Zaloguj się do konta

Zbiornik Jeziorsko i Warta za tamą

utworzono: 2012/06/03 21:11
kuzyn78

Potwierdzam  18 brały niesamowicie .Darek, a tak na przyszłość to Cię z Markiem za nogę z wyra ściągniemy
[2012-11-30 20:55]

kuzyn78

Potwierdzam,18 -go brały niesamowicie .Darek ,a tak na przyszłość to Cię z wyra za nogę ściągniemy i nie będziemy patrzeć na Twoje marudzenie :)
[2012-11-30 20:58]

kuzyn78

Potwierdzam,18 -go brały niesamowicie .Darek ,a tak na przyszłość to Cię z wyra za nogę ściągniemy i nie będziemy patrzeć na Twoje marudzenie :) [2012-11-30 20:59]

kuzyn78

Potwierdzam,18 -go brały niesamowicie .Darek ,a tak na przyszłość to Cię z wyra za nogę ściągniemy i nie będziemy patrzeć na Twoje marudzenie :) [2012-11-30 21:00]

kuzyn78

Proszę moderatora o usunięcie powielonych postów,nie chciało wejść zdjęcie i dlatego tekst pojawił się parokrotnie
[2012-11-30 21:02]

tomaszgud

pnanowie warto jeszcze pochodzic za drapieznikiem za tama lub przed?

[2012-12-01 12:59]

deaerek

Kolego zawsze jest warto pochodzić za drapieżnikiem ,jak nic nie złapiesz to chociaż spedzisz czas na świężym powietrzu pozdrawiam [2012-12-01 14:02]

tomaszgud

to fakt;)

Kolego zawsze jest warto pochodzić za drapieżnikiem ,jak nic nie złapiesz to chociaż spedzisz czas na świężym powietrzu pozdrawiam


[2012-12-01 16:39]

arek198325

Ja dzis spedzilem nad Warta 2godz.i nic!Ale było bo wypatrzylem miejscówke na nastepny sezon.

 

[2012-12-01 17:13]

owczarki

właśnie wróciłem z nad warty i zamykam już swój sezon zero brań nawet szczupaki gdzieś odeszły [2012-12-02 15:19]

gral

A płoć też nie brała? [2012-12-02 15:45]

tomaszgud

z bacianami;)

właśnie wróciłem z nad warty i zamykam już swój sezon zero brań nawet szczupaki gdzieś odeszły


[2012-12-02 16:02]

gral

Był może ktoś w zeszły weekend  za tamą? Bierze płoć jeszcze?? [2012-12-03 14:57]

owczarki

u nas kompletne zero <KOŁO>WARTA [2012-12-03 17:56]

69amadek

2 grudnia płocie brały jak szalone i to przy temperaturze -4 zarówno na przepływankę jak i na koszyk. Wędkarzy na horyzoncie tyle co drzew w lesie ale każdy miał siate pełną. Brały  raczej średniaki (18-22cm) ale kilka większych się też zaczepiło.Wody od zeszłego tygodnia ubyło o ok 20-30 cm.Najlepsze brania zaczynają sie tuż przed zmierzchem - nie idzie się wyrobić.Polecam na te płocie bolonke minimum 6m. [2012-12-03 22:48]

69amadek

Jak widzisz coś takiego to dzwon na policje i podaj numer auta. ja widziałem raz jak policja wjechała za wał i sprawdzała samochody w poszukiwaniu ryb z szarpaka. [2012-12-03 22:58]

Koziii

Witam. Był ktoś nad rzeką ostatnio ??  [2012-12-06 19:52]

gral

Kumpel był wczoraj, sama drobnica brała płotecki do 20 cm.
[2012-12-06 23:22]

owczarki

no i po rybach jeziorsko zamarzło [2012-12-10 19:25]

Koziii

Spod lodu można ;D
[2012-12-11 16:32]

włoski

pewnie jak teraz wejdziesz ,to będzie dosłownie z po lodu
[2012-12-11 16:41]

włoski

pewnie jak teraz wejdziesz ,to będzie dosłownie z po lodu

oczywiście "spod":)
[2012-12-11 16:49]

gral

Chyba wpod do lodu :) ale kamikadze nie brakuje. [2012-12-12 14:58]

Rlodz

Witam wszystkich. Pierwszy raz w tym wątku się wypowiadam, mam na imię Radek, jestem z Łodzi i łowię praktycznie tylko na spinning. Jakie mamy wody w okolicy to sami wiecie najlepiej, a jeszcze gdy ktoś preferuje wody płynące to zostaje Warta, Pilica, Bzura. Zdecydowanie najczęscie jestem nad Wartą (w dół i w górę od Jeziorska), czasami nad Pilicą - ta jest jednak słabo rozpoznanan przeze mnie, nie mowiąc już o Bzurze. Czasami jeszcze Grabię zdarzy się odwiedzić. Wracając do tematu, największy sentyment mam do Warty, wczoraj udało mi się wyskoczyć nad jej brzeg, i co... nie ma wody. Zalew już skuty, na lodzie nikogo, co nie dziwi, a poniżej kurek z wodą zakręcony. Niemal dosłownie, całkowity zanik przepływu, woda w dół pewnie kolo metra, może więcej, odsłonięte całe połacie dna. Taką sytuację zastałem po przyjeździe na miejsce, koło 10 rano, oczywiście zrobiłem fotki, pochodziłem, porzucałem trochę paprochami, NIC oczywiście, ale tego sie spodziewałem zważywszy na poziom wody. Spławikowcy łowili, a jakże, ryby zgrupowane w jednym miejscu także nawet i bez drgnięcia spławika co i rusz któryś stanowczo zacinał licząc na przypadkowe zaczepienie rybki za garnitur. Niestety taka prawda. Ogółnie okoliczności nie nastrajały pozytywnie, dramat z traktowaniem rzeki jak prywatnej wanny, odcięcie wody, a do tego sporo ryb wyciąganych za bok z zimowiska. Około 13.30 ruszyłem w drogę powrotną, przystanek przy progu i okazuję się, że puścili wodę. Szkoda, że po paru godzinach. Taki to miałem dzień nad Wartą. A jak u Was koledzy, jak ocenicie sezon nad naszą rzeką, szczególnie spiningowo? No i jakie plany na nowy rok? Pozdrawiam, połamania.
PS. postaram się wrzucić później parę fotek z wczorajszego dnia.   [2012-12-13 10:31]

siersciu1

witam był ktos na warcie ?jak brania czy zamarzło? [2012-12-26 21:19]