Żeby nasi strażnicy byli tacy nadgorliwi na prawdz
utworzono: 2013/05/30 15:18
http://www.pzw.org.pl/opole/wiadomosci/79154/61/turek_trafiony_i_zatopiony_na_rybaczowce
o zgrozo.... Sam jestem kierowcą jezdze po zachodzie tam nikt sie nie czepia najwyżej pogrożą palcem. "Skórka nie warta wyprawki " O POLSKO DOKĄD ZMIERZASZ ???? [2013-05-30 15:18]
Prawo jast prawem i obowiązuje, i nikogo nie zwalnia z jego nieznajomości. Ale to już przegięcie godne mistrzostwa świata i połowy hameryki.Tak może być tylko w kraju gdzie urzędnik nie ponosi konsekwencji ze swojego postępowanie, A prokuratora to na zbitą skorupę bym wywalił z arbajtu. [2013-05-30 17:37]
na zachodzie pedały biorą śluby nie znaczy że u nas muszą......jakośpolacy w Anglii muszą wykupić zezwolenie więc nie bardzo rozumiem o co wam chodzi.
[2013-05-30 17:43]
na zachodzie pedały biorą śluby nie znaczy że u nas muszą......jakośpolacy w Anglii muszą wykupić zezwolenie więc nie bardzo rozumiem o co wam chodzi.
A chodzi o to ,że złapią kłusola i stwierdzą małą szkodliwość .A na Turku mogą się popisywać.
[2013-05-30 17:53]
Witajcie koledzy.
Błazenadą i kompromitacją jest to, że właśnie ciche nasze przyzwolenie na tego typu "ekscesy" nie tylko cudzoziemców. Tak kłusował, bo jak nazwać zestaw z żyłką 0,40 duża kotwiczka z czterema ostrzami ( ramionami) pierwszy raz na dodatek taką widziałem, wielkości dłoni dziecka. Miał już w wiaderku kilkadziesiąt krasnopiórek, z których największa miała niecałe 14 cm, płoci, leszczyki, wszystko na szarpaka. Mało ?, akwen na którym "wędkował" jest łowiskiem "Złów i wypuść". Na dodatek jak się okazuje "walił głupa" że nic nie rozumie, dwieście metrów obok w Lidlu doskonale konwersował po angielsku z dziewczynami. Mało tego dochodzenie wykazało iż był już odnotowywany przez patrole policji w trasie. Teraz łatwo i szybko policja sprawdza dane w swych kompach, co ciekawe nie miał trudności językowych. Zresztą co to za kierowca który jadąc w trasę do innych krajów nie zaznajamia się z obowiązującymi przepisami.
[2013-05-30 18:26]Cześć..Wszystkim:)
to po co te płacze jak coś gdzieś tam rzuci kamieniem do wody a wędkarz dzwoni po pomoc do straży? To może lepiej wcale nic nie robić zamknąć oczy i czekać aż wszyscy będą robić co chcą i jak chcą na twoim czy innym podwórku!Ciekawy jestem czy jak któryś z nas by sobie usiadł w Turcji ,,czy by mu łba nie uciekli lub ręki za kradzież:)))moim zdaniem SSR zrobiła to co do niej należy a jak się to dalej potoczyło to inna sprawa!Pozdrawiam wszystkich
[2013-05-30 19:55]
Popieram Kol. Marka (Sniper64).Prawo jest prawem i obowiązuje wszystkich jednakowo. Nie ma tłumaczenia że to obcokrajowiec.Każdy musi przestrzegać prawa obowiązującego w kraju w którym się znajduje.Nieznajomość Prawa może zaboleć! Służby powołane do jego przestrzegania nie mogą tolerować jego naruszeń. [2013-05-30 20:14]
Niech to zrobi w Niemcach albo w W.Brytanii, tam mu napewno "pogrożą paluszkiem" :)))
Mało mamy "swoich kłusoli", jeszcze jakieś turki nas będą pędzlowali hehe !
Witajcie koledzy.
Błazenadą i kompromitacją jest to, że właśnie ciche nasze przyzwolenie na tego typu "ekscesy" nie tylko cudzoziemców. Tak kłusował, bo jak nazwać zestaw z żyłką 0,40 duża kotwiczka z czterema ostrzami ( ramionami) pierwszy raz na dodatek taką widziałem, wielkości dłoni dziecka. Miał już w wiaderku kilkadziesiąt krasnopiórek, z których największa miała niecałe 14 cm, płoci, leszczyki, wszystko na szarpaka. Mało ?, akwen na którym "wędkował" jest łowiskiem "Złów i wypuść". Na dodatek jak się okazuje "walił głupa" że nic nie rozumie, dwieście metrów obok w Lidlu doskonale konwersował po angielsku z dziewczynami. Mało tego dochodzenie wykazało iż był już odnotowywany przez patrole policji w trasie. Teraz łatwo i szybko policja sprawdza dane w swych kompach, co ciekawe nie miał trudności językowych. Zresztą co to za kierowca który jadąc w trasę do innych krajów nie zaznajamia się z obowiązującymi przepisami.
Taki sam artykuł wpisałem również tutaj :
Turek trafiony i zatopiony na Rybaczówce
Na obu portalach jestem redaktorem stron naszego koła, a w kole jestem odpowiedzialny za sprawy medialne.
[2013-05-30 20:59]
Kol. Adler przedstawił Wam wizerunek " skrzywdzonego" Turka. Chyba wszystko jasne ? Takich przypadków nie można tolerować ! [2013-05-30 22:45]
Kol. Adler przedstawił Wam wizerunek " skrzywdzonego" Turka. Chyba wszystko jasne ? Takich przypadków nie można tolerować !
Ale o co chodzi ? Przecież nikt nie podważa tego, co Kolega Adler napisał !
[2013-05-30 23:16]
na zachodzie pedały biorą śluby nie znaczy że u nas muszą......jakośpolacy w Anglii muszą wykupić zezwolenie więc nie bardzo rozumiem o co wam chodzi.
A chodzi o to ,że złapią kłusola i stwierdzą małą szkodliwość .A na Turku mogą się popisywać.
To już kolego sąd stwierdza nie strażnik.....
nie wiem czemu niektórzy tacy cięci na strażników,miałem kilka kontroli i zawsze spoko,albo u was inni strażnicy albo.......
[2013-05-31 08:25]