(2013/02/12 21:33)Znów się narażę ,ale proszę nie zapominać że członek zarządu Koła czy Okręgu pracuje społecznie czyli za friko .To że kilkunastu amatorów przepływanki łowi ryby na pewnym odcinku rzeki nie znaczy że są szarpakowcami itd.
Niestety jest jak jest jak ktoś nie potrafi złowić ryby jezdzi nad wodę po zarybianiu ,czy zimą za tamę.Sami nakręcacie spiralke pisząc że bierze, jest to sygnał dla "wygłodniałych"(mam na myśli głód wędkarski) wędkarzy że jest szansa połowić.
społecznie za friko? I to go upoważnia, żeby nie wywiązywać się z obowiązków?:) Ja też pracuję za friko i jestem społecznikiem z własnej inicjatywy, Objawia się to tym, że wyganiam kłusoli znad wody, wybieram siaty i sznury na ich oczach, lżę ich łaciną, żeby zapamiętali kim są oraz zgłaszam do służb odpowiedzialnych jeśli zauważę łamanie prawa. Z tym, że ja się z tym nie obnoszę, to moja powinność, robię to dla rzeki i dlatego, że tak po prostu trzeba. Jest też coś takiego jak niepisany kodeks etyczny, którego przestrzega tylko prawdziwy wędkarz, a który mówi, że nie chlasta się ryb w miejscu ich zimowania oraz skupisk tarłowych. Skoro usprawiedliwiasz "kilkunastu amatorów" łowiących - nie jak piszesz na pewnym odcinku rzeki -tylko na konkretnym odcinku, czyli w miejscu skupiska ryb, które zostały ordynarnie zatrzymane parez zaporę w trakcie ich wędrówki, to oznacza, że sam prawdopodobnie nie masz kolego tego kręgosłupa moralnego i można się domyślić, że jesteś gotów chlastać ryby pod zaporą, albo już to robisz. Jeśli tak, to wierzę, że osiągniesz większą świadomość i powstrzymasz się od tego dając przykład innym. POd zaporą tłoczą się tylko amatorzy mięsa i powinnością pzw jest ustanowienie tam obrębu ochronnego co najmniej 2 km od zapory. Ale, ze to są zwykłe fleje oraz jak mówisz społecznicy, którzy przecież za friko nic nie muszą, to jest jak jest. Sorki, że poczują się obrażeni ludzie, którzy skoczą tam jednorazowo, żeby zaspokoić ciekawość, ale nigdy więcej tam nie wracają, was nie mam na myśli, chodzi mi tylko o recydywistów.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Skąd wiemy czy wypuścił?
Proste , jak by miał czarne wiadro z marketu budowlanego to gumofilec i mięsiar ,a ten ma markowe to sportowiec.
Ale jak się przypatrzymy na zdjęciu siatka jest dziwnie wypukła i tu może być wysoce prawdopodomne że to co wysypał zje na miejscu , a tamto z siaty dopiero dokarmi rodzinkę.
Wszyscy wiemy że sportowcy mają zapotrzebowanie na białko logiczne .......................
(2013/02/15 17:55)Na jaką wędkę? No nie rozawlaj mnie , nie trzeba być "Macierewiczem" - na szarpaka kij od szczotki i 100 kotwic.Normalny wędkarz tyle ryb łowi przez cały rok .Ten oczywiście jest wrogiem przyrody i kłusolem .A co ta wielka siata za ok 250 zł to może aby ryby zważyć i wypuścić ? .Wrąbał je na surowo na miejscu ,zwłaszcza kręgosłupy mają dużo białka.
Logika Panowie ,logika ..................
(2013/02/15 18:33)Dzisiaj byłem na warcie za tamą z większoscią wypowiedzi na forum, się nie zgadzam była miła atmosfera.Ale znalazł się jeden ,któty by łabędzie pozabijał dla paru płotek oto i on zrobiłem mu zdjecie bo już nie mogłem na to patrzeć.TO JEST TYPOWY MIESIARZ Z WIOSKI
(2013/02/15 18:48)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Na jaką wędkę? No nie rozawlaj mnie , nie trzeba być "Macierewiczem" - na szarpaka kij od szczotki i 100 kotwic.Normalny wędkarz tyle ryb łowi przez cały rok .Ten oczywiście jest wrogiem przyrody i kłusolem .A co ta wielka siata za ok 250 zł to może aby ryby zważyć i wypuścić ? .Wrąbał je na surowo na miejscu ,zwłaszcza kręgosłupy mają dużo białka.
Logika Panowie ,logika ..................
sądząc że to twój kolega to tyczkami dla sportu no ale zawsze można się mylićTo co , myślisz że sportowcy używają tylko tyczek. Jakie to od razu potraficie przypiąć wizerunek sportowca ,sportowiec = tyczka . Również tobie można by było przypiąć łatkę hobbysta=wędka od ruskich i też napiszę że mogę się mylić (2013/02/15 19:58)
sądząc że to twój kolega to tyczkami dla sportu no ale zawsze można się mylićTo co , myślisz że sportowcy używają tylko tyczek. Jakie to od razu potraficie przypiąć wizerunek sportowca ,sportowiec = tyczka . Również tobie można by było przypiąć łatkę hobbysta=wędka od ruskich i też napiszę że mogę się mylić
Tak jak napisałem atmosfera była przednia poznałem paru kumpli usmialiśmy się po pachy, wedkowanie też sie udało pare rybek się złapało pozdrawiam Pawła i Marka no i oczywiście wiecie gdzie rybka trafiła, może nie którzy wiedzą pozdrawiam