Zestaw okoniowy

WedkarzIncognito

Witam. Zanim zacznę wymieniać propozycję zestawu, to na wstępie zaznaczę, że dziwi mnie podział budżetu. 350zł na kij, a na kołowrotek 150zł jest dla mnie zaskakujące i osobiście zmieniłbym to rozłożenie na bardziej wyrównane lub 350zł młynek, a patyk 150zł. Z technicznego punktu widzenia kołowrotek jest bardziej podatny na uszkodzenia lub awarie w porównaniu do wędziska, ponieważ w kwestii użytkowej jest on po prostu intensywniej eksploatowany. Jestem zdania, że w spinningu kołowrotek to bardzo istotny element zestawu (jak nie najistotniejszy), który napracuje się najwięcej i przy doborze zestawu to właśnie na kołowrotku się skupiam najbardziej. Co mi po prawidłowo i solidnie wykonanym kiju jak dołożę do tego bazarowy* kołowrotek, który będzie się zacinał, nierówno nawijał, co w efekcie będzie powodowało krótsze rzuty, a co gorsza plątanie się linki, dołóżmy do tego nieprecyzyjną regulację hamulca lub – co gorsza – brak płynności w spinaniu hamulca lub oddawaniu linki. Oczywiście można wyjść z założenia, że przecież to będzie zestaw do UL i kołowrotek będzie miał lekko. Teoretycznie nie jest to złe założenie, ale jest ono tylko teoretyczne, a praktyka to i tak zweryfikuje. To tyle z moich przemyśleń odnośnie zestawu i skoro autor rozplanował w taki sposób budżet na zestaw okoniowy, to się tego trzymajmy :)

*pisząc bazarowy mam na myśli wynalazki z milionem łożysk lub produkty firm, które wykorzystują swoją pozycję na rynku, a produkują słaby jakościowo sprzęt i krzyczą sobie za to dużo "pinionżków".

Kołowrotek w cenie 150zł - Jedyna myśl, która przychodzi mi do głowy to oczywiście Okuma i Shimano. Zacznę od tego drugiego. Bardzo cenię sobie Shimano, ale jednak w cenie 150zł odpuściłbym Shimano i skupił się na Okumie. Dla ścisłości posiadam Catane4000 i wytrzymała bardzo dużo, w tej cenie nie ma co narzekać, ale też nie można za wiele wymagać. W cenie do 150zł możemy wybrać jeszcze Sienne lub FX-a, ale są to budżetowe młynki Shimano i w moim odczuciu do UL mogą one nie zadowalać lekkością pracy mechanizmu. Lekkość i płynność zaczyna się w Shimano, gdy kołowrotek posiada przekładanie Hagane, ale ważniejsze jest zastosowanie 2 łożysk na pinionie/wałku głównym. Hagane oraz 2 łożyska na pinione są dostępne dopiero w modelu Sahara, a to już jest koszt około 270zł. Alternatywą dla wyznaczonego budżetu jest Okuma Ceymar. Ceymar nie posiada dwóch łożysk na pinionie/wałku głównym czy odkuwaną na zimno przekładnie jak Shimano, ale cechuje się stosunkową płynną i lekką pracą. W Ceymarze wykorzystano przekładnię eliptyczną, która jest precyzyjniejsza i trwalsza niż zwykłe okrągłe koło zębate z mimośrodem. Posiadam już czwarty sezon Altere20, która była użytkowana w UL, w sumie nadal jest użytkowana w kiju 1-7g, tylko ostatnio uszkodziłem korbkę. Źle odłożyłem kij, kij się zsunął i korbka uderzyła o kamienie. W korbce ukruszył się plastikowy element, który po dokręceniu nakrętki powinien przylegać do metalowej części przekładni. W sumie to przylega tylko nierówno, co skutkuje odkręcaniem się korbki. Spasowanie elementów oraz jakość w tej cenie jest na wysokim poziomie, można się miło zaskoczyć, że kołowrotek kosztujący około 100zł może być tak dobrze wykonany i tak dobrze pracować. Na koniec wzmianka o przekładni eliptycznej, która nie wiadomo z jakiego powodu znalazła się w Okumie Carbonite (którą posiadam) i muszę przyznać, że jak na kołowrotek za 70zł z jednym łożyskiem (plus oporowe), to jest on zdumiewająco wytrzymały. Mimo małego rozmiaru kołowrotka młynek ten początkowo był używany do spiningu, później w lekkiej gruntówce, a teraz w bolonce i również jak w przypadku Altery jestem z tego kołowrotka bardzo zadowolony, jedyny minus to hamulec, któremu do precyzji trochę brakuje :) Ale przypominam, że to młynek za 70zł. Podsumowując w cenie 150zł, nie dostaniesz Ceymara, ale może warto dołożyć? Ceymar jest dla mnie połączeniem jakości Altery z wytrzymałością Carbonite dzięki eliptycznej przekładni. Jeżeli dokładanie cię nie interesuje to polecam Altere, Jaw, Cyclon. Wymienione kołowrotki konstrukcyjnie są identyczne, ale różnią się wizualnie.

Wybierając wędziska do UL kierowałem się propozycjami, którymi osobiście jestem zainteresowany ;)

Konger World Champion II Mikros 215cm 0,2-5g (108g)
Konger World Champion II Tango 240/270cm 1-8/1-10g (124/141g)

Mikado Katsudo Slim 214cm 0,5-7 (100g)
Mikado Katsudo Slim 229cm 1-9 (102g)
Mikado Black Crystal UL 223cm 2-8 (83g)
Mikado Black Crystal UL 238cm 2-10 (95g)

Mógłbym tutaj wymienić jeszcze inne firmy jak Savage, Westin lub Abu, ale wyżej wymienione przeze mnie propozycje nie odbiegają jakościowo od droższych odpowiedników. Większość wędzisk Konger lub Mikado w cenie 300zł są już wyposażone w komponenty Fuji, a Savage lub Westin na identycznych komponentach kosztuje dwa razy tyle... Dla mnie bezsens. Dodam jeszcze, że w Savage nie stosuje się Fuji, tylko Seaguide, które przez różne środowiska wędkarskie są oceniane niżej niż Fuji. W spinnigach lub gruntówkach częściej można zauważyć wykorzystanie komponentów Fuji niż Seaguide, więc musi to chyba o czymś świadczyć. Wyjątkiem w moich propozycjach jest Katsudo, w którym użyto uchwytu Fuji, zaś przelotki są Seaguide. Pozostałe propozycje zostały uzbrojone w komponenty Fuji. Konger World Champion to wyklejanki, ale charakteryzują się brakiem przerostu w miejscu łączenia blanku z wklejaną szczytówką. Za dużo o kijach się nie rozpiszę, ponieważ ich nie posiadam, a nie mam zamiaru polecać czegoś czego nie użytkowałem. Przypominam, że są to tylko moje propozycje, niczego tutaj nie sugeruję ;) Może któraś z propozycji przypadnie do gustu autorowi wątku. Pozdrawiam i zdrówka życzę. (2022/01/18 20:55)

Wędkarstwo wiadomości

Relacja z Zawodów Spinningowych Koło Energetyk Koszalin.

Puchar Prezesa GLKS CIS Cekcyn

Zaproszenie na zawody spławikowe Koło Energetyk Koszalin 1

Lato 2024 - Spławik Bez Zanęty. Wyniki

Jesień 2024- Spławik Bez Zanęty. Wyniki.

Sklep dla wędkarzy