Przypon plecionke czy żyłkowy? haczyk nr 6 z włosem?
Dobra jutro jadę po zestaw i w najbliższym wolnym czasie jadę go sprawdzić dziękuje za pomoc. Pozdrawiam Arek
mogę koszyk zastopować swykłym gumowym stoperem?
Dziś byłem na rybach siedziałem od 12.00 do 19.30 Ani jednego brania łowiłem na zestaw koszyk rurka antysplątaniowa w koszyku zanęta Trapera Uniwersalna na ryby Karpiowate haczyk nr 6 z przyponem 15 cm ani jednego mocnego brania. Nic poza kiełbiami nie brało. Na haczyku wszystko co miałem czyli kukurydza dzdzownice (kanapki) białe ciasto z manny błyskawicznej z dodatkami i atraktorem rumowym na wszystko próbowałem i nic . Czy ktoś z was złapał ostatnio jakiegoś większego karpia jak tak to na co i jaką metodą. P.S Zyłka 0.30 przypon 0.16 (żyłkowy nie plecionka) . Pozdrawiam Arek
to kup sobie teraz koszyk do metody i przypon z włosem ,oklej koszyk mocno klejącą zanętą na włos załóż 3 ziarnka kuku i zdaj relacje :)
szczerze to daruj juz sobie te pisanie bo nawet juz tego nie czytam dokładnie bo mi sie nie chce bo tyle tego jest , a zresztą taka masz wiedze teoretyczna :) ze nie bede nic juz pisał bo i tak nic sie ode mnie nie nauczysz , ja koledze doradziłem zestaw samozacinajacy a ty spławik ,każdy ma swoje sposoby , radek wypróbuje obydwie i sam zadecyduje co lepsze .:) (2012/09/09 23:06)Dziś byłem na rybach siedziałem od 12.00 do 19.30 Ani jednego brania łowiłem na zestaw koszyk rurka antysplątaniowa w koszyku zanęta Trapera Uniwersalna na ryby Karpiowate haczyk nr 6 z przyponem 15 cm ani jednego mocnego brania. Nic poza kiełbiami nie brało. Na haczyku wszystko co miałem czyli kukurydza dzdzownice (kanapki) białe ciasto z manny błyskawicznej z dodatkami i atraktorem rumowym na wszystko próbowałem i nic . Czy ktoś z was złapał ostatnio jakiegoś większego karpia jak tak to na co i jaką metodą. P.S Zyłka 0.30 przypon 0.16 (żyłkowy nie plecionka) . Pozdrawiam Arek
to kup sobie teraz koszyk do metody i przypon z włosem ,oklej koszyk mocno klejącą zanętą na włos załóż 3 ziarnka kuku i zdaj relacje :)
Do niektórych nie dociera ,że ryby - po prostu czasem nie biorą ....
Czyżby jakieś apodyktyczne przyzwyczajenia ,że :"RYBY MUSZĄ BRAĆ ZAWSZE . KIEDY JA TAK POSTANOWIĘ " ?
Czasem ani sprężyna zwykła , ani spławik ani tzw. metoda , którą opisywałem na tym forum ze 100 razy - nie daje oczekiwanych efektów . Nie rób z tradycyjnych metod - wody po ogórkach , gdyż były one skuteczne dużo wcześniej niż te wszystkie wynalazki. Oczywiście "metoda " to metoda dobra na małe i średnie karpie ,ale nie wszędzie . Nie wiesz nic lub niewiele o tym stawie a już zaczynasz modzić o wielkim łowieniu .... Wymiary stawu 100X50 m - "jak w mordę strzelił " - pasują do zwykłego , najzwyklejszego spławiczka z przynętą na dnie a jeśli są rośliny - to nad dnem . Co więcej : jeśli jest płytki , to można nawet zastosować mocną wędkę 4,50 m i zestaw ze spławikiem klasycznym , mocowanym na stałe ... Przelotowy też byłby dobry. Wydaje mi się ,że prędzej weźmie karp np : 2 kg (pewnie niemal tylko takie są ) , niż na sprężynę 30 g ... Czy tylko ja tak myślę ? Na pewno nie .
Jak nie pasuje na spławik , to łowi się na grunt . Zwykły koszyk zanętowy albo sprężyna , stoper , krętlik przypon i hajda na ryby , nad staw.
Oczywiście karpiowi naukowcy odkryli ,że włos ułatwia łowienie karpia w przeciwieństwie do gołego haczyka , bez włosa - co wynika jakoby ze sposobu pobierania pokarmu przez karpie . Teoria ta , choć ciekawa i z powodzeniem wykorzystywana w praktyce - trochę przypomina genezę dinozaurów . Niby każdy wie ,że kiedyś żyły , a wskutek wymierania jury - zmarło im się kilka roczków temu ,ale czy ktoś kiedy - zetknął się z prawdziwym , martwym dinozaurem w praktyce, zna go z empirii ? Skąd wiadomo ,że to nie jest powielana , dobrze uzgodniona naukowa fikcja - mająca siać grozę pośród ludzkich umysłów ? Bez względu na wszystko co zostało napisane wcześniej , chciałbym nadmienić , iż : wielokrotnie na tym forum(pewnie i ze 100 razy - zliczając) , opisywałem sposób łowienia na "metodę " czyli koszyk żebrowy oblepiony specjalną zanętą , którą karp rozbija dopiero na dnie - wówczas gdy żeruje - czyniąc to silnymi ruchami pyska (znów "teoria naukowa" ) .
To wszystko zbyt awangardowe na takie bajorko - zupełnie , tak jakby nie można było po prostu iść z wędką nad wodę i złowić , prawdopodobnie jedynego "lokatora" takiego niby-łowiska" czyli karpia . I rzeczywiście , coś jest tutaj na rzeczy : bo można złowić , pod warunkiem wszakże - dobrej aktywności żerowej ... Czasem bowiem - nawet najlepsza metoda zdaje się psu na budę a czasem , przeciwnie- łowi się na byle co.
Nie słucham karpiarzy - dobrych doradców od komplikowania ludziom wędkarstwa , ponieważ w świetle rzeczywistym : jawią mi się oni jako "ekipa interwencyjna " -zdolna zaradzić każdemu niepowodzeniu - niezależnie od warunków i okoliczności , cudotwórców i internetowych proroków. Każdy wie ,że wiele z głoszonych przezeń teorii - to fantazmaty i "gdyby tylko -prawda".
PS: Można nawet łowić na plastykowy koszyk bez obciążenia i złowić karpia ...Z lokówki koszyczek - nawet można założyć i złowić , gdy karp jest aktywny.Można wszystko i naprawdę niech ludzie nie robią z karpia "ryby z szóstym zmysłem " - ponieważ nie ma ona nawet 5 poprzednich . Jednakże jej funkcje sensoryczne zgoła też nie są całkiem takie najgorsze ( jak u wielu innych zresztą ryb). Koniec i bomba Kto nie wierzy , ten trąba ...
(2012/09/09 23:15)szczerze to daruj juz sobie te pisanie bo nawet juz tego nie czytam dokładnie bo mi sie nie chce bo tyle tego jest , a zresztą taka masz wiedze teoretyczna :) ze nie bede nic juz pisał bo i tak nic sie ode mnie nie nauczysz , ja koledze doradziłem zestaw samozacinajacy a ty spławik ,każdy ma swoje sposoby , arek wypróbuje obydwie i sam zadecyduje co lepsze .:)Dziś byłem na rybach siedziałem od 12.00 do 19.30 Ani jednego brania łowiłem na zestaw koszyk rurka antysplątaniowa w koszyku zanęta Trapera Uniwersalna na ryby Karpiowate haczyk nr 6 z przyponem 15 cm ani jednego mocnego brania. Nic poza kiełbiami nie brało. Na haczyku wszystko co miałem czyli kukurydza dzdzownice (kanapki) białe ciasto z manny błyskawicznej z dodatkami i atraktorem rumowym na wszystko próbowałem i nic . Czy ktoś z was złapał ostatnio jakiegoś większego karpia jak tak to na co i jaką metodą. P.S Zyłka 0.30 przypon 0.16 (żyłkowy nie plecionka) . Pozdrawiam Arek
to kup sobie teraz koszyk do metody i przypon z włosem ,oklej koszyk mocno klejącą zanętą na włos załóż 3 ziarnka kuku i zdaj relacje :)
Do niektórych nie dociera ,że ryby - po prostu czasem nie biorą ....
Czyżby jakieś apodyktyczne przyzwyczajenia ,że :"RYBY MUSZĄ BRAĆ ZAWSZE . KIEDY JA TAK POSTANOWIĘ " ?
Czasem ani sprężyna zwykła , ani spławik ani tzw. metoda , którą opisywałem na tym forum ze 100 razy - nie daje oczekiwanych efektów . Nie rób z tradycyjnych metod - wody po ogórkach , gdyż były one skuteczne dużo wcześniej niż te wszystkie wynalazki. Oczywiście "metoda " to metoda dobra na małe i średnie karpie ,ale nie wszędzie . Nie wiesz nic lub niewiele o tym stawie a już zaczynasz modzić o wielkim łowieniu .... Wymiary stawu 100X50 m - "jak w mordę strzelił " - pasują do zwykłego , najzwyklejszego spławiczka z przynętą na dnie a jeśli są rośliny - to nad dnem . Co więcej : jeśli jest płytki , to można nawet zastosować mocną wędkę 4,50 m i zestaw ze spławikiem klasycznym , mocowanym na stałe ... Przelotowy też byłby dobry. Wydaje mi się ,że prędzej weźmie karp np : 2 kg (pewnie niemal tylko takie są ) , niż na sprężynę 30 g ... Czy tylko ja tak myślę ? Na pewno nie .
Jak nie pasuje na spławik , to łowi się na grunt . Zwykły koszyk zanętowy albo sprężyna , stoper , krętlik przypon i hajda na ryby , nad staw.
Oczywiście karpiowi naukowcy odkryli ,że włos ułatwia łowienie karpia w przeciwieństwie do gołego haczyka , bez włosa - co wynika jakoby ze sposobu pobierania pokarmu przez karpie . Teoria ta , choć ciekawa i z powodzeniem wykorzystywana w praktyce - trochę przypomina genezę dinozaurów . Niby każdy wie ,że kiedyś żyły , a wskutek wymierania jury - zmarło im się kilka roczków temu ,ale czy ktoś kiedy - zetknął się z prawdziwym , martwym dinozaurem w praktyce, zna go z empirii ? Skąd wiadomo ,że to nie jest powielana , dobrze uzgodniona naukowa fikcja - mająca siać grozę pośród ludzkich umysłów ? Bez względu na wszystko co zostało napisane wcześniej , chciałbym nadmienić , iż : wielokrotnie na tym forum(pewnie i ze 100 razy - zliczając) , opisywałem sposób łowienia na "metodę " czyli koszyk żebrowy oblepiony specjalną zanętą , którą karp rozbija dopiero na dnie - wówczas gdy żeruje - czyniąc to silnymi ruchami pyska (znów "teoria naukowa" ) .
To wszystko zbyt awangardowe na takie bajorko - zupełnie , tak jakby nie można było po prostu iść z wędką nad wodę i złowić , prawdopodobnie jedynego "lokatora" takiego niby-łowiska" czyli karpia . I rzeczywiście , coś jest tutaj na rzeczy : bo można złowić , pod warunkiem wszakże - dobrej aktywności żerowej ... Czasem bowiem - nawet najlepsza metoda zdaje się psu na budę a czasem , przeciwnie- łowi się na byle co.
Nie słucham karpiarzy - dobrych doradców od komplikowania ludziom wędkarstwa , ponieważ w świetle rzeczywistym : jawią mi się oni jako "ekipa interwencyjna " -zdolna zaradzić każdemu niepowodzeniu - niezależnie od warunków i okoliczności , cudotwórców i internetowych proroków. Każdy wie ,że wiele z głoszonych przezeń teorii - to fantazmaty i "gdyby tylko -prawda".
PS: Można nawet łowić na plastykowy koszyk bez obciążenia i złowić karpia ...Z lokówki koszyczek - nawet można założyć i złowić , gdy karp jest aktywny.Można wszystko i naprawdę niech ludzie nie robią z karpia "ryby z szóstym zmysłem " - ponieważ nie ma ona nawet 5 poprzednich . Jednakże jej funkcje sensoryczne zgoła też nie są całkiem takie najgorsze ( jak u wielu innych zresztą ryb). Koniec i bomba Kto nie wierzy , ten trąba ...
tak wszystko zrozumiałem ale Shleie po co sie wcinasz do rozmowy jeżeli wyraźnie napisałem ze chce łapać na grunt?(2012/09/10 14:54)
tak wszystko zrozumiałem ale Shleie po co sie wcinasz do rozmowy jeżeli wyraźnie napisałem ze chce łapać na grunt?
tak wszystko zrozumiałem ale Shleie po co sie wcinasz do rozmowy jeżeli wyraźnie napisałem ze chce łapać na grunt?
Dziękuje za zwróconą mi uwagę ale PROSZE CIE CZŁOWIEKU NIE PISZ JUZ NIC WIECEJ W MOIM TEMACIE.
mogę koszyk zastopować swykłym gumowym stoperem?
koszyki do metody sa tak zrobione ze w srodek koszyka wchodzi kretlik i go stopuje
mogę koszyk zastopować swykłym gumowym stoperem?
koszyki do metody sa tak zrobione ze w srodek koszyka wchodzi kretlik i go stopuje
W tej metodzie , można używać również zwykłych koszyków żebrowych .Chłopie , nie podniecaj się tak tą "The Method" . Przecież , jakby nie było , to zawsze tylko gruntówka.
W tej metodzie - samozacięcie następuje w chwili , gdy karp zasysa przynętę , wówczas nie jest w stanie jej wypluć - ponieważ samozacięcie to głównie efekt sporego ciężaru sprężyny lub koszyczka . Przypon krótki 10 -20 cm , wklejony w zanętę , która leży na dnie - dopóki karp jej nie rozbije i nie natrafi na przynętę .
Ale , to nie jest dobra metoda na stawek . To farmazony bez pokrycia w realiach . Gość nawet nie widział zdjęcia stawu , nie liznął wiedzy na temat obecności ryb oraz ich ewentualnej liczebności - a już wie ; jaki koszyk dobrać , jak łowić .
Telepatyczny spec od łowienia karpi - normalnie parodia .
To jest coś jak z programu "Nie do wiary ", ( który nawiasem mówiąc : wraca na antenę TVN ).
mogę koszyk zastopować swykłym gumowym stoperem?
koszyki do metody sa tak zrobione ze w srodek koszyka wchodzi kretlik i go stopuje
W tej metodzie , można używać również zwykłych koszyków żebrowych .Chłopie , nie podniecaj się tak tą "The Method" . Przecież , jakby nie było , to zawsze tylko gruntówka.
W tej metodzie - samozacięcie następuje w chwili , gdy karp zasysa przynętę , wówczas nie jest w stanie jej wypluć - ponieważ samozacięcie to głównie efekt sporego ciężaru sprężyny lub koszyczka . Przypon krótki 10 -20 cm , wklejony w zanętę , która leży na dnie - dopóki karp jej nie rozbije i nie natrafi na przynętę .
Ale , to nie jest dobra metoda na stawek . To farmazony bez pokrycia w realiach . Gość nawet nie widział zdjęcia stawu , nie liznął wiedzy na temat obecności ryb oraz ich ewentualnej liczebności - a już wie ; jaki koszyk dobrać , jak łowić .
Telepatyczny spec od łowienia karpi - normalnie parodia .
To jest coś jak z programu "Nie do wiary ", ( który nawiasem mówiąc : wraca na antenę TVN ).
Dziś byłem na rybach siedziałem od 12.00 do 19.30 Ani jednego brania łowiłem na zestaw koszyk rurka antysplątaniowa w koszyku zanęta Trapera Uniwersalna na ryby Karpiowate haczyk nr 6 z przyponem 15 cm ani jednego mocnego brania. Nic poza kiełbiami nie brało. Na haczyku wszystko co miałem czyli kukurydza dzdzownice (kanapki) białe ciasto z manny błyskawicznej z dodatkami i atraktorem rumowym na wszystko próbowałem i nic . Czy ktoś z was złapał ostatnio jakiegoś większego karpia jak tak to na co i jaką metodą. P.S Zyłka 0.30 przypon 0.16 (żyłkowy nie plecionka) . Pozdrawiam Arek