Dzięki wielkie powiem że pomogliście mi i pochwale sie że z kolegą ze sklepu wybraliśmy kijki Mikado MLT POWER CARP 360 3LBS kije mi sie podobają koszty tych wędek to 105zł. W czwartek wyruszam na małą zasiadke do piatku wieczór chyba że bedą dobre efekty to do soboty. Po powrocie napisze jak mi sie łowiło tymi kijami i dodam kilka uwag na ich temat.
Jeżeli ktoś może to niech mi napisze jak można zwabić karpie na łowisko o głębokości 3m i staw najgłebiem ma 5m. Markery mam postawione mniej wiecej na środku zbiornika. Koledzy którzy tam łowią mają wyniki pod krzakami i wszystko na truskawke zdarza sie słodka pomorańcz albo banan. Może jest coś co szybko je tam zwabi moze ja o tym nie wiem a moze faktycznie z środka trzeba sie przenieść pod krzaki?
Z góry dzięki za porady:D
(2010/06/01 05:46)Witam kolegów chciałem powiedzieć że stanowisko pod krzakami nie było dobrym rozwiązaniem ponieważ nic sie pod nimi nie działo a odpowiednio sypałem pod nim lecz po całym dniu i nocy bez brania postanowiliśmy z kumplem się przenieść na stanowisko z którego wywoziłem zestawy pod wysepke i muszę się pochwalić że ok 1-1.5h po wywózce i jest branie, karpik uciekl w czciny ale wskoczylem na ponton i udało sie wyciągnąć spryciaża, miał około 2-2.5kg zdjecia i do wody. Złapany został na jedna 16mm kulke tonącą o smaku truskawki. Wywiozłem zestaw z powrotem podsypałem i wróciłem po powrocie nie mineło 5min i odjazd na drugim kiju zacięcie i siedzi i znowu na ponton chwila walki i znowu piękny sazanik leży w podbieraku tym razem mniejszy troszke od poprzedniego. Ten wziął na pellet 20mm halibut. Zdjęcia i do wody. I od tamtej pory cisza wieczorem przyszli kumple i wywiźliśmy zestawy tuż obok moich ok 23 jest branie z opadu swinger opada, kolega podbiega i pudło, ponowne zamoczenie kulek w oleju rybnym przygotowanie woreczka pva i na ponton po wywózce mineło około 15min i pękny odjazd na tej samej wędce zacięcie i jest, myśleliśmy ze wiekszy kolo 5kg ale nie ten mial z 3kg tylko ze waleczny był. kolega w nocy miał jeszcze 2 brania ale spał jak zabity i nawet nie dało sie go obudzic no cuż tak też się zdarza. W piątek wybieram sie tam znowu i prawdopodobnie bedziemy łowić przy takich krzaczkach na koncu stawu w rogu gdzie tydzień temu chłopaki po 2 dniach mieli 5szt gdzie najwiekszy mial 2.5kg i wszystkie wrócily do wody.
Aha moze polecili byscie cos czym mozna by dobrze karpie zwabić, my necimy konopia i do worków dajemy pellet 2mm i 8mm pellet truskawkowy.
(2010/06/05 19:07)