Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Byłem w czwartek na Jeziorsku. Drapieżniki ganiały aż miło. Byłem tylko zrobić wywiad na wschodnim brzegu.
Znalazłem kilka ciekawych miejsc. Leszcza wyciągniętego na brzeg i zjedzonego przez wydrę (miał na pewno ponad 2kg)
Za Glinnem w stronę tamy bardzo zielona woda. Bardzo.
Nieprzebrane ilości narybku!
Chętnie mogę z kimś się umówić na zasiadkę bo samemu mi się niechce.
Ja bym się bardzo chętnie na zasiadkę umówił ale dopiero w lipcu :-)
Myslę, że białorybu w Jeziorsku można połowić jak się wie co w trawie piszczy, ryba jest ale nie tak łatwo ją podejść. Krzysztof B. zajrzyj na priv.
(...) Zapamięatjcie jedno PZW Sieradz nigdy nie będzie dbało o środowisko i świat ryb tylko o własny interes.Czy spodziewałeś się czegoś innego? Może nie tyle PZW, bo ta organizacja to my - jej czlonkowie, ale na pewno zarządy poszczególnych okręgów, jak i zarząd główny tolerują wędkarzy tylko po to, żeby płacili skladki, a interes jest w sieciach. Nie cieszmy się z tymczasowej likwidacji sieciarstwa, wróci...
Po to, żeby wędkarz im nie wybierał ryby, która musi sie odrodzić po 30 latach grabierzy. Jak juz się odrodzi sieci wrócą w ramach racjonalnej gospodarki, czy odłowów kontrolnych. Pożyjecie zobaczycie. PZW Sieradz już ma w tym swój interes nie miejcie złudzeń. Machina ruszy na nowo. Zapamięatjcie jedno PZW Sieradz nigdy nie będzie dbało o środowisko i świat ryb tylko o własny interes.Tak z ciekawości zadam, pewnie retoryczne pytanie, czy coś udało się zdziałać w sprawie brzan? Albo chociaż uzyskałeś jakąś odpowiedź?:)