hej, 3 miesiace temu miałem ten sam problem moj wybór padł na:
CORMORAN PROFILINE FEEDER 360/90g
i
kołowrotek Daiwa Laguna 4000 i mogę powiedzieć ze jestem zadowolony jak za sprzęt w tej cenie.
(2013/08/11 18:17)Dzięki za info na temat sprzętu.
Przemo-77
Czy ta delikatna kluskowatość nie wpływa negatywnie na odległość oddawanych rzutów?
Jaki kręciołek zastosowałeś do tego wędziska i jakie odległości osiągasz?
Czytałem gdzieś, że żeby daleko rzuacać to kij musi być w miarę sztywny. Piszesz, że jest kluskowaty :D może warto zakupić trochę droższy kij DAIWA Procaster 3,60/150?
Jednak też nie mam pojęcia jaka jest jego praca pod wpływem obciążenia :)
(2013/08/11 22:14)Wracając do tematu, zmieniłem zdanie, zdecydowałem się jednak na feedera o długości 3,90. Ostatnio była mowa o feederze firmy Cormoran FM 120. A Cormoran TS 150 też jest taki "kluskowaty"? Cw. 150 myślę, że do dalekich rzutów będzie odpowiedni. Co do kołowrotka, to zastanawiam się nad Browningiem FORCE FEEDER EXTREME 860 FC. Jeśli macie jakieś opinie na temat tego zestawu to piszcie, czy warto kupować, może jakieś filmiki z ukazaną pracą wędziska pod obciążeniem. Pozdrawiam
Dzięki za info na temat sprzętu.
Przemo-77
Czy ta delikatna kluskowatość nie wpływa negatywnie na odległość oddawanych rzutów?
Jaki kręciołek zastosowałeś do tego wędziska i jakie odległości osiągasz?
Czytałem gdzieś, że żeby daleko rzuacać to kij musi być w miarę sztywny. Piszesz, że jest kluskowaty :D może warto zakupić trochę droższy kij DAIWA Procaster 3,60/150?
Jednak też nie mam pojęcia jaka jest jego praca pod wpływem obciążenia :)
Kołowrotek całkiem spoko, tylko czy przy feederze nie będzie wyglądał śmiesznie? Wiadomo, to kołowrotek karpiowy, więc jego gabaryty mówią same za siebie. Czy są w ogóle kręciołki ze szpulami do dalekich rzutów, ale trochę mniejszych gabarytów, prócz tych Cormoranów, które podałem.
CześćNie rzucisz daleko żyłką 0,22 lub 0,25 z koszyczkami 60-90 gram z prostego powodu - żyłka nie wytrzyma takich przeciążeń.Mam przy karpiówkach żyłki 0,35 mm i ciężarki 90 g a chcecie rzucać żyłką 0,25 koszyczkiem 90 gram i do tego zanęta. Nie da rady na dłuższą metę. A strzałówka rzeczywiście będzie wadzić o przelotki. Moja pierwsza przelotka ( znaczy szczytowa ) ma wewnętrzną średnicę 16 mm i też wiążąc węzeł muszę zrobić to bardzo umiejętnie żeby nie zaczepiał o przelotkę.Owszem - da się rzucić daleko takim zestawem ale bez koszyczka zakładając sam ciężarek 60 gram. Koszyczek daje opór w powietrzu zdecydowanie większy niż sam ołów.Moim zdaniem nie da się osiągnąć kompromisu używając jednej wędki - na rzeki owszem feeder ale na wody stojące karpiówka, dobry nawijak i dobra żyłka - i można rzucać lekko 80-90 metrów.
JK
Odległość rzutu to nie tylko kwestia samego wedziska :-)
Jesli w miarę dobrze skomponujesz zestaw ( wedzisko,szczytówka , grubośc zyłki, cięzar koszyczka z zanętą ) i opanujesz technikę to własciwie kazdym cięższym feederem pod 100 m rzucisz.
Ja starenkim Jaxon Crystalis 360/150 przy sprzyjajacym wietrze :D pod sto m dorzucam ;-)