Witam wszystkich kolegow po fachu,zastanawiam sie jaki jest lepszy zestaw na feedera, z rurka antysplataniowa i do tego zaczepiony ciezarek albo koszyczek zanetowy i ryba nie czuje zadnego oporu przy braniu ale wtedy trzeba wyczuc kiedy zaciac- czy moze ciezarek albo koszyczek jest zamontowany na stale do zylki glownej i ryba sama sie zacina,ale przy tej drugiej metodzie jest mozliwosc ze jak ryba wyczuje opor to zrezygnuje i odplynie.Jak dla mnie ta pierwsza opcja jest bardziej ciekawa a ta druga to chyba pojscie na latwizne.Czekam na wasze opinie,z gory dziekuje
Jeśli naprawdę chcesz być wędkarzem nigdy nie założysz na stałe ciężarka przy feederze.Cała istota sygnalizacji brania ma sens tylko jeśli ryba biorąc przenosi poprzez żyłkę sygnał na szczytówkę.Samozacięcia są dość rzadkie i pochodzą od naszych dziadków tyle że wtedy były bardziej prawdopodobne bo oni łowili na zwykłe gruntówki bez miękkich szczytówek.Nie licz też że naprawdę duża ryba np.kleń 50-60cm jest tak głupi że sam się złowi-jego branie jest delikatniejsze od brania 25-io cm płoci,a gdy poczuje wagę ciezarka to ty nigdy nie poczujesz jego wagi w ręce. (2010/02/09 22:35)
Kolega Spines 21 podał Ci wyżej link do podobnego tematu na forum.
Rurka antysplątaniowa jak sama nazwa mówi pomaga w tym aby nie plątał nam się co chwile zestaw gruntowy. I jest ona lepsza gdy dno łowiska jest zamulone gdyż sam ciężarek bedzie się wtapiał w muł a za nim przynęta, a rurka z ciężarkiem wtopi się ale mniej Ciężar oprze się na rurce (2010/02/28 12:22)
Ja stosuję rurkę antysplątaniową na białą rybę. Na drapieżniki rurkę a do rurki dołączam ciężarek żeby dalej można było wyrzucić zestaw (2010/02/28 13:05)
jesli chodzi o mnie to przyjacielu ja stosuje malutką sprężynke najmniejszą dociążam ja nakrętkami a wszystko to jest na bocznym troku np przypon ze sprężyną ma 50cm a przypon z haczykiem ma 100 jest dłuższy i się wcale nie pląta masz 50 procent więcej efektów niż na tradycyjny zestaw z rurką polecam (2010/03/01 21:38)