Zaloguj się do konta

Zimowa noc w samochodzie

utworzono: 2016/10/23 23:00
elwisek

Dzisiejszy temat chciałem rozpocząć pytaniem jak radzicie sobie z temperaturami minusowymi w nocy na zasiadkach szybkich jednodniowych w zimowe dni gdy lód jeszcze nie zawitał na zbiorniki na dobre a chcecie z sobą wziąć jak najmniejszą ilość zbędnego sprzętu czyli nie rozbijając namiotu tylko spędzić jedną noc w samochodzie i nie zmarznac czy wystarcza wam cieply spiwor czy tez wstajecie w nocy i kożystacie z ciepła włączonego silnika lub macie inne sposoby by nocka minęła wam w miare komfortowo . [2016-10-23 23:00]

Jakub Woś

Ja mam takie coś jak w linku poniżej. Co prawda w ujemnych temperaturach go nie używałem ale nie raz spałem w nim jak na dworze było 2-5 stopni. W nim jeszcze nigdy nie zmarzłem.http://www.decathlon.pl/piwor-forclaz-0-light-id_8328551.html [2016-10-24 07:49]

elwisek

Śpiworek też posiadam z anacondy nr4 jest do -5C. W miare sie sprawdza spalem w nim przy -7 w samochodzie lecz dobrze ubrany bylem ale dało sie odczuc temp. panujaca we wnątrz pojazdu tak myślalem nad jakims gadżetem który mógł by działać bezpiecznie podczas snu zasilany najlepiej wlasnym akumulatorem gdyż piecyki do namiotów w aucie z pewnością odpadaja ! [2016-10-24 11:45]

SlawekNikt

Ależ Jakub cenowo pojechałeś niemalże po bandzie z tą przykrywką ... na dodatek, śpiwór z marnego supermarketu ... Chcesz przyzwoity śpiwór to osobiście polecam taki jak ten z linku. Link oczywiście przykładowy. Można znaleźć jak się szuka i sporo taniej. Będzie pan zadowolny :-)

http://allegro.pl/spiwor-wojskowy-pododdzialow-specjalnych-729-mon-i6566477028.html [2016-10-24 13:30]

SlawekNikt

Łukasz jak chcesz mieć niezależne ogrzewanie w samochodzie i bezpieczne to tylko webasto pozostaje Ci zamontować. Są specjalne zestawy dedykowane nawet do konkretnych modeli aut, ale tanio to nie będzie. [2016-10-24 13:33]

Jakub Woś

Ależ Jakub cenowo pojechałeś niemalże po bandzie z tą przykrywką ... na dodatek, śpiwór z marnego supermarketu ... Chcesz przyzwoity śpiwór to osobiście polecam taki jak ten z linku. Link oczywiście przykładowy. Można znaleźć jak się szuka i sporo taniej. Będzie pan zadowolny :-)

http://allegro.pl/spiwor-wojskowy-pododdzialow-specjalnych-729-mon-i6566477028.html

Nie twierdze, że kupiłem w super cenie ale ten z Twojego linku zajmuje dwa razy więcej miejsca i jest dwa razy cięższy. Gdybym mial trzymać go tylko w samochodzie to ok. Ale jak na łowisko idziesz 3 km od samochodu to mordęga z takim majdanem. [2016-10-24 18:45]

elwisek

Webasto też jakieś rozwiązanie tyle że tak jak mówisz najtańszy sposób to nie jest jeśli już fabrycznie nie miałeś zamontowanego, a trzeba sobie odpowiedzieć jak często bedzie się z niego korzystało i czy sie to opłaci .Tak poszukiwalem w internecie czegos i znalazłem mini grzejniczki pod zapalniczke koszt znacznie niższy niż webasto gdyż zaczynają się od 40zł tyle że nie miałem z nimi do czynienia ale chyba kupię na próbę i zobaczymy jak akumulator to zniesie w zimne noce;) [2016-10-24 18:48]

SlawekNikt

Gdybym mial trzymać go tylko w samochodzie to ok. Ale jak na łowisko idziesz 3 km od samochodu to mordęga z takim majdanem.
No nie pisz mi Jakub, że jak walisz buta trzy kilometry to na plecach wszystko dźwigasz ... bo ja nikogo takiego nie znam. [2016-10-24 21:03]

SlawekNikt

Tak poszukiwalem w internecie czegos i znalazłem mini grzejniczki pod zapalniczke koszt znacznie niższy niż webasto gdyż zaczynają się od 40zł tyle że nie miałem z nimi do czynienia ale chyba kupię na próbę i zobaczymy jak akumulator to zniesie w zimne noce;)
Jeżdząc w swoim czasie czyli pod koniec lat 90 klasykiem czyli garbusem przerzuciłem tych elektyków kilka takich do 100 zł. i żaden z nich egzaminu nie zdał. Może teraz produkują jakieś wydajniejsze ... [2016-10-24 21:05]

SlawekNikt

Dlatego też jeżeli chcesz mieć komfortowe ciepełko to pozostaje tylko i wyłącznie wybulić na webasto. Może z jakiegoś rozbitka kupisz w miarę niedrogo używane. [2016-10-24 21:07]

Jakub Woś

Gdybym mial trzymać go tylko w samochodzie to ok. Ale jak na łowisko idziesz 3 km od samochodu to mordęga z takim majdanem.
No nie pisz mi Jakub, że jak walisz buta trzy kilometry to na plecach wszystko dźwigasz ... bo ja nikogo takiego nie znam.

No niestety na tragarza mnie nie stać. Muszę na grzbiecie nosić. A do najlepszych miejscówek niestety albo i na szczęście samochodem dojechać się nie da. [2016-10-24 21:18]

Jakub Woś

Mam znajomego survivalowca. Jak to na nocce zawsze pali ognisko. Grzeje w nim kilka sporych kamorów. Przed snem wyciąga z ognia i rzuca " na pakę" dostawczaka. Czuć trochę dymem ale jak samochód szczelny to długo trzymają ciepło. [2016-10-24 21:21]