmiany jeszcze autor chcę ?  (2011/11/13 18:38)

perwer


Te wymiary ochronne podane tutaj  to jakieś marzenia , autora tematu ponosi chyba wyobrażnia , jakie zmiany jeszcze autor chcę ? 


Kolega chce żebyś zapinał 30 cm karasia żeby złowić szczupaka.Oczywiście zapomniał dopisać na początku że chodzi o swoją sekcje którą będzie zakładał ,z własnym zbiornikiem.Chce to nadmienić żeby nie wyszło że jest śmieszny.

(2011/11/13 18:45)

kazik


Jak widzę to sprawa widełek znowu powraca . Co koledzy tak właściwie chcą chronić :środowisko , podnieść populację określonych (zagrożonych) gatunków , czy te ryby które są atrakcyjne dla wędkarzy i chcieli by je łowić . Więcej ryb większych rozmiarów to też zagrożenie dla środowiska wodnego , a zarazem czym starsza tym gorszy materiał tarliskowy . Ryby z nadmierną wielkością trudniej znajdują partnerów do tarła , trudniej docierają na miejsca tarłowe , i niejednokrotnie z procesów starczych nie podchodzą do tego tarła . Błędnym myśleniem jest to że durze to zdrowe i dobre do rozmnażania się . Drugim zagadnieniem jest to że nie wszystkie zbiorniki są takie sam , bo mają inne zróżnicowanie gatunkowe , inne środowiska przystosowawcze i różnią się między sobą . Wprowadzanie widełek , wprowadzanie ograniczeń połowu powinno być poprzedzone znajomością i badaniami tych zbiorników , więc i takie ograniczenia powinny być różne .

Dotarł do mnie ciekawy artykuł , a raczej propozycja z cyklu ,,Ratujmy nasze szczupaki”

Proszę przestudiujcie to sobie bo warto . Tam ciekawie Pan Jerzy Kowalski przedstawia jak powinny wyglądać widełki  ,aby tych ryb nam przybywało   tu link:

http://www.namuche.pl/uwolnij.php?mode=show&id=144&sid=3fffa20d8807c1228424a32abddf8cfa (2011/11/13 18:47)

u?ytkownik57785


Kontrolować, karać, kontrolować, karać, kontrolować, karać........... Już mnie na wymioty zbiera od tego. Złapany ktoś zostaje-to momentalnie krzyk i wyzwiska na strażników (dowody na tym forum). Nie są kontrolowani i karani-jeszcze gorzej (dowody w tym wątku i innych). A do wstąpienia do SSR chętnych nie ma, żeby wymienić tych dziadków w niektórych Okręgach w SSR. Krzykaczy i postulatów o kontrole, to pełno. Życzenia i życzenia...Lepiej jak Koncert Życzeń. Wstępujcie chłopaki, posmakujcie tej słodyczy, chrońcie te łowiska i rybki, proszę bardzo. Ja za cenę wędkowania ganiam po łowiskach i wypuszczam z siatek "wędkarzom" te niewymiary, wypuszczam z narzędzi kłusowniczych ryby..... a Wy tylko narzekacie na ilość kontroli. Podnieście statystyki kontrolne, nikt Wam nie broni.  (2011/11/13 18:48)

perwer


Jak widzę to sprawa widełek znowu powraca . Co koledzy tak właściwie chcą chronić :środowisko , podnieść populację określonych (zagrożonych) gatunków , czy te ryby które są atrakcyjne dla wędkarzy i chcieli by je łowić . Więcej ryb większych rozmiarów to też zagrożenie dla środowiska wodnego , a zarazem czym starsza tym gorszy materiał tarliskowy . Ryby z nadmierną wielkością trudniej znajdują partnerów do tarła , trudniej docierają na miejsca tarłowe , i niejednokrotnie z procesów starczych nie podchodzą do tego tarła . Błędnym myśleniem jest to że durze to zdrowe i dobre do rozmnażania się . Drugim zagadnieniem jest to że nie wszystkie zbiorniki są takie sam , bo mają inne zróżnicowanie gatunkowe , inne środowiska przystosowawcze i różnią się między sobą . Wprowadzanie widełek , wprowadzanie ograniczeń połowu powinno być poprzedzone znajomością i badaniami tych zbiorników , więc i takie ograniczenia powinny być różne .

Dotarł do mnie ciekawy artykuł , a raczej propozycja z cyklu ,,Ratujmy nasze szczupaki”

Proszę przestudiujcie to sobie bo warto . Tam ciekawie Pan Jerzy Kowalski przedstawia jak powinny wyglądać widełki  ,aby tych ryb nam przybywało   tu link:

http://www.namuche.pl/uwolnij.php?mode=show&id=144&sid=3fffa20d8807c1228424a32abddf8cfa


Kazik teraz to żeś wyskoczył.Tutaj nie chodzi o rozmnażanie i czy stary szczupak znajdzie sobie partnera.Szczupaki jak mają warunki ładnie sie rozmnażają ,a stare i duże osobniki w żadnym wymiarze nie zagrażają dla środowiska wodnego.Nie wiem dlaczego taki fajny i poważny gość jak ty ,pisze takie pierdoły.

(2011/11/13 19:02)

Orbita


 

Czytając niektóre posty to mam wrażenie że najwięcej szumu robią ci wędkarze którzy zachowują się jak Strażak który najpierw podpali a potem jest najbardziej aktywny przy gaszeniu pożaru ?

(2011/11/13 19:09)

irex


Panowie przeczytałem z należną uwagą wasze wpisy.Zastanawia mnie gdzie niektórzy z was mają tak wspaniałe łowiska, w których pływają same olbrzymy.Propozycja niektórych wymiarów ochronnych(szczupak,sandacz) moim zdaniem na większości wód nie do przyjęcia z prostego powodu-brak ryb w tych wymiarach lub ich znikoma ilość.Dawniej jak ja zaczynałem wędkowanie nie było problemu ze złowieniem ryby bo nie było tak rabunkowej gospodarki rybackiej,a dziś sami widzicie jaki jest rybostan.Wędkarz rozliczany jest z limitów połowu,a rybacy -wyjątkowo.Ostatnio bardzo spodobała mi się akcja PSR.Otóż kontrolowali sklepy rybne czy nie mają ryb pochodzących z nielegalnego zródła.I to jest dobry pomysł bo jak nie będzie nielegalnego obrotu rybą ,kłusole i nieuczciwi rybacy będą musieli je zeżreć sami i może się wreszcie zapchają czego im życzę (2011/11/13 19:55)

senior16


ja chociaż mam 15 lat jakieś tydzień temu (u nas na rzece Obrze) wszedłem do zimnej wody po to aby ściągnąć sieć którzy kłusownicy zostawili na noc... nie żałuje tego co zrobiłem.. i nawet chory nie jestem więc tak dobrze... (2011/11/13 20:03)

krzychu64


Jak widzę to sprawa widełek znowu powraca . Co koledzy tak właściwie chcą chronić :środowisko , podnieść populację określonych (zagrożonych) gatunków , czy te ryby które są atrakcyjne dla wędkarzy i chcieli by je łowić . Więcej ryb większych rozmiarów to też zagrożenie dla środowiska wodnego , a zarazem czym starsza tym gorszy materiał tarliskowy . Ryby z nadmierną wielkością trudniej znajdują partnerów do tarła , trudniej docierają na miejsca tarłowe , i niejednokrotnie z procesów starczych nie podchodzą do tego tarła . Błędnym myśleniem jest to że durze to zdrowe i dobre do rozmnażania się . Drugim zagadnieniem jest to że nie wszystkie zbiorniki są takie sam , bo mają inne zróżnicowanie gatunkowe , inne środowiska przystosowawcze i różnią się między sobą . Wprowadzanie widełek , wprowadzanie ograniczeń połowu powinno być poprzedzone znajomością i badaniami tych zbiorników , więc i takie ograniczenia powinny być różne .

Dotarł do mnie ciekawy artykuł , a raczej propozycja z cyklu ,,Ratujmy nasze szczupaki”

Proszę przestudiujcie to sobie bo warto . Tam ciekawie Pan Jerzy Kowalski przedstawia jak powinny wyglądać widełki  ,aby tych ryb nam przybywało   tu link:

http://www.namuche.pl/uwolnij.php?mode=show&id=144&sid=3fffa20d8807c1228424a32abddf8cfa


Kazik teraz to żeś wyskoczył.Tutaj nie chodzi o rozmnażanie i czy stary szczupak znajdzie sobie partnera.Szczupaki jak mają warunki ładnie sie rozmnażają ,a stare i duże osobniki w żadnym wymiarze nie zagrażają dla środowiska wodnego.Nie wiem dlaczego taki fajny i poważny gość jak ty ,pisze takie pierdoły.


Witam wszystkich.
Perwer widzę że nie skorzystałeś z załączonego przez Kazika linku. Przecież wyraźnie z treści artykułu wynika, że chodzi o to abyśmy MY wędkarze mieli zasobne wody choćby tylko przez to, że najbardziej odpowiednie do rozmnażania  osobniki objęlibyśmy ochroną przed przysłowiową patelnią.
Myślę jednak, że do tego nie potrzeba żadnych regulaminów, straży rybackiej SSR czy PSR.
Po prosty do jasnej ......... brakuje NAM etyki wędkarskiej. Nie ważne jest czy złowioną rybę wypuszczę z powrotem do łowiska, czy zabiorę ją na talerz.
Nie pamiętam autora postu ale na tym portalu Ktoś kiedyś umieścił 10 przykazań wędkarza. Gdybyśmy się nimi WSZYSCY kierowali niezależnie "mięsiarze czy C&R" moglibyśmy miło bez nerwów spędzać wolny czas nad wodą.
Podam tutaj przykład z mojego podwórka.
Będąc nad wodą niektórzy wędkarze z mojego koła narzekali, że  "zarybiają małą rybą, i nic do siatki wziąć nie można." Inny znów po nocnym wędkowaniu  złowione nad ranem karpie wpisał w rejestrze na dzień poprzedni by mógł w razie czego wziąć następne dwa - został spisany i czekamy na epilog jego postępowania. A przecież mniejsze ryby to ich większa ilość w łowisku. Nie będzie ich mozna zabrać w tym roku, ale w przyszłym, czy za dwa lata będzie ich więcej niż w przypadku wymiarowych które znikną z wody zanim wszyscy się zorientują, że ryba była wpuszczona do wody. (2011/11/13 20:08)