Witam wszystkich, gdyż to mój pierwszy post na tym forum.
Mój zestaw żywcowy wygląda tak: spławik - bombka 10-15 g - zawsze stały bo łowię głównie na rzekach, przypon fluorocarbonowy ok 40 cm, haczyki - zwykle w zakresie 1 - 3/0 pojedyncze gdyż nie widzę sensu stosowania kotwiczki, 1-1/0 stosuję do zaczepiania żywczyków za pyszczki lub bardzo małych żywczyków za grzbiet, 2/0-3/0 stosuję do zaczepiania większych żywców za grzbiet, obciążenie to przelotowa oliwka 6-10 g i jeżeli łowię na uklejki to zawsze nad przyponem dokładam zaciskową śrucinę 1-1,5g. W przypadku łowienia na uklejkę sztuczne wydłużanie przyponu jest nieporozumieniem, rybka zawsze idzie do góry i zwykle bywa poza zasięgiem drapieżnika a dodatkowo plącze zestaw.
To taki szczupakowo-okoniowo-sandaczowy uniwersał, wraz z karpióweczką 3,9 m służy mi głównie nad Wiśłą i Wkrą a także wszelkiego rodzaju starorzeczach.
(2012/04/14 20:36)
Spore te ciężarki macie :)
Ja jeszcze nigdy nie dałem cięższej niż 10gram. Spławik zazwyczaj 15g.
I spokojnie daje rade.
Właśnie o to chodzi z tym dociążaniem zestawu żywcowego w rzece.Jak nie dociążymy to będziemy mieli zestaw na Bolenia,gdyż naszego żywca prąd wody wyniesie pod samą powierzchnię.Odnośnie łowienia długą wędką tą metodą mam ten komfort że moge operować zestawem 5-7m od brzegu i wrazie cego mogę go pionowo wywindować do góry.Ale na szczęście dla ryb nie wyprodukowano takiej wędki bym ja mógł jej użyć(jestem wybredny)
(2012/04/14 21:40)Zależy gdzie się łowi.
U mnie na rzece jeśli założę lekki ciężarek to zestaw nie ustawi się w pionie bo nurt będzie nim "poniewierał" a jednak trzeba ustawić przynajmniej pod kątem zbliżonym do pionu.
Największe szczupaki (jak jeszcze u mnie były) łowiłem łowiłem na pater-noster.
Prawdziwy sumowy i sportowy czyli bez spławika,na rzece metoda wspaniała.Lekkość ,finezja ( w porównaniu do np.wersji ze spławikiem) i mozliwość podania w prawie każde miejsce.Biorą tez inne ryby oprócz szczupaków bo na szczupakową bombę czy pater-noster ze spławikiem ciężko złowić jakieś inne gatunki.Dlatego że sa ostrożniejsze widzą "drut" ,nienaturalnie zachowującą się przynętę lub wyczują opór przy braniu i zostawią.