Jesteś wolnym człowiekiem, więc nikt ci nie może dyktować, do jakiego koła należysz. Informujesz koło macierzyste, potem idziesz do innego koła i tam opłacasz tzw. wpisowe.
No chyba, że to nowe koło należy do innego okręgu. Wtedy zapłacisz też składkę okręgową.
W ogóle co za pytanie?
(2015/05/19 11:06)Jesteś wolnym człowiekiem, więc nikt ci nie może dyktować, do jakiego koła należysz. Informujesz koło macierzyste, potem idziesz do innego koła i tam opłacasz tzw. wpisowe.
No chyba, że to nowe koło należy do innego okręgu. Wtedy zapłacisz też składkę okręgową.
W ogóle co za pytanie?
Te! Prawnik! Co zaś nie jest według ciebie proste?!
Kto mi zabroni w ciągu sezonu zmienić koło PZW?! Może ty w twoim kole masz takie prawo, by komuś utrudniać odejście z twojego koła?!
Facet musi tylko powiadomić swoje macierzyste koło, a w kole do którego chce przystąpić, musi tylko uregulować podstawowe opłaty, czyli tzw. wpisowe członkowskie i składkę członkowską. Co to kogo obchodzi, że część poprzedniej składki częściowo idzie na koło a częściowo na inne cele?! To nie ma nic do rzeczy, bo gość zwyczajnie zapłaci w nowym kole to co trzeba. Oczywiście oprócz składki okręgowej. To nie jest Bangladesz, tylko wolny kraj.
Ja nie rozumiem po co gość w ogóle o to pyta, bo ja sam bym to załatwił z początkiem nowego sezonu i po krzyku. Nie traciłbym kasy.
Ale co jeśli gość się przeprowadził do innego okręgu, bądź w obrębie swojego okręgu, tylko ma daleko do siedziby koła?! Zabronisz mu się przepisać?! Ty?! Jeśli masz takie prawo, to mi tu i teraz pokaż podstawę prawną takiego postępowania. A jeśli nie, to zamilcz człowiecze.
(2015/05/19 19:07)Człowieku ja się nie muszę nad niczym zastanawiać. Gdybym chciał zmienić koło, to bym to uczynił z nastaniem nowego sezonu. To najłatwiejsze rozwiązanie. Jednak mając opłacony sezon w danym kole, a chcąc przejść do innego koła, najłatwiej jest po prostu pójść do nowego koła, zapłacić te 20 czy 25 złotych i mieć wszystko w d*.
Zakładając, że członek PZW przynależny do danego koła nie ma nic na sumieniu i nie zależy mu na przeniesieniu np. nagród, odznaczeń, to zwisa mu i kartoteka jaką ma w danym kole.
Ale trzeba pamiętać, że członek PZW może zgodnie ze statutem PZW należeć tylko do jednego koła.
Może facet ma na pieńku ze swoim kołem i chce je zmienić?! Najłatwiej zatem nic nie załatwiać i pójść do nowego koła. Tam zapłacić wpisowe i dostanie się nowy stempel. Nikt w Okręgu nie będzie sprawdzał, czy Malinowski zapłacił dwa razy.
Ty lubisz negować cudze wypowiedzi. Raz piszesz, że to nie takie łatwe, a gdy stwierdzisz, że nie masz racji, to odwracasz kota ogonem i zaczynasz ciągnąć wózek w odwrotnym kierunku.
Myślę, że jak mawiał mój Nieodżałowanej Pamięci Przyjaciel Batman, należysz do osób popadających w tzw. splątanie. Batman mawiał, że splątanie, to przerost elokwencji nad inteligencją, czyli popadanie w niekontrolowany słowotok.
Nie ma nic prostszego jak zmiana koła PZW w trakcie sezonu. Tylko czasem spotyka się na swojej drodze takich filozofów jak ty. To oni zazwyczaj mają najwięcej problemów z najprostszymi sprawami, piętrzą trudności, komplikują procedury. Coś mi tam pisał któryś z "twojego" koła. Nie masz tam zbyt wielu popleczników. Raczej masz więcej wrogów. Bo ty masz facet problemy egzystencjonalne. Zwyczajnie nie nadajesz się do życia w grupie.
(2015/05/20 06:21)Statut PZWZIBI Masz rację tylko co możemy zrobić jeśli status PZW mówi jedno a główny związek wyklucza przeniesienie ? Paranoja jakaś , a powód jaki podają w argumentacji to : " w danym roku po opłaceniu składek można być członkiem tylko jednego koła PZW " - gdzie to jest ujęte w statusie bo jak do tej pory rzecznik nie potrafi mi tego wyjaśnić , podobno przepisy się zmieniły ale jak na razie na takie jak im są wygodne
§ 10
1. O przyjęciu do Związku i skreśleniu z ewidencji członków zwyczajnych i członków uczestników decyduje zarząd koła.
2. O przyjęciu do Związku i skreśleniu z ewidencji członków wspierających decyduje zarząd jednostki organizacyjnej Związku, do której wpłynęła deklaracja członka wspierającego.
§ 11
1. Przyjęcia do Związku można odmówić osobie, która w ciągu ostatnich 2 lat była karana za naruszanie prawa z zakresu rybactwa i ochrony przyrody lub była wydalona ze Związku orzeczeniem Sądu Koleżeńskiego Związku.
2. Od decyzji zarządu koła odmawiającej przyjęcia do Związku, albo orzekającej skreślenie z ewidencji członków, przysługuje prawo odwołania do zarządu okręgu, którego decyzja jest ostateczna.
§ 12
Członkostwo ustaje w skutek:
1) zgonu,
2) rezygnacji zgłoszonej na piśmie zarządowi macierzystego koła,
3) nieopłacenia składki rocznej w terminie, chyba, że zwłokę zarząd koła uzna za usprawiedliwioną,
4) wykluczenia na mocy orzeczenia Sądu Koleżeńskiego.
Pojęcie składki członkowskiej w Polskim Związku Wędkarskim obejmuje :
1) składkę uchwaloną na potrzeby finansowania zadań organizacyjnych i sportu wędkarskiego zwaną dalej składką członkowską ogólnozwiązkową,
2) składkę uchwaloną na potrzeby zagospodarowania i ochrony wód, zwaną dalej składką członkowską okręgową,
3) wpisowe członkowskie i wpisowe członka uczestnika,
4) wpłaty za wydane legitymacje członkowskie.
Regulamin organizacyjny Koła PZW
...§ 6.
1. Zasady przyjmowania i skreślania z ewidencji członków Związku określa statut PZW.
2. Członek PZW ma prawo przenieść się do innego koła, w tym na terenie innego okręgu, z zachowaniem nabytych praw i stażu członkowskiego.
3. Przeniesienie się członka PZW do innego koła następuje na podstawie oświadczenia i obowiązuje z chwilą przekazania karty ewidencyjnej przez koło macierzyste do innego wskazanego koła, co powinno nastąpić niezwłocznie.
Zwyczajnie pozwalata się nabijać w butelkie.
PS: Mówcie STATUT nie status. To drażni moje oko.
(2015/05/20 12:31)To już wasz, czyli sportowców problem, że PZW robi wam koło pióra. Ja mówię z mojego punktu widzenia, czyli zwykłego wędkarza, który właśnie jest normalny i ma na to w*ne.
Jak mówiłem, sami sobie jesteście winni, że każdy byk siedzący na stołku ma wy*ne na statut PZW i że zdanie pana jakiegoś tam betona jest ważniejsze od zapisów prawa.
(2015/05/20 13:21)Tiaaaaaaaa. Facet zawsze po mnie się wypowiada i zawsze udowadnia, że nie mam racji, bo on, prawnik portalowy wie wszystko najlepiej. W swoim kole narobił takiego bajzlu, że powoli 3/4 członków sie od niego odwraca. Ale zawsze mądrala ma takich obrońców jak ty.
Czy trzeba pisać drukiem? To proszę!
KAŻDY CZŁONEK PZW, MA PRAWO WYBORU KOŁA DO KTÓREGO CHCE NALEŻEĆ. NIE MA TAKIEJ SIŁY I TAKIEGO PRAWA, KTÓRE MOŻE TEGO CZŁONKOWI PZW ZABRONIĆ. WIĘC PRZESTAŃCIE DRĄŻYĆ I PISAĆ PIERDOŁY, ŻE ZMIANA PRZYNALEŻNOŚCI DO KOŁA PZW JEST JAKIMŚ PROBLEMEM. OBOJĘTNIE OD TEGO, CO TWIERDZI PAN ARTUR Z KETRZYNA.
"Jako powód przeniesienia można przedstawić wiele spraw. Ale nawet jak będę miał tylko takie widzi mi się, to nikomu nic do tego. To moja sprawa i żaden okręg nie ma prawa wolnemu człowiekowi zabronić zmiany koła w dowolnym terminie. A wy dalej trzepcie pianę. Trzeba znać nie tylko swoje obowiązki, ale też prawa!"