Zbiornik Jeziorsko i Warta za tamą

/ 635 odpowiedzi / 53 zdjęć
Piotrr33


Niestety tatamarcelka ma racje z warty zrobił się jałowy ciek, ryb naprawdę jest niewiele i to mówię o wszystkich rybach a brzany to już śladowe ilości . Żadnych zakazów połowów np. brzany nie zrobią bo by się przyznali do swojego nieudolnego rządzenia przez te wszystkie lata, zresztą gospodarka rabunkowa na jeziorsku przez te wszystkie lata zrobiła swoje, gdzie wytłukli prawie wszystko. Majątkiem takiego PZW jest ilość ryb w rzece to jest odzwierciedlenie  zarządzania , bo to panowie z PZW zarządzają, podejmują decyzje, ktoś powie że wędkarze i kłusownicy też się do tego przyczynili i to jest prawda, ale prawdą jest także to że jak się nie przypilnuje i to w przypadku firmy wyniosą całą firmę , więc ja się pytam gdzie były kontrole ? Może to co napisałem niektóre osoby oburzy ale w przypadku braku kontroli rozkradną całą firmę a później zaczną jak nie będzie już co, panele z podłóg zrywać i gniazdka odkręcać to takie PZW jaki mi sposób myślenia. Nie uważam żeby wszyscy rodacy byli tacy sami bo są osoby uczciwe i porządne. W przypadku tak efektywnego zarządzania i takich sukcesów jak PZW w przypadku firmy to by ci wszyscy zarządzający zostali by zwolnieni z piętnaście razy a firma by ogłosiła upadłość z dziesięć razy i niech nikt nie mówi że jest inaczej , oni podejmują decyzje, zarządzają i odpowiadają. Podejrzewam że kiedyś , ktoś się znajdzie pomimo że ludzie z Sieradza są bardzo mili i uprzejmi zrobi ścieżkę zdrowia takiemu pzw. Ale moim zdaniem uderzanie w pzw jest uderzanie w miasto sieradz, w którym są bardzo ładne dziewczyny chodzące po ulicach , miasto się rozwija i to widać to co było dwadzieścia lat temu to jest przepaść. Pozdrowienia dla tych co jedzą mięso ryb mięso ryb z rzeki, mieso kury chyba pięć złotych kilo, kaczki chyba osiem złotych w markecie dziadami jesteście ?
  (2017/10/27 20:31)

edmund-wronka


Zadzwoń do mnie nie mam do cebie  numeru dałem telefon do n aprawy i niemam kontaktów (2017/10/29 16:32)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Lodzianin18


Na wartę już nie jeżdżę, jeszcze pare lat temu czasem bywałem ale już wtedy byly marne wyniki. Rzeka się wypłyciła, nie ma spokojnych głowek itd gdzie ryba mogłaby odpacząć, stanąć. Jak piszecie, stan ryby w warcie jest marny, o brzanie się nie wypowiem bo nie nastawiałem się nigdy na tą rybę, ale wcześniej jeżdżąc ze spiningiem złapanie szczupaka graniczyło z cudem dlatego też przestałem jeździć nad tą rzekę.  (2017/11/01 19:43)

Sith


No cóż, większość wód dzierżawionych przez PZW wymiera, lub już wymarla, niedługo i PZW wymrze, szkoda tylko że na odrodzenie się życia w tych wodach doczeka się może drugie pokolenie, oczywiście to optymistyczna wizja uwarunkowana dogłębną reformą organizacji wędkarstwa amatorskiego. Żałuję, że tego już nie dożyję, a może dobrze, bo nie spotka mnie kolejne rozczarowanie... ;-( (2017/11/02 06:45)

michalzgierz1989


Ja byłem dzisiaj z kolegą za Tamą to na Spinning mieliśmy tylko dwa puknięcia, jeszcze 5 lat temu widziałem tam masę kitrających się po brzegu okoni takich nie dużych, a dzisiaj tylko cierniki no i ewentualnie trochę Słonecznic,Jazgarzy, Płoci i Leszczyków pełno było wędkarzy Łowiących na federa ale też ryby nie wiele większe od Pielęgnic zero kontaktu z dużą rybą, ale skoro są młode to muszą być też i stare, a wiem że są dni że większe ryby na tym odcinku biorą, tych małych to jest tak dużo że przy ściąganiu przynęty często można je za bok zachaczyć, ogólnie drobnicy jest jak ktoś ma egzotykę to typowo małe Rybki jak Kiełbie albo Jazgarze mógłby brać, na pewno chodowane zwierzęta by się ucieszyły :) ja ukwiałom daje co jakiś czas (2017/11/19 23:03)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Sith


Kolego, ja w tym miejscu w 1992 r. w 3 godziny zlowiłem 16 okoni i to niemałych. Teraz jeśli przez 16 godzin uda Ci się złowić 3 okonki ledwie wymiarowe, to możesz uznać to za SUKCES... ;> (2017/11/20 07:03)

oldboy


 ...tych małych to jest tak dużo że przy ściąganiu przynęty często można je za bok zachaczyć,
Tak wielka ilość drobnicy (narybku), także w dopływach Warty, świadczy o KOMPLETNYM braku WSZELKICH, przynajmniej  wymiarowych, drapieżników. Grozić to może karłowaceniem poszczególnych gatunków (tak, jak to było np. z naszym karasiem szlachetnym w zbiornikach bez drapieżnika i z ubogą bazą żerową). (2017/11/20 11:02)

michalzgierz1989


 ...tych małych to jest tak dużo że przy ściąganiu przynęty często można je za bok zachaczyć,
Tak wielka ilość drobnicy (narybku), także w dopływach Warty, świadczy o KOMPLETNYM braku WSZELKICH, przynajmniej  wymiarowych, drapieżników. Grozić to może karłowaceniem poszczególnych gatunków (tak, jak to było np. z naszym karasiem szlachetnym w zbiornikach bez drapieżnika i z ubogą bazą żerową).
Wiesz jak latem siatami ciągną, straż rybacka mimo zgłoszenia nic nie robi bo boi się dostać w zęby no to takie są efekty, ja to ostatnio rzadko jeżdżę na ryby bo nie mam na to czasu,żyłka to mi się kilka razy wczoraj poplątała, ale jednak mimo wszystko to trochę dużych ryb tam jest, bo jak jest dobra pogoda to przy użyciu okularów widać jak pływają, ale wolę sportowo połowić a po mięso to do sklepu :) ale że zawsze mi się nasze ryby podobały to przy okazji nałapałem trochę drobnicy i obok morskiego zrobię drugi projekt zimnowodny, póki co obserwuje na kwarantannie jak będzie wszystko z nimi ok to zacznę im robić docelowy zbiornik, a przy użyciu odpowiedniego widma światła nasze Ryby mienią się wspaniałymi kolorami :)  (2017/11/20 20:06)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Lodzianin18


Moim zdaniem jeśli warcie nie zacznie sie przywracać naturalnego jej charakteru to ta rzeka się nie odrodzi. Wypłycona, płynie z wielką siłą z powodu braku zakoli czy połączonych języków (starorzeczy) ryba w większości po prostu nie ma dla siebie właściwych siedlisk w tej rzece. A jeśli już takie miejsce się znajdzie to przez miejscowych jest ścisle pilnowane by już przypadkiem ryba nie wypłyneła. Wystarczy porozmawiać ze starymi wędkarzami jak warta kiedyś wyglądała a jak wygląda teraz. Co z tego że będą zarybiać jak ta ryba po prostu nie ma odpowiednich warunków.   (2017/11/24 16:12)

michalzgierz1989


Dzisiaj byłem z kolegą, to nawet sporo osób było za tamą. Kontakt tylko z drobnymi Okoniami i Jazgarzami, choć osoba obok nas złowiła dorodnego Okonia, Jazie ponoć też już się ruszają, przy Brzegu widziałem też Różanki, co mnie zaskoczyło bo myślałem że ich tam nie ma.

z ciekawości zrobiłem testy wody

NO2 - 0
NO3 - 25 (w wiadrze były ryby więc może być zawyżony)
GH - Więcej niż 7
KH - 6
PH - 7,6
Cl2 - 0

  (2018/02/03 20:51)

u?ytkownik108412


Dzisiaj byłem z kolegą, to nawet sporo osób było za tamą. Kontakt tylko z drobnymi Okoniami i Jazgarzami, choć osoba obok nas złowiła dorodnego Okonia, Jazie ponoć też już się ruszają, przy Brzegu widziałem też Różanki, co mnie zaskoczyło bo myślałem że ich tam nie ma.

z ciekawości zrobiłem testy wody

NO2 - 0
NO3 - 25 (w wiadrze były ryby więc może być zawyżony)
GH - Więcej niż 7
KH - 6
PH - 7,6
Cl2 - 0

 

Od strony praktycznej co oznaczają te dane? Przypuszczam, że mało kto tutaj studiował chemię i te informacje niewiele mówią. Ale chętnie bym się dowiedział co oznaczają w kontekście życia ryb w tej wodzie.  (2018/02/07 17:20)

Sith


"Okresowy zakaz spinningowania (od 1 stycznia do 30 kwietnia) na odcinku rzeki Warty poniżej zapory czołowej zb. Jeziorsko do granicy okręgu (1500m w dół rzeki)." (2018/02/08 10:16)

u?ytkownik108412


Regionalna Dyrekcja Mam w Dupie Środowisko w Łodzi wydała właśnie pozytywną decyzję środowiskową dotyczącą powstania odkrywki węgla brunatnego w Złoczewie. To oznacza, że odkrywka Bełchatowska będzie niedługo wspierana przez jeszce większą w Złoczewie. Wody w naszej Warcie już prawie brak, a co będzie teraz? Dla nas wędkarzy to nie jest dobra wiadomość.  (2018/03/28 20:41)

michalzgierz1989


Dzisiaj ponownie wybraliśmy się z kolegą na Wartę ze spławikami, nurt praktycznie uniemożliwia ten sposób połowu, a główka za tamą była dzisiaj oblegana :) pojechaliśmy nieco niżej i tylko jedna Płotka a właściwie to Płotek na cztery godziny siedzenia nad wodą, następnym razem weźmiemy Federy, bo ze spławikiem to nie ma sensu tam jeździć. w wolnej chwili zrobiłem testy wody bezpośrednio z Rzeki może komuś się przyda kto chciałby obserwować naszą rodzimą faunę na co dzień w domu.

TDS - 141 (Przewodność)
Temperatura - 9.9 C
NO2 - 0 (Azotyn)
NO3 - 0 (Azotan)
PH - 8 (Identyczne mam w Morskim akwarium)
KH - 8 (Zasadowość)
GH - 7
Cl2 - 0 (2018/04/08 23:28)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

u?ytkownik108412


Michalzgierz komu ty wypisujesz te chemiczne dane? Już cię poprzednio prosiłem objaśnij chociż ludziom co one oznaczają. Te wartości co wskazałeś to są dobre czy złe, jak one się mają w życiu, o czym śwadczą?. Potrafisz coś objaśnić? Czy jesteś w stanie jedynie określić parametry, ale nie wiesz co one oznaczają i jak korelują ze stanem optymalnym dla rzeki Warty, życia ryb w wodzie, poszczególnych gatunków? Masz taką wiedzę czy nie bardzio? Skoro popisujesz się umiejętnoscią pomiaru, to pójdź daleji i podziel się wiedzą, która nam wędkarzom do czegoś się przyda. Chyba o to ci chodzi prawda? Dla mnie osobiście pisanie na tym forum takich ściśle specjalistycznych danych bez grama komentarza jest lekko mówiąc wkurzające i lekceważące innych. Tym bardziej, że juz na to zwróciłem ci uwagę, a ty to zignorowałeś. Dla 99% ludzi z tego forum te symbole nic nie znaczą, licz się z innymi taka moja rada.  (2018/04/09 10:52)

michalzgierz1989


Już tłumaczę o co w tym chodzi widać nigdy nie miałeś Akwarium w domu, choć w małym stawie bez przepływu również warto kontrolować te parametry bo masz wtedy wiedzę co się w wodzie dzieje i porę można zareagować

NO2 i NO3 o wartości 0 oznaczają że wszystko w wodzie jest pod względem biologicznym ok, i nie ma się tutaj czego przyczepić, jeśli jednak były by wskazania przekraczające np w przypadku NO2 - 1 lub NO3 - 150 oznacza to że zbiornik jest przerybiony i grozi to utratą całej obsady bo rozwija się też NH4 (Amoniak)

natomiast KH, GH, i PH informują o twardości wody jak ktoś choduje Ryby to powinien je kontrolować :) w przypadku Warty jest ona bardzo twarda :) jednak dla Ryb nie robi to różnicy, bo taką Tolerują z niewielkimi spadkami

Cl2 - to jest chlor, informuje czy ktoś nie wlał tego pierwiastka gdzieś w okolicy i nie przedostało się to do wody natomiast TDS no to przewodność elektryczna, :) (2018/04/09 16:37)

u?ytkownik108412


Super dzięki za objaśnienia teraz to bardziej czytelne dla mnie. Ciekaw jestem bardzo takich rzeczy. Np z tego co się dowiedziałem w Warcie przyrosty brzany sa większe, niż w innych rzekach, np dorzeczu Wisły. Jestem ciekaw czy to jest wynik podgatunku brzan z obu dorzeczy (a podział na podgatunki też istnieje o czym także czytałem ciekawa pracę), czy tzw żyzności wody. Podobno Warta jest bogata w składniki odżywcze dlatego brzana ma dobre przyrosty. Ale chętnie bym się dowiedział o tym czegoś więcej, bardziej profesjonalnie Jeśli masz jakies info daj znac dzięki. (2018/04/09 17:53)

u?ytkownik108412


A jeszce jedno czym robisz takie pomiary? Chętnei sprawdziłbym wodę na paru odcinkach Warty i w Widawce. Widawka niesie wodę głębinową wypompowaną z odkrywki Bełchatów, która jest martwa biologicznie, a takze ma niską temperaturę, co ma na pewno wpływ na żyzność wody oraz średnią temperaturę przepływu. (2018/04/09 18:50)

michalzgierz1989


Jeśli chodzi o samą wodę to Warta ma czystą, jedynie problem to brak główek o spokojnym nurcie gdzie ryba mogła by odpocząć bo nurt jest silny, a drugi problem to Kormorany tłuką bardzo ryby, Płoci jest naprawdę mało, a one w okresie godowym są bardzo żarłoczne nie dopuszczą żadnego innego ptaka :) a pomiary to Temperaturę i Przewodność mierzę miernikiem elektrycznym :) a pozostałe zwykłe testy kropelkowe lub paskowe dostępne w każdym sklepie Zoologicznym :) co do Brzany się nie wypowiem bo nie miałem do czynienia za dużo z tą rybą, jednak drobnicy ma tam sporo, a ona odżywia się małymi rybkami to też przyrosty mogą być większe, bo z tego co wiem Szczupaka,Sandacza, Bolenia i Okonia jest mniej i to potwierdzam bo jakiego kolwiek Okonia ciężko ostatnio złapać na Robaka :) (2018/04/09 23:59)

michalzgierz1989




Wczoraj wybraliśmy się za tamę z myślą połowienia Boleni, choć pięknie się pokazywały to nie dały się podejść na żadną przynętę, ale czas fajnie spędzony, Film trochę za mgłą bo obiektyw porysowany, ale widać na nim jak gość z podbierabiem lata w miejscu gdzie jest zakaz Łowienia strefa ochronna (2018/05/13 23:03)

Sith


Ostatni raz na tym odcinku byłem rok temu. W sumie wędkowało nas czworo spinningistów. Bolenie wyraźnie oleły temat, bo mimo widocznych ich ataków, przez trzy godziny machania kijami żadne z naszej czwórki nawet nie miało pobicia.
Co do odcinka zakazanego, to na lewym brzegu zawsze siedzą dość gęsto "gumofilce". Dziwnym jest fakt, iż kontrole docierają najpierw na prawy brzeg, co jest widoczne dla "wędkarzy" z lewego brzegu. Wówczas widać jak skrzętnie zwijają się ci z lewego i po kilku minutach lewy brzeg jest niemal pusty. (2018/05/14 10:54)

juvefan


ja przez 20-cia lat miałem 2-razy kontrole coś się zmieniło ostatnimi czasami (2018/05/20 21:25)

roobcio


Często czytam, że za tamą nie ma kontroli. Nie wiem co o tym mysleć ale ja ostatnio miałem dwie kontrole na trzy wypady. Fakt, że te trzy wypady miałem na przestrzeni ostatnich pięciu lat (bardzo rzadko tam bywam) to jednak widać że jakieś kontrole są...
Mam jeszcze pytanie do osób zorientowanych w temacie. W tym roku zakupiłem ponton i planuje wędkowanie na Jeziorsku w starym korycie Warty. Gdzie warto próbować? Okolice Miłkowic bo tam jest stare koryto blisko brzegu, czy może okolice tamy? A może gdzieś indziej?
Dziękuję za sugestie :-) (2018/05/22 13:07)