A ja nadal uważam, że nie jest konieczny.Autor chce łowić mniejsze ryby, więc i zestaw delikatny. Jeśli przypłynie większy okaz, po prostu odpłynie z haczykiem, przypon się urwie. Ale bat zostanie w stanie nienaruszonym.Kolega ma rację amortyzator nie jest konieczny. W niektórych sytuacjach jest wręcz nie wskazany, na przykład zawody gdzie bat z amortyzatorem znacznie spowalnia wędkarza. Największą moją rybą złowioną batem był lin o długości 50 centymetrów i wadze 1850 gram. Bat z amortyzatorem jest pomocny w rzekach przy łowieniu dużych ryb.