To zależy w jakiej porze roku. Na karpie w rzece bym się nie nastawiał. Leszcze, klenie i jazie wczesną wiosną należy łowić w płytkich szybko nagrzewających się miejscach. Gdzieś na zakolach, odnogach, starorzeczach, tam gdzie darnie trawy wpadają do wody wraz z licznym robactwem. Co innego w lecie. Wtedy lesze i płocie należy szukać w głębszych partiach wody o leniwym przepływie i najlepiej miękkim dnie lekko mulistym. Natomiast klenie i jazie w pobliżu warkoczy, przelewów, podwodnych przeszkód zaburzających swobodny przepływ. Gdzieś gdzie woda płynie wartko. Karpie w rzekach to pomyłka i przypadek. (2010/01/27 22:52)
no to nie do końca tak. Czasem przy brzegach jest głębiej niż na środku. Ale jeśli na wiosnę będziesz szukał miejsc niezbyt głębokich do 1,5 metra, gdzieś gdzie woda płynie wolno i szybko się nagrzewa to powinieneś trafić leszcza płoć i klenia. Każda ryba ma swoje upodobania i na temat każdej ryby można i należy wiele się dowiedzieć. Nie ma ani miejsca ani metody która pozwalałaby łowić wszystkie ryby. Raczej należy nastawić się na jeden może dwa gatunki o podobnych warunkach bytowania i próbować je podejść. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie. (2010/01/27 23:15)
Każda woda ma swoje kruczki na jednej rzece ryby mogą się pojawiać w miejscach gdzie na innej rzece byśmy się tego nie spodziewali, ostatnio przerzuciłem się z gruntu na bat 6 i 8 m bo efekty są o wiele lepsze niż z gruntu, ja osobiście szukam dołków gdzie woda ma min 4-5 metrów głębokości, łapie na wiśle w okolicy płocka, gdy zchodzę z wody mam w dorobku duże leszcze i karpiki też często sie pojawiają a koledzy siedzący w pobliżu tylko samą drobnicę trafiają, na rzece ryby gromadzą się przy brzegu bo tutaj najwięcej pokarmu występuje, najlepszym sposobem na sukces w twoim przypadku może być podglądanie jak inni wędkarze kładą zestawy, ryb trzeba szukać wszędzie a może się okazać że znajdziesz nietypowe miejsce w którym odniesiesz sukces, typowa metoda prób i błędów, powodzenia;) (2010/01/28 01:55)
Każda woda ma swoje kruczki na jednej rzece ryby mogą się pojawiać w miejscach gdzie na innej rzece byśmy się tego nie spodziewali, ostatnio przerzuciłem się z gruntu na bat 6 i 8 m bo efekty są o wiele lepsze niż z gruntu, ja osobiście szukam dołków gdzie woda ma min 4-5 metrów głębokości, łapie na wiśle w okolicy płocka, gdy zchodzę z wody mam w dorobku duże leszcze i karpiki też często sie pojawiają a koledzy siedzący w pobliżu tylko samą drobnicę trafiają, na rzece ryby gromadzą się przy brzegu bo tutaj najwięcej pokarmu występuje, najlepszym sposobem na sukces w twoim przypadku może być podglądanie jak inni wędkarze kładą zestawy, ryb trzeba szukać wszędzie a może się okazać że znajdziesz nietypowe miejsce w którym odniesiesz sukces, typowa metoda prób i błędów, powodzenia;) (2010/01/28 01:57)
Mateusz ci dobrze pisze :) rób tak jak ci napisał :) ja też tak robie i mam dobre efekty na FEEDER'a :) raz złapałem płoć na złoty medal i złapałem ją w środku nurtu :) ale mi się wydaje że złapanie jej w środku nurtu to był przypadek :) bo mi się wydaje że takie duże też siedzą przy brzegu ?? (2010/01/28 11:16)
Tak :) latem zarzucaj w jakieś dołki wyrzłobione przez nurt :) one przeważnie znajdują się na zewnętrznych łukach zakrętów :) a wiosną na płytką wode :) (2010/01/28 12:09)