Zmiana przynęt - popełniam błąd?

/ 19 odpowiedzi
    Przed połowami otwieram dużą skrzynkę z przynętami i wybieram ok. 8 wabików. Nad woda zakładam najczęściej gumę która według mnie będzie naj... Zwykle zmieniam przynętę co 2 stanowiska ok. 30min. Czasami gdy brania są od początku połowu, to nie zmieniam przynęty mimo iż mam w pudełku mam złotą i srebrną obrotówkę 4 i 5. Algę,  woblery 10 cm i mniejsze . Lunatiki 10cm w kolorach naturalnych i 15cm kopyta . ( chyba preferuje średnie i duże przynęty)

Zbiornik jest żwirowy o czyściutkim dnie, urozmaiconą głębokością i czyściutką wodą  

 Nigdy nie łowiłem u boku dobrego spinningisty i nie wiem czy moje niechętne zmienianie przynęt może odbijać się na końcowym wyniku ? Jak często zmieniacie przynęty? Jak to robicie, np. 1 miejsce obławiam gumą zmieniam tylko kolorystykę czy zmieniam na woblera potem blachę i zmieniam miejsce?
Przestałem używać blach !
Gdy łowie na coś innego niż guma, czuje, że na ten wabik  nie złowię
Michaelo19


ja ci powiem tak naprawdę ze 100gum,błystek rożnych kolorów jest nie potrzebne jak ryba będzie miała wziąśc to i tak weźmie a te przynęty w sklepach wędkarskich to tak naprawdę nie na rybę tylko na wędkarza !! (2012/09/23 21:43)

Algen


a te przynęty w sklepach wędkarskich to tak naprawdę nie na rybę tylko na wędkarza !!

Mądrze to powiedziałeś  :D (2012/09/23 21:47)

Iras1975


"Gdy łowie na coś innego niż guma, czuje, że na ten wabik  nie złowię"

To jasnowidz chyba jakiś jesteś? 

(2012/09/23 22:02)

89krzysztof


Teraz, kiedy jeżdżę na sandacza to i przez 2 godziny nie zmieniam gumy. Nie widzę sensu. Jeśli ma wziąć to weźmie, a już wcześniej na te kolory je łowiłem.  (2012/09/23 22:09)

fajniusi


Cześć.Zależy chyba też gdzie tą przynętę rzucasz i co chcesz złowić i jak nią pracujesz?Z tego co zauważyłem okonie lubią szybki przynęty, twistery, woblery a szczupak raczej siedzi w pobliżu jakiś przeszkód.Połamania (2012/09/23 22:17)

Algen


Pracę przynęty urozmaicam wszelkimi szarpnięciami, zmiennym tempem , stopowaniem. Jedynym drapieżnikiem jest szczupak a on nie znajdzie tam wielu ukryć, jedynie pasma trzcin i pałki wodnej, ewentualnie podwodne górki, doły, strome skarpy   (2012/09/23 22:41)

fajniusi


No to właśnie tam próbuj :) (2012/09/23 22:59)

JKarp


ja ci powiem tak naprawdę ze 100gum,błystek rożnych kolorów jest nie potrzebne jak ryba będzie miała wziąśc to i tak weźmie a te przynęty w sklepach wędkarskich to tak naprawdę nie na rybę tylko na wędkarza !!

CześćPrawie się z tym zgodzę tylko dlaczego kilka lat temu wstecz późną jesienią sandacze reagowały tylko na marchewkowe kopyto Relaxa?
Jak kiedyś jeszcze mi się chciało łazić ze spinem miałem ze sobą kilka " pewniaków ", które praktycznie nie były zmieniane od początku do końca łowienia i kilka dziwadeł ( moim zdaniem ) które czasem zakładałem jak np sandacze tylko pstrykały i nie dawały się zaciąć. Czasem przynosiło to efekt a czasem nie.JK (2012/09/24 06:49)

Zibi60


Piszesz, że przestałeś używać blach, a chwilę później o szczupakach...największą falę akustyczną wywołuje właśnie blacha, a szczupak odbiera ją linią boczną, bo to u niego najbardziej wrażliwy zmysł. Jeszcze jedno: żadna porada, nawet najbardziej doświadczonego łowcy, nie zapewni Ci sukcesu, może go tylko zbliżyć. Twoje doświadczenia i wyciąganie z nich wniosków są tu najbardziej cenne - to jest istota wędkarstwa. (2012/09/24 06:59)

szyspinn29


Spróbuj posmarować przynętę atraktorem do tego stworzonym -popytaj w sklepie.Polecam raczej "mazidła" w konsystencji masła niż te spryskujące-na dłużej działają,wtedy rybki powinny brać pewniej i może się skuteczne okazać.

Powodzonka !pzdr.!

(2012/09/24 07:51)

Verbal


Żadnego błędu nie popełniasz.Albo popełniasz.Problem w tym ,że tak naprawdę nikt tego nie wie.Warunki konieczne są dwa :
a. ryba , która chcesz złowić aktualnie żeruje. Jak nie żeruje to możesz zmieniać przynętę co kilka rzutów albo nie zmieniać w ogóle , i tak będzie to mielenie wody
b. jeśli żeruje to przynęta musi być w zakresie percepcji tej ryby a tu już wchodzi w grę duża ilość zmiennych np odbiór samego koloru przynęty zależy od wzajemnej gry takich czynników jak oświetlenie (konkretne przedziały mierzone w luxach) , obecność domieszek w wodzie ( inne kolory zanikają najszybciej gdy woda "kwitnie" inne gdy jest sporo domieszek glebowych ), rozkład oświetlenia (czytaj zachmurzenie). Tego praktycznie nikt nie jest w stanie dokładnie oszacować.Poza tym ryby mają różne strategie łowieckie , na te strategie też wpływają różne czynniki , poszczególne gatunki np zmieniają strategie w zależności choćby od tego jaki gatunek konkurencyjny jest na ich terenie. (2012/09/24 10:22)

78darekb


W WEDKARSTWIE NIE MA REGUL jak ryba jest to zaatakuje kazda przynete ona jest nastawiona na jedzenie nie mysli tylko chwyta przynety obojetnie co jej podrzucisz  i tak weznie wiele przynet nie przypomina naturalnego pokarmu a sa lowne np przynety seledynowe ktore tez potrafia byc lowne (2012/09/24 12:14)

kaban


Na swoich łowiskach zawsze zaczynam od tej przynęty na która poprzednio miałem najwięcej brań. Jeśli wody nie znam to zaczynam od gumy (najtańsze przynęty) i badam "dno". Kolory gum jak dla mnie to w pierwszej kolejności biały,perła i pleksi z brokatem. A co do skuteczności przynęty jakiejkolwiek i gdziekolwiek to wiara czyni cuda- nie wierzysz to nie zakładaj a łów na tą która wydaje ci się najlepsza i którą najlepiej poprowadzisz. (2012/09/24 18:55)

jaraw


powiem Panowie tak u mnie kopyto Relaxa seledyn z czarnym grzbietem robi robote i nikt nie powie mi ze kolor nie gra roli wiele razy bylo ze zaczne od gum o innych kolorach biczuje bronuje dno opad slizgi cuda robie tylko zmienie na seledyn 1 rzut i juz siedzi  (2012/09/24 19:07)

Domingo


bywaly okresy, gdy niemal nic poza obrotowka sie nie liczylo.. Na co lowilem najwiecej ryb? Oczywiscie na obrotowke.
Byl tez i okres gumkowania.. na co lowilem najwiecej ryb? Oczywiscie na gume
Teraz probuje glownie gumy z hakami off-setowymi i bezsterowe woblery.. Chyba nie musze mowic na co mam najwiecej bran?

Sprawa jest prosta - na co lowisz najczesciej, na to bedziesz mial brania i tym samym bedziesz sie utwierdzal, ze to wlasnie jest ta przyneta.. 5-6 dni nad woda uczylem sie pracy javalona firmy imakatsu.. nic, doslownie nic z poczatku nie bralo. Potem bylo szalenstwo, poki mi ich szczupaki nie poobgryzaly. Lowiac najwiecej na gumy, masz na nie najwieksze doswiadczenie, co skutkuje tym, ze najlepiej ( teoretycznie ) sie nimi pslugujesz, ale na rybach trzeba jednak byc wszechstronnym i dostosowywac sie do tego, co widzisz nad woda.

Prosty przyklad. pogoda bardzo sloneczna, drobnica ganiajaca pod powierzchnia. Zalozony wobler bezsterowy, powierzchniowy. pierwszy rzut i wypiety ok 70cm ciupak. Pare rzutow dalej odgryziony wobler ( czyli rowniez branie ). Reasumujac - dobrze dobrana przyneta, na gume z gruntu moglbym znacznie dluzej probowac, aby miec te dwa brania.

Innym razem - pochmurno i parno. Nic i nic na woblery. Decyzja - obrotowka nr3 srebrna. Nic, ale stukniecia sa. Pytanie czy to okonki, czy moze sandaczyki popukuja. Zallozony numer 4 i bach - 3 sztuki w krotkim czasie.

Inna sprawa - mam obrotowke nr4 w swoim ekqipunku. Pomaranczowa. Ma to do siebie, ze przez dzien ma 20% tej skutecznosci, ktora ma pod wieczor. Podejrzewam, ze ten pomaranczowy refleks przy zachodzie slonca zmyla szczupaka, ktory mysli ze to slonce odbija sie od uklejki.

Reasumujac. Staraj sie myslec jak ryba - jesli woda jest czysta jak krysztal, nie bierz kolorow fluo, bo szczupak bedzie sie zastanawial co to za cholerstwo plynie. Zwijaj wtedy w taki sposob, aby jak najbardziej wygladalo to naturalnie. Itp. I pamietaj - nie probujac roznych przynet, nie nauczysz siie dobrze lowic - tez przez to przechodzilem.. Ale dzieki temu idziesz na ryby i juz wiesz mniej wiecej na co lowic i potem dokonujesz tylko korekty zwracajac uwage na wystepowanie drobnicy, rodzaj wyjazdow drapieznika, ilosc pobic przynet itp

Mam nadzieje, ze choc troszke pomoglem (2012/10/17 01:28)

ryukon1975


Zmiana przynęt- popełniam błąd?





Nie popełniasz.
Nie istnieje schemat zmian przynęt.Każdy wędkarz wraz z praktyką i nabieraniem doświadczenia indywidualnie wypracowuje swoje zwyczaje czy też metody.Właśnie z braku sztywnych zasad i schematów wędkarstwo jest ciekawe i piękne,daje wolność i możliwość wyboru. (2012/10/17 08:57)

Wonski79


Ilu wędkarzy, tyle metod i porad. Nie ma jak własne doświadczenia. Nie będę opisywał jak ja to robię ;) bo z każdej wypowiedzi po trochu i powtarzać nie będe. (2012/10/17 11:38)

Jacoslaw


Nikt nic nowego nie wymyśli. Wiadomo, że niewiele wiadomo. Jedyne co jest pewne to to, że drapieżniki, kiedy żerują, atakują każdy rodzaj przynęty, który w jakiś sposób ( mniej lub bardziej poprawny) naśladuje jakieś żyjątko. Rybę, owada, gada czy nawet ptaka.

Nie ma pewniaka na szczupaka i każda przynęta jest równie dobra, z tą tylko różnicą, że faktycznie jednego dnia lepiej biorą na gumy, innego dnia na blachę, jeszcze innego na wobki a kolejnego wcale nie biorą. O. Tych dni jest właśnie najwięcej ;-)  Pozdrawiam (2012/10/18 17:50)

bartosz-kluz


ja miałem ostatni na gnoma 2 60cm, w filmie o szczupakach(chyba z 5) nawet metrówki brały na 6 cm reno killera lub gumy 8cm,a przynęty zmieniaj co 10 min
(2012/10/29 19:13)