To , ze komus spadaja ryby na skutek nieumiejetnego holu, to jego problem. Przy umiejetnym holowaniu NIE MA ZADNEJ ROZNICY. Lowilem na zadziory, od ladnych paru lat w zasadzie tylko na bezzadziory za jednym wyjatkiem. Jak potrzebuje mocnych kutych hakow na bolenie. Kupuje karpiowe, a tych bezzadziorowych nie ma. Gdyby byly 100 razy wolalbym bezzadziory. Rybie podczas holu nie wolno dawac luzu i tyle. Jak nie umiesz jezdzic samochodem, to i w maluchu wypadniesz z drogi. Jeszcze raz napisze. POPRAWNIE HOLOWANA RYBA MA TAKIE SAME SZANSE SPIAC SIE Z HACZYKA BEZZADZIOROWEGO JAK TEGO Z ZADZIOREM. A to ze komus spadaja ryby, bo jest d..a to zaden argument.
To co tutaj wykrzyczałeś: "POPRAWNIE HOLOWANA RYBA MA TAKIE SAME SZANSE SPIAC SIE Z HACZYKA BEZZADZIOROWEGO JAK TEGO Z ZADZIOREM" znaczy zupełnie co innego niż Twoje wcześniejsze słowa: "Mit ... ze ryby latwiej spinaja sie z haczykow bezzadziorowych niz tych z zadziorem."
Poza tym to porównanie do wypadania z zakrętów jest chybione. Może gdyby założeniem było posiadanie lub nie wspomagania kierownicy miało by to sens. Ktoś kto radzi sobie bez wspomagania poradzi sobie i z wspomaganiem. Natomiast ten kto nie radzi sobie bez wspomagania kupi auto ze wspomaganiem i ma problem z głowy. Tak samo jest z zadziorami. Pomagają tym co nie mają wprawy a dlatego że trzymają rybę. Więc to nie jest mit a zwykły fakt. (2021/01/28 16:54)