Zaloguj się do konta

Zerwanie umowy dzierżawy

utworzono: 2013/10/04 12:33
turinio

Witam

Mam taki problem potrzebuje pomocy w sprawie napisania pisma do Urzędu Miasta w sprawie złego gospodarowania stawów przez dzierżawce.

Może naświetle trochę temat znalazłem dwa ładne stawy(dawnej hodowlane) chciałem je wydzierżawić od UM ale dalej są dzierżawione przez kogoś. Facet nie zajmuje się już nimi od ponad 15 lat strasznie je zaniedbał jeden zmniejszył swoją objętość o połowę i nie ma do niego dojścia drugi jest w trochę lepszym stanie ale tez nie ma do niego dojścia trzcina wrosła w brzeg jej wysokość to koło 2 metrów. Rowy melioracyjne doprowadzające wodę są zasypane.

Po z UM podpowiedziała mi żebym napisał pismo do nich i oni wyślą kogoś kto to sprawdzi i wtedy rozwiążą z nim umowę ale nie wiem za bardzo jak to zacząć :(  

Proszę o pomoc w miarę możliwości

Pozdro.
[2013-10-04 12:33]

Artur z Ketrzyna

Tak jak powiedziała Ci pani w urzędzie. Musisz złożyć skargę na piśmie. Wtedy oni będą mogli się tym zająć.
Napisz swoimi słowami co i jak. Możesz też poprosić o operat rybacki, tą panią. Tam są zawarte szczegóły umowy i wtedy będziesz mógł wiedzieć z jakich punktów się nie wywiązuje obecny gospodarz.
W piśmie musisz przedstawić jak stawy wyglądały wcześniej i jaki był ich rybostan, a jak teraz wyglądają i w jakiej kondycji są rybki.
Możesz napomknąć że chcesz je wydzierżawić. A najlepiej na oddzielnym pismie złozyć podanie o dzierżawę tych zbiorników wodnych. W którym musisz opisać co będziesz chciał tam zrobić, czym zarybić (plan zarybieniowy co roku) i jakie inne inwestycje na nim wykonać. Czy będziesz prowadził na niej działalność i jaką, czy będziesz udostępniał je i w jaki sposób.

Wtedy urząd wszcznie postępowanie wyjaśniające, co do twojej skargi. I podejmie decyzje co robić z tym fantem. Zaś perspektywa dzierżawy lepszemu gospodarzowi, może pomóc w podjęciu decyzji co do dalszych losów tych zbiorników.
[2013-10-04 14:25]

turinio

Dzięki za podpowiedz pismo już wysłałem teraz muszę trochę poczekać jak się uda to zapraszam do Gdańska na rybki :) a jest co łowić :)
[2013-10-14 10:42]

Artur z Ketrzyna

Dzięki za podpowiedz pismo już wysłałem teraz muszę trochę poczekać jak się uda to zapraszam do Gdańska na rybki :) a jest co łowić :)

Dzięki, dla mnie za daleko...

A jest co łowić w tym oczku, czy gdzie indziej?
[2013-10-14 12:49]

zenfr

Witam

Mam taki problem potrzebuje pomocy w sprawie napisania pisma do Urzędu Miasta w sprawie złego gospodarowania stawów przez dzierżawce.

Może naświetle trochę temat znalazłem dwa ładne stawy(dawnej hodowlane) chciałem je wydzierżawić od UM ale dalej są dzierżawione przez kogoś. Facet nie zajmuje się już nimi od ponad 15 lat strasznie je zaniedbał jeden zmniejszył swoją objętość o połowę i nie ma do niego dojścia drugi jest w trochę lepszym stanie ale tez nie ma do niego dojścia trzcina wrosła w brzeg jej wysokość to koło 2 metrów. Rowy melioracyjne doprowadzające wodę są zasypane.

Po z UM podpowiedziała mi żebym napisał pismo do nich i oni wyślą kogoś kto to sprawdzi i wtedy rozwiążą z nim umowę ale nie wiem za bardzo jak to zacząć :(  

Proszę o pomoc w miarę możliwości

Pozdro.

Piszesz ,że" nie ma dojścia" Najpewniej i najtaniej to POszukać dojścia i załatwisz bez problemów!!! Pozdrawiam!
[2013-10-14 21:35]

zenfr

Tak na POważnie .Jak umowa jest na czas określony to jest prawie niemożliwa do ruszenia.Pisze prawie,bo w umowie jest zawarty sposób rozwiazania przed terminem.
[2013-10-14 21:48]

wojtek75

takie zaniedbane a jest co łowić....ciekawe:)
[2013-10-14 21:58]

turinio

Facet się tym nie zajmuje od 10 lat wcześniej to były stawy hodowlane nikt tam prawie nie łowi wiec ryba jest :)
[2013-10-15 09:38]

turinio

§ 4

Dzierżawca zobowiązany jest użytkować przedmiot dzierżawy zgodnie z jego przeznaczeniem i zasadami racjonalnej gospodarki a po rozwiązaniu lub wygaśnięciu niniejszej umowy zwrócić go w stanie niepogorszonym, bez obowiązku zwrotu przez Wydzierżawiającego równowartości nakładów poczynionych przez Dzierżawcę na nieruchomości.

§ 5

Dzierżawca jest zobowiązany w czasie trwania dzierżawy opłacać podatki oraz utrzymywać przedmiot dzierżawy w należytym stanie, zgodnie z art.5 Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w Gminach (…)z późniejszymi zmianami.

Dzierżawca jest zobowiązany do utrzymania rowów i urządzeń melioracyjnych zgodnie z wymogami określonymi w art. 77 ustawy z dnia 18.07.2001. Prawo wodne(…) z późniejszymi zmianami.

§ 6

Dzierżawcy nie wolno bez pisemnej zgody Wydzierżawiającego:

1.        Usuwać z przedmiotu dzierżawy drzew, krzewów oraz znajdujących się na nim budowli.

2.        Wznosić na wydzierżawionym gruncie rolnym jakichkolwiek budynków, budowli, szop, komórek itp.

3.        Sadzić drzew i krzewów innych, niż wynikające z przeznaczenia przedmiotu umowy.

4.        Prowadzić upraw wieloletnich

5.        Zmieniać przeznaczenia przedmiotu dzierżawy wynikającego z charakteru niniejszej umowy.

6.        Wydzierżawiać przedmiotu dzierżawyw całości lub części lub oddawać do bezpłatnego używania na rzecz osoby trzeciej.

 

          To jest część umowy dzierżawy którą otrzymałem od Pani z UM więc jest jakiś sposób :)

[2013-10-15 09:41]

Artur z Ketrzyna

takie zaniedbane a jest co łowić....ciekawe:)

Dopóki osoba ma podpisana umowę z odpowiednim urzędem. To jest uprawnionym do rybactwa. I jeśli ktoś chce łowić na jego wodach, musi mieć od niego zezwolenie.

turinio (Pytanie z lekkim opóźnieniem), kontaktowałeś się wogóle z gospodarzem wody?
Może on jest otwarty na propozycje. I zamiast drzeć z nim, porostu współpraca... zamian za udostępnienie do wędkowania, wy dbacie o wodę.
[2013-10-16 14:40]

Artur z Ketrzyna

          To jest część umowy dzierżawy którą otrzymałem od Pani z UM więc jest jakiś sposób :)


Tak więc urząd, z tobą współpracuje. Zobaczymy co z tego wyniknie. Mam nadzieje że się podzielisz z nami więśćmi. No a przynajmniej coś na priv..
Tak by nie było tu jakoś podtekstów. Bo wielu ti jest takich co zaraz se podśmiechujki robią, czy drwią, choć racji wcale nie mają,,
[2013-10-16 14:47]

turinio

          To jest część umowy dzierżawy którą otrzymałem od Pani z UM więc jest jakiś sposób :)


Tak więc urząd, z tobą współpracuje. Zobaczymy co z tego wyniknie. Mam nadzieje że się podzielisz z nami więśćmi. No a przynajmniej coś na priv..
Tak by nie było tu jakoś podtekstów. Bo wielu ti jest takich co zaraz se podśmiechujki robią, czy drwią, choć racji wcale nie mają,,

Co do UM to trafiłem co się rzadko zdarza na bardzo miłą Panią która trochę mi pomogła. Na pewno dam znać co i jak :) a co do tego właściciela to myślałem żeby z nim pogadać ale po tym jak się dowiedziałem co to za facet to odpuściłem typowy pies ogrodnika nie da ruszyć sam nie tyka :)
[2013-10-17 10:15]

Artur z Ketrzyna

          To jest część umowy dzierżawy którą otrzymałem od Pani z UM więc jest jakiś sposób :)


Tak więc urząd, z tobą współpracuje. Zobaczymy co z tego wyniknie. Mam nadzieje że się podzielisz z nami więśćmi. No a przynajmniej coś na priv..
Tak by nie było tu jakoś podtekstów. Bo wielu ti jest takich co zaraz se podśmiechujki robią, czy drwią, choć racji wcale nie mają,,

Co do UM to trafiłem co się rzadko zdarza na bardzo miłą Panią która trochę mi pomogła. Na pewno dam znać co i jak :) a co do tego właściciela to myślałem żeby z nim pogadać ale po tym jak się dowiedziałem co to za facet to odpuściłem typowy pies ogrodnika nie da ruszyć sam nie tyka :)

Czasami ludzie mówią złośliwie. Może komuś nie dał łowić za fri. Zresztą jeśli to co wyżej zamieściłeś to miał związane ręce...
Ale jak byś zaproponował pomoc w opiece nad tymi stawami, jego odpowiedź mogła brzmieć inaczej...
Pamiętaj że najemca zawsze może renegocjować umowę i zmienić zapis. By móc z kimś współpracować, udostępnić, itd....

Choć co fakt; mówiły jaskółki że nie dobre są spółki. Czyli lepiej czasami samemu zrządzać, bo wtedy ty masz decydujący głos. A podpisując z kimś współprace, warto zanaczyć żety masz decydujący głos, a jak coś zrobi wbrew twojej woli (akceptacji pisemne) umowa jest zerwana z jego winy.

Resztę możemy pisać na priv, by tu nie było jakiś pogaduszek. A może coś Ci doradzę jeszcze. Oczywiście jak będziesz chciał...
[2013-10-18 08:16]

JKarp

http://www.pila.lasy.gov.pl/c/document_library/get_file?uuid=98c16759-64a2-4fbf-bd57-6a91c0f1c34b&groupId=52110
Jakaś tam umowa o dzierżawie jeziora.
" § 5  Dzierżawcy nie wolno: 1. poddzierżawiać przedmiotu dzierżawy, ani oddawać go bezpłatne użytkowanie osobom trzecim,"
Jeśli jest taki zapis w umowie ciężko będzie coś negocjować. Zaraz pojawią się pytania a po co, dlaczego itd. Z urzędnikiem też należy dobrze dobierać słowa bo jak znam życie dzierżawca już wie, że ktoś ma jakieś ale do jego działań.
JK [2013-10-18 08:32]

Artur z Ketrzyna

http://www.pila.lasy.gov.pl/c/document_library/get_file?uuid=98c16759-64a2-4fbf-bd57-6a91c0f1c34b&groupId=52110
Jakaś tam umowa o dzierżawie jeziora.
" § 5  Dzierżawcy nie wolno: 1. poddzierżawiać przedmiotu dzierżawy, ani oddawać go bezpłatne użytkowanie osobom trzecim,"
Jeśli jest taki zapis w umowie ciężko będzie coś negocjować. Zaraz pojawią się pytania a po co, dlaczego itd. Z urzędnikiem też należy dobrze dobierać słowa bo jak znam życie dzierżawca już wie, że ktoś ma jakieś ale do jego działań.
JK

Zgadzam się Janek, że trzeba naprawdę zważać się na to co się mówi bo zawsze będą szukać podstępu czy szwindla.

Wydzierżawiać przedmiotu dzierżawyw całości lub części lub oddawać do bezpłatnego używania na rzecz osoby trzeciej.


To znaczy że bezpłatnie nie mógł udostępnić (choć nie do końca, bo zabrania się oddać w użytkowanie, a nie udostępnienia do korzystania z pożytku) ale w myśl ustawy, odpłatnie wydajać zezwolenie już tak. Umowa do tego nawiązuje. Tylko czy chciało mi się w to bawić?
No i na wszelki wypadek, można by było w urzędzie sprawdzić słuszność, bo interpretacje są różne nawet przez urzędników. No i jak wspomniałem można renegocjować umowę i jej warunki.
No i jeśli nie był już wstanie gospodarować, mógł przez urząd przepisać umowę na niego, bądź co prostsze dopisać go do umowy, a potem się żec swojej części....

[2013-10-18 08:52]