mikku
Owszem, na Szałe z gruntu złowisz lina lub karasia ale w większości będą to sporadyczne sukcesy pomiędzy leszczami gdyż jak wiadomo na tym zbiorniku nie trzeba byc wędkarskim guru aby zapełnic siatkę leszczami, czasem nawet 3-4 kg jak się trafią. Trzeba tylko trafic na dzień lub na miejsce żerowania. Z doświadczenia wiem, że bywa różnie i czasami też jest to zaskakujące. Pewnego czasu będąc na Szałe przez 3 dni ( metoda feeder) pierwszego dnia miałem ok 30 leszczy, drugiego dnia 3 leszcze,gigantyczna płoc , 2 karasie i okoń a trzeciego dnia ok. 11 leszczy i karp ponad 2 kg. Cały czas ta sama przyneta, zanęta i odległośc rzutu. Nie ma co się oszukiwac bo moim zdaniem te gatunki ryb ( leszcz, płoc, karaś i małe karpie czy lin) żerują i " chodzą za pokarmem" wspólnie w większych ławicach dlatego nie ma co się nastawiac na konkretne gatunkowo ryby tylko jechac, cieszyc się naturą, odpoczynkiem oraz wędkowaniem- niczego przy tym nie oczekując bo wówczas gdy po kilkunastu leszczykach trafi się na lina lub ładnego karasia to radośc jest niezmierna.3 tygodnie temu wędkarz złowił na kamieniach suma ponad 130 cm na żmijke a jak z nim rozmawiałem to przyjechał po jakieś leszczyki, ja osobiście na kulkę proteinową trafiłem pięknego... sandacza nastawiając sie od początku lipca na karpia.Pozdrawiam Mik (2012/08/02 14:32)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.