Zawody uklejkowe dla dzieci

/ 24 odpowiedzi

Witam kolegów po kiju :)

W ostatnią niedzielę byłem z synem (8 lat) na zawodach uklejkowych dla dzieci. Niestety nie jestem specjalistą w dziedzinie metody spławikowej dlatego proszę o poradę. Zawody trwały 3 godziny od 10-13. Syn miał przygotowanego bata 4m z żyłką główną 0,10 i przyponem 0,08 i hakiem 12. Przypon 10 cm. Jako zanętę kupiłem dla niego zanętę Brudy uklejową jasną i oczywiście pinki na haczyk. Przez pierwsze dwie godziny uklejki brały mu bardzo ładnie. Nęcił sobie łowisko szczyptą zanęty mniej więcej co kilka minut. Problem pojawił się 3 godzinie łowienia. Między godziną 12 i 13 na naszym łowisku nastąpił całkowity brak brań. W ciągu tej godziny złowił tylko 3 ukleje. Nie było nawet fałszywych brań. Na stanowiskach po jednej drugiej stronie dzieciaki łowiły bez problemu. U nas praktycznie w tym czasie 0. Szukaliśmy tej ukleji na różnych głębokościach przesuwając spławik to w górę to w dół. Nawet na haczyk nabijaliśmy 2 i 3 pinki różnych kolorów. Nic to nie dało. Ja nie potrafiłem mu pomóc. Czy zrobiliśmy jakiś błąd? Co mogło być przyczyną zaniku brań w 3 godzinie - przy założeniu że na stanowiskach obok brania były normalne. Poradźcie co zrobić w takiej sytuacji. z góry dziękuję i pozdrawiam.

matpol7


Ja też tak miałem. przez 2 i pół godziny wszystkim brało a mi 0. Dopiero pod koniec brały.Sędzia powiedział że mam zbyt zawinięty haczyk tzw. na rzekę. haczyk ma być prost na końcówce. Drugi powód u mnie to zachaszczone łowisko wszędzie glony i patyki. moi rywale mieli otwarte jeziorko a ja zachaszczoną zatoczkę.  (2015/04/20 19:55)

Artur z Ketrzyna


Nie wiem co koledzy odpowiedzą. Spece od uklejek.
Ale mógł zjawić się drapieżnik, i ukleja odeszła.
Na pewno mogłeś mieć dłuższy przypon i mniejszy haczyk (2015/04/20 20:39)

Romuald55


Bardzo często ukleja odchodzi dalej od brzegu w dalszej części łowienia.Prawie niemożliwie ją utrzymać blisko brzegu.Prawdopodobnie podchodzą okonie i rozganiają stado uklei.Rozwiązaniem często bywa dłuższy bat i łowienie dalej.Haczyk 12 na ukleje to zdecydowanie za duży.18-20 i jedna pinka. (2015/04/20 20:51)

misiu86


Witam kolegów po kiju :)

W ostatnią niedzielę byłem z synem (8 lat) na zawodach uklejkowych dla dzieci. Niestety nie jestem specjalistą w dziedzinie metody spławikowej dlatego proszę o poradę. Zawody trwały 3 godziny od 10-13. Syn miał przygotowanego bata 4m z żyłką główną 0,10 i przyponem 0,08 i hakiem 12. Przypon 10 cm. Jako zanętę kupiłem dla niego zanętę Brudy uklejową jasną i oczywiście pinki na haczyk. Przez pierwsze dwie godziny uklejki brały mu bardzo ładnie. Nęcił sobie łowisko szczyptą zanęty mniej więcej co kilka minut. Problem pojawił się 3 godzinie łowienia. Między godziną 12 i 13 na naszym łowisku nastąpił całkowity brak brań. W ciągu tej godziny złowił tylko 3 ukleje. Nie było nawet fałszywych brań. Na stanowiskach po jednej drugiej stronie dzieciaki łowiły bez problemu. U nas praktycznie w tym czasie 0. Szukaliśmy tej ukleji na różnych głębokościach przesuwając spławik to w górę to w dół. Nawet na haczyk nabijaliśmy 2 i 3 pinki różnych kolorów. Nic to nie dało. Ja nie potrafiłem mu pomóc. Czy zrobiliśmy jakiś błąd? Co mogło być przyczyną zaniku brań w 3 godzinie - przy założeniu że na stanowiskach obok brania były normalne. Poradźcie co zrobić w takiej sytuacji. z góry dziękuję i pozdrawiam.


sypałeś zanętą cały czas?

mógł wejść okoń probował bym strzelać pinką coraz dalej od stanowiska żeby go wyprowadzić ze stanowiska a haczyk mógłby być mniejszy 18 . 20 jak zanikają brania to 1 pineczka ...

(2015/04/20 20:58)

hejhej2013


Na pewno za duży haczy. Ja do łowienia uklei używam rozmiarów 18, 20 lub jeżeli słabo biorą to nawet 22.Jeżeli brania nagle zanikają może być to znak, że pojawił się drapieżnik. Wtedy trzeba rzucić dużą kulę zanęty, lub przeciągnąć gruntomierz po dnie.Ja najczęściej mam dwie lub trzy wędki z różnymi gramaturami spławików-jeżeli ryby biorą dobrze to używam spławika 1 g, a jeżeli słabo i nie ma wiatru to czasami nawet i 0,2g. Nie podsałeś też jaką konsystencję miała zanęta, a na ukleje najlepsza jest papka, lub półsucha, aby robiła dużą smugę. (2015/04/20 20:59)

tren


zanęta miała konsystencji papki. ładnie smużyła po wrzuceniu do wody. spławik zamontowany na bacie - 0,75g - miałem jeszcze 1g oraz 0,5g. Synowi zamontowałem 0,75 ponieważ był wiatr i zaczęły się robić małe fale. Nie mniej jednak wcześniej przy podobnych warunkach widać było na nim brania.

Dziękuję za sugestię mniejszego haczyka. Co do bata miałem też 5m, ale syn miał problemy żeby sobie z nim poradzić - był troche za cięzki jak na niego. Będzie jednak musiał poćwiczyć na nim bo już chce jechać na następne zawody za miesiąc. :)

(2015/04/20 21:55)

tren


haczyk miał prosty. Jezioro na którym łowilismy ma dno kamieniste przy brzegu, ale na naszym stanowisku widziałem w odległości 5 -7 m. patyki. W tym miejscu jest ok. 1,5m głąbokości (2015/04/20 21:58)

tren


Dziękuję za sugestie. To co napisałeś chyba jest najbardziej prawdopodobne. Tak jak napisałem matpolowi7 na naszym stanowisku w odległości 6-7m mniej wiecej z tafli wystawały końcówki patyków. Wcześniej na to nie zwróciłem uwagi - a to jest rzeczywiście potencjalna miejscówka drapieżnika.

(2015/04/20 22:02)

tren


Dziękuję za podpowiedź. Na pewno zaopatrzę się w mniejsze haczyki i na następny raz przygotuje synowi dłuższy zestaw. (2015/04/20 22:04)

Artur z Ketrzyna


Co do wędzisk, typowe klejówki są naprane lekkie. Jak taką mu kupisz to se poradzi i z 5m a może i 6 m. (2015/04/20 22:21)

Artur z Ketrzyna


Chodziło o uklejówki.
Nie mogłem edytować postu i zapisać zmian... (2015/04/20 22:23)

halski021


Wg mnie haczyk nie ma tu nic do rzeczy , bo napisałeś , że nastąpił całkowity zanik brań . Gdyby była wina haczyka , to brania by były , ale spadały by z haka . Tak jak już koledzy wyżej pisali , najprawdopodobniej przyczyną zaniku brań była wizyta drapieżnika w łowisku . Jak jeden z kolegów napisał , trzeba spróbować go przepłoszyć , bombardując zanętą łowisko . Drapieżnik ucieknie wypłoszony , a ukleja wróci na łowisko , bo jest mniej płochliwa . (2015/04/21 10:00)

tren


Rozumiem że oprócz typowej zanęty uklejowej, która jest w postaci papki trzeba mieć przygotowaną do "bombardowania" łowiska w celu odstraszenia drapieżnika inną o gęstej konsystencji - taką z której można zrobić kulę?

Jeden z kolegów napisał że czasem lepiej przeszurać gruntomierzem po dnie. Który ze sposobów jest bardziej skuteczny? Macie doświadczenie w jednej i drugiej metodzie odstraszania?

(2015/04/21 17:56)

Artur z Ketrzyna


Rozumiem że oprócz typowej zanęty uklejowej, która jest w postaci papki trzeba mieć przygotowaną do "bombardowania" łowiska w celu odstraszenia drapieżnika inną o gęstej konsystencji - taką z której można zrobić kulę?

Jeden z kolegów napisał że czasem lepiej przeszurać gruntomierzem po dnie. Który ze sposobów jest bardziej skuteczny? Macie doświadczenie w jednej i drugiej metodzie odstraszania?


Ja zarzucałem żywcówkę.... (2015/04/21 18:55)

JKarp


Ale chyba nie na zawodach ?JK (2015/04/21 19:01)

Jędrula


Rozumiem że oprócz typowej zanęty uklejowej, która jest w postaci papki trzeba mieć przygotowaną do "bombardowania" łowiska w celu odstraszenia drapieżnika inną o gęstej konsystencji - taką z której można zrobić kulę?

Jeden z kolegów napisał że czasem lepiej przeszurać gruntomierzem po dnie. Który ze sposobów jest bardziej skuteczny? Macie doświadczenie w jednej i drugiej metodzie odstraszania?



Ja zarzucałem żywcówkę....





Na zawodach ?!



(2015/04/21 19:02)

Artur z Ketrzyna


Ale chyba nie na zawodach ?JK

Jak spławikowe ;-)

Jak koledzy wyżej pisali, szukam rybki w innym rewirze mego stanowiska. (2015/04/21 20:31)

Artur z Ketrzyna


I zależy też od regulaminu zawodów.
Czy przyłów też jest punktowany itd.


Nie wiem czemu w tym wątku nie mogę edytować postu... (2015/04/21 20:37)

JKarp


"2.6. W czasie zawodów dozwolone jest stosowanie przynęt oraz zanęt roślinnych i zwierzęcych.Przynęty i zanęty mogą być dowolnie barwione lub nasycane substancjami zapachowymi.Zabrania się używania przynęt sztucznych, ikry, żywych lub martwych ryb (także jako dodatkówdo zanęty). Ogranicza się ilość używanych zanęt: dla seniorów, młodzieży U23 i kobiet do 20litrów a dla pozostałych kategorii do 17 litrów na jedną 4 godzinną turęturę dla jednegozawodnika W przypadku tury 3 godzinnej obowiązuje do 17 litrów w każdej kategorii...."To jest zapisane tu:http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/24/wiadomosci/71401/pliki/zasady_organizacji_sportu_wedkarskiego_w_pzw_od_1012013_r.pdf
Panie Członku Zarządu !!!!Nie napiszę nic więcej ale ...KOMPROMITACJĄ NA CAŁEGO JEST PISANIE, ŻE NA ZAWODACH SPŁAWIKOWYCH ŁOWI SIĘ NA ŻYWCA !!!
JK (2015/04/21 21:02)

Artur z Ketrzyna


Janek buźki nie zauważyłeś?

A co do:
I zależy też od regulaminu zawodów.
Czy przyłów też jest punktowany itd.


Okonia złowisz na robaczka. gorzej ze szczupłym.

A żywcówki używam podczas normalnej zasiadki, jak rybka raptownie przestaje brać. Często na granie długo czekać nie trzeba. (2015/04/21 21:14)

JKarp


Ano jakoś nie zauważyłem i zmyliło mnie to zdanie z przyłowem bo na zawodach spławikowych z tego co wiem liczy się każda ryba ( wymiarowa itd. itp i nie w okresie ochronnym ) więc i okoń tez się liczy i pewnie szczupak też i inne drapieżniki byleby złowione zgodnie z regulaminem :-)
JK (2015/04/21 21:24)

Artur z Ketrzyna


Ano jakoś nie zauważyłem i zmyliło mnie to zdanie z przyłowem bo na zawodach spławikowych z tego co wiem liczy się każda ryba ( wymiarowa itd. itp i nie w okresie ochronnym ) więc i okoń tez się liczy i pewnie szczupak też i inne drapieżniki byleby złowione zgodnie z regulaminem :-)
JK

Zgadza się, ale są to "zawody ulkejowe", i może być tylko ona punktowana. Inne mogą przynieść ujemne punkty lub nie być punktowane.
A to już zależy od organizatora zawodów jaki ustaki regulamin. (2015/04/21 22:07)

alxxx


faktycznie powodem mógł być drapieżnik wtedy trzeba próbować łowić troszkę żeby wyeliminować chociaż jednego drapieżnika...szczupaka.żeby natomiast pozbyć się okonia polecam tak jak kolega pisze robaczki wrzucone do wody....tyle że czerwone większe nie pinkę.co do zestawu to też się zgadzam że haczyk powinien być mniejszy...żyłkę też polecam jak najcieńszą,pozwoli to na bardziej naturalne opadanie przynęty,spławki smukły czuły.jeśli natomiast chodzi o odległość ciężarka od haczyka to sprawa wygląda tak;kiedy rybki biorą zdecydowanie,pewnie tzn.nie bawią się za długo z przynętą to ciężarek może być bliżej haczyka,natomiast gdy brania są słabe,anemiczne lub ustają...ciężarek odsuwamy dalej...przynęta wolniej opada co daje rybie więcej czasu na zastanowienie się... (2015/04/24 21:46)

Romuald55


Jak się tak czyta fachowców "uklejarzy" to wiele można się nauczyć......ale najwięcej bzdur. (2015/04/24 22:37)