martino 1971
Wreszcie pierwsza nocka na zbiorniku żywieckim. Zameldowaliśmy się 8 rano w sobotę, wyjazd do domu 11 rano niedziela. Efekty powiem słabo, ale piękna pogoda i słońce było warto odpocząć. Ja dwa jazie 45 40 okoń 20 dwa karpiki po 31 szwagier dwa jazie 30 35 kolega jaź 25. Niestety ani płotki ani leszcza trzeba czekać jak się woda trochę ogrzeje. (2015/04/27 17:47)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.