Po około 10 latach przerwy wróciłem do wędkowania ;) Właśnie zabieram się za kompletowanie wędek i tutaj potrzebuję Waszej pomocy!
Postaram się jak najkrócej:
- Mam do skompletowania dwie wędki:
1) Grunt: wędzisko Konger Texas TelePicker 300, CW40g, TL66cm, Sections 6+2, Waga 215g + kołowrotek Dragon Record 3 łożyskowy z przełożeniem 5.0:1
2) Spławik - wędzisko Mikado Venus 380, CW 10-30g + kołowrotek Jaxon Focus FM100 3 łożyskowy z przełożeniem 5.5:1
- Gdzie i co będzie łowione:
W zasadzie to wyłącznie wody stałe - zbiorniki komercyjne i PZW. Staram się unikać roślinności w wodzie, więc nie rzucam w chaszcze, chyba że jest ich mało. Jak chodzi o ryby to: przede wszystkim leszcz, ale też płoć, kleń, lin, okoń, z czasem może amur.
- Konkretne pytania:
1) Mam nową żyłkę 150m Trabucco S-Force 0.20 ( 5,5kg) i chciałbym ją wykorzystać jako żyłkę główną (żyłka tonąca). Na którą wędkę ją założyć, grunt, czy spławik?
2) Wolę stosować spławik stały, czy do niego lepiej nadaje się żyłka tonąca, czy nie?
3) Jakie zestawienie żyłek głównych i przyponowych (rozmiary i czy mają być tonące) oraz haczyków stosować do gruntu, a jakie do spławika? Zakładając, że głównie będzie łowiony leszcz i chcę do którejś użyć żyłki wymienionej w 1 punkcie.
4) Jakiej długości powinny być przypony?
5) Jak ustawiacie ciężarki przy spławiku? Od największego i im bliżej przyponu tym mniejszy ciężarek?
6) Do tej pory łowiłem przy gruncie przy pomocy rurki antysplątaniowej oraz koszyczka 15g, czy tutaj może obecnie stosuje się jakieś inne (skuteczniejsze) rozwiązania? Biorąc pod uwagę możliwości mojej gruntówki.
Zapraszam do wymiany zdań! :) Dzięki!