Zaloguj się do konta

Zestaw na dorsze do 200 zł sprzęt dorszowy

utworzono: 2011/09/20 09:25
kufel-25

Nazwy i skąd ta łódka to nie podam wystarczy że z roku na rok coraz trudniej o miejsce na niej. Kiedyś też tak łapałem tj. "ciężko" do momentu jak popłynąłem z tym szyprem. Dla mnie 15-25 szt. to było dobrze ale jak on mnie i moich kolegów podobnie łowiących kilka razy z rzędu zdeklasował my po 15-25 szt. on kończył ok południa przy 50 szt. bo mu się już NIE CHCIAŁO. Od tamtej lekcji łapie tak jak on i można z nim porywalizować. 100g przy cienkiej plecionce to nie żadna męka tylko normalne łapanie to nie fijordy po 150-300m tylko Bałtyk. [2011-10-10 11:43]

baloonstyle

Niedokładnie przeczytałeś co napisałem, taki zestaw przy średniej toni i nie czujesz dna. Nie wspomnę o dużym uciągu gdzie nieraz 200 g to mało.W sytuacji gdy jesteś na napływie momentalnie plączesz się z gościem z drugiej burty , wystarczy ze ma troszkę tylko cięższy zestaw od Twojego.
Co do Twojego zestawu to jest ok ale musi być słabiutki uciąg, bo inaczej kontakt z dnem jest znikomy.
[2011-10-10 11:57]

baloonstyle

O też znam gościa co tak łapie, naprawdę fachowiec jeżeli chodzi o dorsze, mało tego za granice jeździ na pokazy w sensie jako instruktor w łapaniu dorszy. Łapie w sposób opisany przez C, używa do tego bardzo długiego kijaszka który jest bardzo czuły i złom jaki używa to maks 90g. Ale przy średniej toni ( nie wspomnę dużej ) od razu wyciaga cięższy sprzęt bo łapanie w takich warunkach nakazuje podrasowanie zestawów, nie wspomne o technikach, jak dorszyk słabo żeruje i trzeba położyć czasem pilkera na dni to przy tej gramaturze  i toni jest to niestety nie realne.
[2011-10-10 12:04]

kufel-25

Właśnie dlatego wędka cw 100g bo jest bardzo czuła, cienka plecionka żeby opór był jak najmniejszy przy głębokości pow 50 m bez przywieszek żeby nie było efektu "bezwładności" a jak ryba chwyci to przypadek że ją zaciąłem. Przy tak dobranym zestawie łapanie dorszy jest takie same jak łapanie sandaczy. Jeśli chodzi o męczenie się przy ciężkim zestawie to podane przez Ciebie stwierdzenie że nawet wędki cw450 są lekkie to ma znikome znaczenie przy tym jaki opór ten zestaw w wodzie stwarza. Jak mniemam stąd te ciężkie pilkery bo te parę przywieszek i gruba plecionka w dryfie jest jak latawiec na wietrze. Ja akurat problemu z plątaniem się z innymi nie mam bo pływam z kolegami co umieją łapać i mają wyczucie do którego momentu można jeszcze prowadzić przynętę. Plątanie się to typowa przypadłość mało doświadczonych wędkarzy i złego ustawienia się szypra względem dryfu ot co. [2011-10-10 12:13]

kufel-25

przy dużym dryfie max to 150g no i my nie spuszczamy przynęt pod burtę tylko normalnie rzucamy 50-100 m od łódki. Na napływ lekko 100g na odpływ cięzej 120-150g (warunki pow 50m, ciężej duży dryf) a prowadzenie zależy jak biorą. [2011-10-10 12:33]

baloonstyle

Hehe nich tak zostanie :))
Widzę Ty swoje Ja swoje, nie ma sensu dalej się mądrować i trwać przy swoim bo do nikąd to nie prowadzi :))
Woda weryfikuje :))
Pozdrawiam :))
[2011-10-10 12:35]

kufel-25

Również pozdro. i połamania kija :-) [2011-10-10 12:44]

mazak33

to jak wyzucasz zestaw 100m. od lodzi to jak nim pracujesz? sciagasz jak spiningiem? bo nierozumiem [2011-10-10 16:27]

kufel-25

Właśnie tak jak spiningiem w jeziorze gumą [2011-10-10 16:59]

mazak33

a pilkera ciagniesz po dnie? czy jak? daj pare rad to sie wyprobuje [2011-10-10 17:10]

kufel-25

Najczęściej prowadzę skokami co parę podciągnięć podkęcam wyżej i delikatnie szczytówką go wprawiam w lekkie drgania do opadu na dno. Przy pierwszym rzucie kalkuluje czas opadania przy następnym tak na oko 10-5m nad dnem trzymam go na napiętej lince bo często dorsz nie siedzi przydnie tylko pływa wyżej za śledziami. Rzuty na te odległości pozwalają na "przeczesanie" większego obszaru łowiska. Z reguły przy pierwszych rzutach zaraz po podciągnięciu bierze lub w czasie opadania. Szkopuł tkwi w tym że dorsz jak w opadzie łapie pilkera i się go nie zatnie to go wypluje! Często ludzie rzucają przy burcie i zaraz mają branie ale z czasem przestają ryby brać, a naprawdę: przy delikatnym prowadzeniu czuć jak co chwile uderzają dorsze tyle że już ostrożniej I TU TRZEBA ZACIĄĆ W "TEMPO".

Te delikatne uderzenia dorszy na cięższych zestawach są nie do wyczucia ze względu na "bezwładność" zestawu spowodowanego przywieszkami i w ten sposób "ucieka" nam parę brań (nieraz łapiąc ci co łowią ciężko podciągają i siedzi ryba a brania czuć nie było! ). Ilość "pustych" podbić przy jednym podciągnięciu nieraz sięga 3-5! których nie uda się "w tempo" zaciąć.

To tak po krótce każdy łapie jak mu odpowiada dla mnie ten sposób daje dużo frajdy bo kontakt z rybą jest prawie cały czas i przy okazji zawsze się coś zapnie może nie 2-3 szt. naraz ale po jednej ale cały czas.

Pozdrawiam!     

[2011-10-10 18:22]

mazak33

dzieki sprobuje tego [2011-10-11 14:37]

ppawi78

Chcę zabrać głos w tej dyskusji i zasygnalizować że na odpowiedniej   wędkce cw 300 gram brania są również świetnie wyczuwalne, ciężar zestawu np. 250 gram nie powoduje większej liczby pustych brań, a przy większej głębokości i szybszym dryfie zbyt lekk przynęta fruwa w toni bez naszej kontroli co w efekcie daje mniej brań a więcej splątań. Zastanawiam się również z jakiej wysokiej burty trzeba rzucać ( z pod siebie) aby szmyrnąć 100 mm. Dla mnie nieosiągalne.   [2011-10-11 19:07]

baloonstyle

No tak tu dobrze prawisz, nie osiągalna odległość z kutra, motorówki.
[2011-10-13 13:03]

mazak33

KUFEL-25. z jednym moge sie zgodzic czyli z niewyczuwalnymi braniami. otoz lowilem na jednego pilkera cala wyprawe zlowilem 21szt.a pilker jest tak zmasakrowany ze hoho. normalnie mocno pogryziony , farba z niego poschodzila nie ma jednego oka i takie tam, ale napewno nie zgodze sie z tym ze jestes w stanie wyrzucic zestaw na 100m. nierealne [2011-10-26 21:26]

kasalka

Pewnie, że da się tyle rzucić. Musi bardzo łodzią bujać, trzeba wyczuć i dostosować się do amplitudy drgań, tj. wychyleń kutra. Ale po co?
100m z kutra? to on na mieliźnie stał czy jak?
"kufel", kurcze, podziel się informacją o kutrze.
"mazak33" za dwie stówy kupisz sprzęt. Nie będzie to super extra ale... . Napisz PW do "baloonstyle". Jest obeznany w temacie (lepiej niż ja) i coś doradzi.
Pozdrawiam.
[2011-10-26 22:49]

mazak33

juz zakuplem sprzet a nawet juz zaliczylem 2 wypady na dorsza 11listopada znowu wyjazd ale skad tu kase brac!!! bo 3 wyjazdy w przeciagu miesiaca to idzie odczuc w portfelu [2011-11-02 09:41]

ambatczew

plecionka 0,12 na dorsza? :) to ja na karpia mam nawiniętą 0,25 :) czuję wyjątkową finezję przy wyciąganiu tych dorszy :)

Tylko kup wiele pilkerów i przywieszek bo będą zostawać w wodzie :)

Przywieszki są wiązane na żyłce 0,60 do 0,80 :) Jak myślisz co puści? taka żyłka czy plecioneczka?

Na dorsza poszukaj plecionki w granicy 0,40.

PDK


fantazjujesz 0,20 pleciona w zupełności wystarczy
[2011-12-04 18:36]