Żerowanie wiosną

/ 8 odpowiedzi
Mam małe pytanko do doświadczonych wędkarzy. Wczesną wiosną ryba żeruje bardziej na głębszej wodzie czy woli płytszą ?  Najbardziej zależy mi na informacjach dotyczących rzek nizinnych..typu Wkra..na której zazwyczaj łowię. Najczęściej zasiadam na płoć, jazia, klenia itp. Jestem młodym, początkującym wędkarzem i zależy na radach starszych. Z góry dziękuję, Połamania koledzy .! 

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

u?ytkownik139006


W ostatnim tygodniu łowiłem sporo płoci na niedużej rzece, najwięcej stało w zatoczce  na granicy nurtu i spokojnej wody, jest to jedno z najgłębszych miejsc w mojej okolicy. Na szybszych odcinkach, gdzie w cieplejszych miesiącach trafiają się duże klenie i jazie na razie jest pusto.  (2016/02/12 18:52)

SVT


To zależy o jakich gatunkach ryb rozmawiamy. Jeżeli zaczynamy łowić w połowie lutego/ marca, szukamy ryby takich jak lin, płoć na skrajach (spadki) głębiny a płytkich przestrzeni. Ten gatunek wychodzi na płytsze odcinki, w miejsca gdzie latem są zarośnięte grążelami, po czym wraca na głębsze strefy. Obawa przed drapieżnikiem, okoniem , szczupakiem, który często w tym terminie nawiedza te miejsca, sprawdzając czy łatwe kąski się pojawiają. Wiadomo że przed tarłem, trzeba się wyśmienicie odżywiać. Co do połowu leszcza, ten zaś delikwent, w tych miesiącach będzie trzymał się głębokich odcinków. Do tej pory, nie wyjdzie na płytkie obszary, zanim nie zbliży się termin jego grupowania przed samym tarłem. Warto jest zastosować  łatwy i najsilniejszy argument pożywienia dla tego gatunku jaki wymieniłem, czyli rosówka dla (lina), połowa rosówki + ziarno kukurydzy , pellet + ziarno kukurydzy (Leszcz), dendrobena, ziarno kurydzy, Pellet o smaku "kukurydza, krab". Takie menu ja stosuję na rzece Nogat, aby wy eleminować drobnicę. W lutym nie stosuję zanęt, używam tylko ołowiu gruntowego. Dlaczego tak czynię? Otóż nie chcąc wabić drobnych ryb, które natychmiastowo wabią szczupaka, kiedy on się znajdzie w stanowisku nęcenia, nie mamy szans na większe ryby, tnie haki, nie zwracając co na nim się znajduję. Dawniej nazwałem je "Drapieżnikami na diecie" Chwytają od robaków po pellety. Kiedy nadejdzie kwiecień, wiele radości nad wodą daję "Wzdręga-krasnopiórka". (2016/02/12 21:21)

u?ytkownik139006


U mnie to w tej chwili wygląda tak : blisko brzegu stoi okoń do 25 cm, głębiej na granicy nurtu płotki 15-20 cm a po całym łowisku przy dnie zapierdzielają jazgarze.  (2016/02/12 23:04)

Jędrula


Przede wszystkim  szukaj ryb na spowolnieniach , za przeszkodami , w zatokach , tam gdzie woda jest spokojna i osłonięta od nurtu . Na wiosnę , ryby w rzece nie przepadają za silnym nurtem , za to gromadzą się w miejscach gdzie nie wydatkują dużo energii, a dodatkowo mogą żerować . Głębokość łowiska w tym przypadku ma drugorzędne znaczenie , aczkolwiek , płytka zatoka albo klatka w słoneczny dzień to zazwyczaj najlepsze miejsce . (2016/02/13 09:34)

Sith


U mnie to w tej chwili wygląda tak : blisko brzegu stoi okoń do 25 cm, głębiej na granicy nurtu płotki 15-20 cm a po całym łowisku przy dnie zapierdzielają jazgarze. 

... a na cały drobiazg polują - choć jeszcze dość leniwie - jazie i jeszcze rzadziej klenie. Biorąc pod uwagę okresy ochronne, masz Marcinie przekrój ryb, na które teraz warto się nastawiać. ;-)
(2016/02/13 09:55)

Jakub Woś


Przede wszystkim  szukaj ryb na spowolnieniach , za przeszkodami , w zatokach , tam gdzie woda jest spokojna i osłonięta od nurtu . Na wiosnę , ryby w rzece nie przepadają za silnym nurtem , za to gromadzą się w miejscach gdzie nie wydatkują dużo energii, a dodatkowo mogą żerować . Głębokość łowiska w tym przypadku ma drugorzędne znaczenie , aczkolwiek , płytka zatoka albo klatka w słoneczny dzień to zazwyczaj najlepsze miejsce .



Zgadza się. dopiero jak słońce zacznie mocniej grzać ryby będą wychodziły na wypłycenia bo tam będzie najcieplejsza woda.
(2016/02/13 10:36)

pstrag222


Ja ryb szukam w dołkach , obok przeszkód wodnych typu powalone drzewa, podmyte brzegi, dopływy mniejszych rzeczek równiez sa świetnym miejscem.Zasada jest jedna nurt musi być spokojny.
Metoda połowu to przystawka ze spławikiem , a przynęta to groch.
Poczatki to raczej wedrówka po atrakcyjniejszych miejscówkach , max 1h w jednym miejscu i idę dalej.
W miare upływu dni i w zalezności od aury jesli sie o ciepla zabieram ze soba druga wędke najczęściej feeder , a na przynete zakładam wypasiona rosówkę. Ta wędka wedruje zazwyczaj jakies 2, 3 metry od spławika przystawki.
Lub obok jakiegos innego zaczepu w marcu i kwietniu  czasami i w maju na przełomie nocy i dnia czesto biora ładne mietusy.
(2016/02/13 11:12)

ogtw


Kiedy woda jest zimna, to ryby nie lubią majtać ogonem, dlatego ryb trzeba szukać przy samym dnie w miejscach, gdzie woda płynie powoli. Blisko powierzchni ryby będą żerować dopiero wtedy, kiedy owady zaczną do niej wpadać. Przynętę na płocie, najlepiej umieszczać kilka centymetrów nad dnem. Przynęta na klenie i brzany, powinna leżeć na dnie. Na leszcze, kiełbie i jazie, dobrze jak przynęta przesuwa się powoli po dnie. O tej porze roku najlepszą przynętą na płocie jest ochotka. (2016/02/13 12:33)