Zbiornik j.Sudety-bezrybie?

/ 9 odpowiedzi
Koledzy czy na jeziorze sa jeszcze duze ryby bo ja watpie chyba wszystkie wylowili emeryci i rencisci .Tu by trzeba bylo wrzucic kilka dobrych ton . Postawic straznikow to moze  cos konkretnego by wyciagnal.
Gruzinek


Jest to niestety ale problem większości naszych Polskich jezior. Wcale nie winiłbym tutaj emerytów, bo oni nie są niczemu winni - nie byliby w stanie wyłowić wszystkich ryb, które teraz zwyczajnie nie biorą. Dla mnie winę ponoszą w całości Okręgi PZW; przecież na ogół nie ma zarybień a jeżeli już są to gatunkami, które się same nie odradzają (czyli nie rodzimymi). Zamiast leszcza, płoci, czy nawet miętusa - zarybiają karpiem, amurem itp. przybłędami.
Chcę dodać, że wędkarze (wszyscy - nie tylko emeryci) łowią wszelkie gatunki ryb - płocie, leszcze, krąpie i... tymi gatunkami się nie zarybia - a dlaczego...?
Dlatego, że Okręgi przeznaczają nasze (powtarzam NASZE) pieniądze na własną działalność a nie na zarybianie a te zarybiania o których jest głośno (w prasie, na portalach) to tylko mydlenie oczu pozostałym członkom PZW, żeby nikt nic nie mówił.
Czy któryś z nas otrzymał ( np. w formie dostępu na stronach internetowych) rzetelną relację z rocznej działalności własnego Okręgu...? Śmiem wątpić.
I tu cały PROBLEM z brakiem ryb. (2011/05/02 11:59)

JKarp


Cześć
Mylisz się właśnie co do emerytów.
Po zarybieniu np karpiem ( nie wspomnę o miarowych linach, szczupakach czy sandaczach ) obojętnie jakiego zbiornika siedzą, siedzą i siedzą aż praktycznie te karpie z zarybienia już nie biorą. Zaręczam Ci, że nie biorą bo źle łowią. Ich już tam praktycznie nie ma ! Potem płaczą, że ryb nie ma i że nie biorą. A co ma brać? Potem w jakimś momencie przyjeżdżają Karpiarze. Znowu problem bo łowią i nęcą daleko poza zasięgiem rzutu zwykłej wędki. Na zebraniach krzyczą o zakazie używania środków pływających i łódek do wywózki. Najgorsze i niezrozumiałe dla Nich jest to, że karpie zostają wypuszczane a Ich miny są wtedy bezcenne :-) Ale jak zmieniaja się na telefon bo biorą to nie ważne - drobiazg i szczegół. Karta MUSI SIĘ ZWRÓCIĆ !
A z miętusem troszkę przesadziłeś. Nie słyszałem od dawien dawna o zarybianiu tą fajną rybką ponieważ ciężko ją utrzymać w niewoli a jeszcze gorzej zmusić do rozmnażania w warunkach hodowlanych.
Janusz JKarp (2011/05/03 09:44)

men


Witam  tutaj tony ryb nie pomogą mięsiarze wszystko wyłowia. Wracałem z Kożielna z rybek i zatrzymałem się w Owieśnie zaraz po zawodach. była godzina 13:30 a otwacie zbiornika było o godzinie 18:00 to już zajmowali stanowiska to chore .Na nasze wody to zarybiać leszcz,sandacz,ploć,okoń,. (2011/05/04 14:52)

tomaszek200289


mi tam nie sprawia radochy siedzenie cała noc czy dzien przed wedka i zeby nic nie brało a tak niestety jest ze nawet mały leszczyk czy okon nie wezmie. ja tez jestem przeciwko miesiarzom ale co  w tym fajnego jak jade na cała naoc na kozielno czy topole i ani brania???? taka duza woda i nic hehe . to nie nalezy sie dziwic ze na sudetach nie biora. na ryby teraz sie jezdzi popatzec na kij jak nic nie bierze a jak chcesz rybe to do rybnego  hehehe:):) pozdro (2011/05/04 22:55)

zaku81


mi tam nie sprawia radochy siedzenie cała noc czy dzien przed wedka i zeby nic nie brało a tak niestety jest ze nawet mały leszczyk czy okon nie wezmie. ja tez jestem przeciwko miesiarzom ale co  w tym fajnego jak jade na cała naoc na kozielno czy topole i ani brania???? taka duza woda i nic hehe . to nie nalezy sie dziwic ze na sudetach nie biora. na ryby teraz sie jezdzi popatzec na kij jak nic nie bierze a jak chcesz rybe to do rybnego  hehehe:):) pozdro

nie jesteś sam ja byłem ostatnio na dwóch nockach w Mietkowie i też nic :P, tylko jedno piękne branie i nic poza tym, też się zastanawiałem nad rybnym ale ryb nie jadam :P (2011/05/08 20:31)

zaku81


oj panowie byłem dzisiaj z dzieciakami porzucać troszkę gumą, no idąc pomostem całe ławice drobnicy pływały , a z początku całe stado naprawdę pięknych płoci, także coś tam chyba  jest. (2011/05/10 21:02)

zaku81


to tylko część z nich........ (2011/05/10 21:18)

u?ytkownik11252


Tam przy molo zaraz kolo trzcin to raczej jazie pływają. A co do bezrybia to wszystko przez mięsiarzy. Najgorzej jest zaraz po zarybieniu jak jeden na drugim siedzi do oporu i się później chwalą że po 20 karpi już w kwietniu mają i rozdają po ludziach bo sami tyle nie zeżrą. A później wielkie pretensje do nie wiadomo kogo, że ryb nie ma. Kiedyś na zbiorniku na spinning brało dużo okoni takich 17cm, a dzisiaj jak weźmie to taki 10cm. Mięsiarze wytłukli nawet tak małe ryby, tragedia... (2011/05/16 17:15)