Zbiornik Mietków po spuszczeniu wody
utworzono: 2013/04/04 11:18
tu jest link http://www.rybobranie.pl/wiadomosci_pzw/69655/0/jesienne_zarybienie
[2013-05-30 13:48]
kol. grzesiek35 , link owszem działa ale... dotyczy w ogóle innego zbiornika gdzieś na ziemi kieleckiej... [2013-05-30 16:54]
takie info dostalem od kol. JULEK 112. Pozdrawiam i przepraszam za błąd.
[2013-05-30 17:36]
Cześć chłopaki nigdzie nie mogę znaleźć tego zakazu OK/Wrocław też nie naniósł w aktualnościach a zazwyczaj zawsze informują o takich sprawach!Pozdrawiam
[2013-05-30 20:14]
Witam.
Interesuje mnie, czy mogę na Mietkowie rozbić namiot? Zamierzam wybrać się na parę dni powędkować z rodziną , a nie chciałbym płacić mandatów za biwak.
Grzesiek
[2013-07-17 08:02]
Witam ! Jak sytuacja na Mietkowie , był może ktoś ostatnio ? Zamierzam z rodzinkom się wybrać pod namiot i tak nie wiem czy warto , bo jak słyszałem to ludzi tłum i o miejsce ciężko , ciekawi mnie również jak z rybką ? Pozdrawiam !
[2013-07-19 20:42]
spokojnie można rozbić namiot rozpalić małe ognisko czy grilla. Co do rybek to na mietku jest ich dużo tylko trzeba trafić na ten dzień. Ja byłem od wtorku do soboty i przez trzy pierwsze dni ryba brała bez opamiętania a potem cisza cisza i cisza.
pozdrawiam
[2013-08-03 16:22]
Witam byłem dwa razy pod koniec czerwca. Wtedy z kolegą dwa razy po dwa sandaczyki ok 70-piękne, grube, kilka spiętych jeden 80 minimum-nie otwieramy podbieraka bo pecha przynosi:))) i na 10 cm mannsa leszcza złowiłem ok 4 kg-nikt mi nie powie że zarybieniowy...oprócz tego dużo złowionych ryb widziałem,ogólnie sandacz teraz przestał, na ostatnim wypadzie w połowie lipca kilka pstryków okoniowych i jeden okoń wyjęty ok 38cm. Ryby zatrzęsienie na dołkach pogrupowana jak na jesień-ciężko do dna gumą dojść bo odbija się po rybach. Wieczorami kocioł na całym jeziorze-az się gotuje od drobnicy. Ryba się pięknie wytarła-na gumę zaczepiłem sandaczyka 2 cm-niestety. Zamiast narzekać przed kompem przeczekać jeszcze 2 tyg upałów, dzidy w dłoń i na miecia bo wbrew oczekiwaniom ma się nie najgorzej. Wiadomo trzeba trafić... Piszcie w razie czego
Pozdro Paweł [2013-08-06 23:06]
a ja uwazam ze zbiornik jest martwy dlatego ze rozumiem ze ryba nie bierze jeden dzien nawet tydzien ale nie drugi rok to co bierze to niedobitki ktore zostaly po spuszczeniu i to prawda ze sandacz jest na tym zbiorniku na wyginieciu
[2013-09-08 21:04]
Witam. Czy był ktoś ostatnio na Mietkowie? Jak sytuacja z sandaczem i innymi rybkami, czy warto się wybrać i powędkować? pozdrawiam [2013-10-15 15:43]
na sandacza lepiej sobie odpuść bo lipa straszna tam już chyba niema sandacza nieraz sie trafi dzionek ze zobaczysz jedno branie no i przy odrobinie szcześcia 1 ryba ogólnie ludzie odpuścili na wodzie spotkać można 1-2 łódki inne rybki różnie ale nie jestem zorientowany w temacie zajechali zbiornik i tyle
[2013-10-16 20:16]
dzięki kolego za info, aż przykro słuchać i czytać takie rzeczy. Niegdyś jedno z najlepszych łowisk sandacza w Polsce dziś tak jak "wszędzie". jak na razie tylko w Mietkowie łowiłem sandacze i to bez problemu i przygotowania. teraz jak chce złowić gdzie indziej nie wychodzi :( mimo już tam jakiejś większej wiedzy niż kiedyś , "u francuza" z brzegu to były czasy! przynajmniej wspomnienia wspaniałe. pozdrawiam [2013-10-16 22:09]
Słyszałem że na mietkowie znowu wodę spuszczają czy ktoś tą informację może potwierdzić?
[2013-10-21 19:34]
to może niech już nie napełniają z powrotem i zostawią tylko koryto rzeki. Nie będą musieli co chwilę spuszczać, napełniać, zarybiać itp., itd. Robią sobie jaja. [2013-10-22 15:02]
taka polska rzeczywistość a chciałem sobie jeszcze na mietku połowić
[2013-10-24 17:40]
Witam;
To mój pierwszy post... i smutny zarazem. Zrzut wody jest dramatyczny... w ciągu nocy jezioro zmniejsza się o około 1,5 m przy aktualnym bardzo już niskim stanie wody. Jadę jutro zobaczyć co się dzieje...
[2013-10-25 23:53]
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/449782,z-zalewu-w-mietkowie-wypompowuja-wode,id,t.html [2013-10-25 23:57]
Witam;
To mój pierwszy post... i smutny zarazem. Byłem przedwczoraj, zrzut wody jest dramatyczny, w ciągu nocy jezioro zmniejsza się o około 1,5 m na długości brzegu przy aktualnym bardzo już niskim stanie wody. Jadę jutro zobaczyć co się dzieje...
[2013-10-26 00:01]
a wie ktoś może czemu spuszczają i czy to będzie powtórka z poprzedniego spuszczenia
[2013-10-27 07:19]