Zarybienie stawu karpiami " świątecznymi "

/ 16 odpowiedzi

  • konto usunięte

Karp
Nie mam innej możliwości, jak zakupienie narybku karpia w supermarkecie (kiedy będą zbliżać się święta). Co o tym myślicie?Staw jest mocno zarośnięty i głęboki na 3m. Myślę że wystarczy karpiom.To nie jest staw pzw.Czy karpie wytrzymają wędrówkę w wiaderku, ze sklepu do domu (3 km) a potem do stawu (2 km) ? No i czy jest sens wogóle to robić?
teo


Do hipermarketów ryby brane są z hodowli ,do zarybiania też więc powinien dać sobie radę.Drogę powinien wytrzymać ,ale czy w wiaderku ?Jedna mniejsza sztuka może tak.Chyba że się mylę i do hipermarketów inaczej tłuczą kabanki (np sypiąc tony żarcia by miec większy przyrost) niż do zarybień.Może ktoś wie więcej,aż z ciekawości będe zaglądał na ten temat.

(2012/08/23 09:15)

Fix


Najlepiej od kogoś załatwic, z hipermarketu to nie jest dobry pomysł, te karpie w tym sklepie już są osłabione. (2012/08/23 09:24)

altershepi


poszukaj stawów hodowlanych tam kupisz jakie ryby zechcesz.... (2012/08/23 11:21)

u?ytkownik133196



Najnowszy sprzęt wędkarski , nawet 25% rabatu na sprzęt ! ! ! 
ZAPRASZAM ! ! ! 

http://daa.pl/informacje (2012/08/23 11:48)

ryukon1975


Nie mam innej możliwości, jak zakupienie narybku karpia w supermarkecie (kiedy będą zbliżać się święta). Co o tym myślicie?Staw jest mocno zarośnięty i głęboki na 3m. Myślę że wystarczy karpiom.To nie jest staw pzw.
Czy karpie wytrzymają wędrówkę w wiaderku, ze sklepu do domu (3 km) a potem do stawu (2 km) ? No i czy jest sens wogóle to robić?






Czyli rozumie ze nie jest i Twój więc w jakim celu chcesz w niego inwestować?
Później inni Ci wyłowią ryby,za tą kasę lepiej sobie wykup pozwolenie czy licencję na jakieś łowisko prywatne a takich łowisk z karpiami nie brakuje. (2012/08/23 12:06)

kamil11269


niedaleko koło mnie są stawy hodowlane i przy odłowach można kupić, myślę że koło Ciebie też coś takiego istnieje (2012/08/23 16:28)

u?ytkownik130230


Po 1 . Więcej na tym stracisz karp świąteczny np 17zł  a  u hodowcy 14.
Po 2 . Nie lepiej by było kupić u hodowcy zamawiasz tyle sztuk karpia i ci przywozi wielkim autem w wodzie ktora ma tlen i wszystko bo jest pompowana + zyskasz na pieniążkach z hipermarketu a u hodowcy zawsze taniej + idzie jakas negocjacja jeszcze że da ci pare innych ryb
Po 3 . Tak jak mówił kolega wyżej adrianek te ryby są wyczerapne w wodzie co jest mało tlenu bo nie jest napowietrzany tak jak np w stawie lepiej kup jak inni mowia u Hodowcy u mnie są stawy hodowlane i działa to tak że jak święta przychodza spuszczaja troche wody tak aby wyłowic karpie i przychodzisz i mowisz ile karpia chcesz a on siecią ci wyławia i nie są one wyczerapne tak jak w sklepie myśle że przemyślisz to 2razy za nim je kupisz bo z hipermarketu ryba ci długo w stawie nie przeżyje a z hodowlanych masz pewne 100%. + musisz jeszcze czekać czy sie przyjmie do stawu ryba czy nie . (2012/08/24 08:02)

getka


a nie lepiej kupić narybek czyli kroczek karpia po 12 zł za kilo niż duże 2 kilowe karpie po ok 15 zł za kilo? poszukaj na all.. tam może znajdziesz kogoś z narybkiem z Twojej okolicy.. a karpie z hipermarketu to chłam jak się ma. (2012/08/24 08:32)

jurek


Masz racje Bartoszu . (2012/08/24 08:38)

Artur z Ketrzyna


Nie mam innej możliwości, jak zakupienie narybku karpia w supermarkecie (kiedy będą zbliżać się święta). Co o tym myślicie?Staw jest mocno zarośnięty i głęboki na 3m. Myślę że wystarczy karpiom.To nie jest staw pzw.Czy karpie wytrzymają wędrówkę w wiaderku, ze sklepu do domu (3 km) a potem do stawu (2 km) ? No i czy jest sens wogóle to robić?

Nawet jeśli nie jest to woda PZW, zapuszczając obcy gatunek (bo Karp jest obcym gatunkiem w naszych wodach). To łamiesz prawo, "ustawę o rybactwie i ochronie środowiska". Druga sprawa to że nie ma u nas wód bez właściciela. Bo nawet wody państwowe, są wodami należącymi do Skarbu Państwa, a opiekują się nimi Wójtowie, Burmistrzowie i Wojewodzi.
Na zarybienie danego zbiornika obcym gatunkiem trzeba mieć stosowne zezwolenie odpowiedniego ministra. Aby je otrzymać trzeba udowodnić że w danym zbiorniku małe szanse przeżyć rodzime gatunki ryb, i to przez urząd ichtiologiczny (przez człowieka ze stosownymi papierami). Są też wymogi co do samego zbiornika (odpływy itd. ma być brak możliwości przedostania się obcego gatunku do innego ekosystemu (zbiornika).
To że PZW zarybia karpiem i innym gatunkiem, wynika z tego że szybko dostali zezwolenie. Kwestia jest taka czy na wszystkie wody i jakim prawem? I to czyni okręg bez konsultacji z członkami koła na którego terenie jest dana woda.
Już pisałem że nie jestem przeciwnikiem karpiarstwa (sam bym na niego zapolował, ale tylko i wyłącznie w zbiorniku do tego stworzonym), ale bezmyślnego zarybiania im i innymi obcymi gatunkami ryb wszędzie bez względu na konsekwencje... (2012/08/24 08:42)

jacek placekkk


Karpie z hipermarketów  świąteczne są już osłabione  bo zanim trafią do nich przejdą długo drogę i te ryby są nieraz po kaleczone po obijane. Więc daj sobie z nimi spokój, ponieważ później często chorują  i mogą Ci padać.  Lepiej podjechać do jakiegoś ośrodka zarybieniowego i kupić od nich ryby z pierwszych rąk i mi tez wydaje się że lepiej jakiegoś kroczka kupić kupisz sobie ich dużo więcej a karp szybko rośnie  i będziesz miał pewniejszą rybkę i zdrową I Najlepszą porą na zarybianie takiego stawu była by Wiosna  (2012/08/24 13:02)

zibipilkarz


Nie mam innej możliwości, jak zakupienie narybku karpia w supermarkecie (kiedy będą zbliżać się święta). Co o tym myślicie?Staw jest mocno zarośnięty i głęboki na 3m. Myślę że wystarczy karpiom.To nie jest staw pzw.Czy karpie wytrzymają wędrówkę w wiaderku, ze sklepu do domu (3 km) a potem do stawu (2 km) ? No i czy jest sens wogóle to robić?

Nawet jeśli nie jest to woda PZW, zapuszczając obcy gatunek (bo Karp jest obcym gatunkiem w naszych wodach). To łamiesz prawo, "ustawę o rybactwie i ochronie środowiska". Druga sprawa to że nie ma u nas wód bez właściciela. Bo nawet wody państwowe, są wodami należącymi do Skarbu Państwa, a opiekują się nimi Wójtowie, Burmistrzowie i Wojewodzi.
Na zarybienie danego zbiornika obcym gatunkiem trzeba mieć stosowne zezwolenie odpowiedniego ministra. Aby je otrzymać trzeba udowodnić że w danym zbiorniku małe szanse przeżyć rodzime gatunki ryb, i to przez urząd ichtiologiczny (przez człowieka ze stosownymi papierami). Są też wymogi co do samego zbiornika (odpływy itd. ma być brak możliwości przedostania się obcego gatunku do innego ekosystemu (zbiornika).
To że PZW zarybia karpiem i innym gatunkiem, wynika z tego że szybko dostali zezwolenie. Kwestia jest taka czy na wszystkie wody i jakim prawem? I to czyni okręg bez konsultacji z członkami koła na którego terenie jest dana woda.
Już pisałem że nie jestem przeciwnikiem karpiarstwa (sam bym na niego zapolował, ale tylko i wyłącznie w zbiorniku do tego stworzonym), ale bezmyślnego zarybiania im i innymi obcymi gatunkami ryb wszędzie bez względu na konsekwencje...



Masz rację kolego. Lepiej chyba nie robic sobie za przeproszeniem "gnoju" bo można miec przez taką głupotę niepotrzebne problemy. No chyba że załatwisz sobie zezwolenie od wójta itp. no to wtedy ewentualnie możesz coś pokombinowac (2012/08/24 13:43)

u?ytkownik90486


Nie mam innej możliwości, jak zakupienie narybku karpia w supermarkecie (kiedy będą zbliżać się święta). Co o tym myślicie?Staw jest mocno zarośnięty i głęboki na 3m. Myślę że wystarczy karpiom.To nie jest staw pzw.Czy karpie wytrzymają wędrówkę w wiaderku, ze sklepu do domu (3 km) a potem do stawu (2 km) ? No i czy jest sens wogóle to robić?

Nawet jeśli nie jest to woda PZW, zapuszczając obcy gatunek (bo Karp jest obcym gatunkiem w naszych wodach). To łamiesz prawo, "ustawę o rybactwie i ochronie środowiska". Druga sprawa to że nie ma u nas wód bez właściciela. Bo nawet wody państwowe, są wodami należącymi do Skarbu Państwa, a opiekują się nimi Wójtowie, Burmistrzowie i Wojewodzi.
Na zarybienie danego zbiornika obcym gatunkiem trzeba mieć stosowne zezwolenie odpowiedniego ministra. Aby je otrzymać trzeba udowodnić że w danym zbiorniku małe szanse przeżyć rodzime gatunki ryb, i to przez urząd ichtiologiczny (przez człowieka ze stosownymi papierami). Są też wymogi co do samego zbiornika (odpływy itd. ma być brak możliwości przedostania się obcego gatunku do innego ekosystemu (zbiornika).
To że PZW zarybia karpiem i innym gatunkiem, wynika z tego że szybko dostali zezwolenie. Kwestia jest taka czy na wszystkie wody i jakim prawem? I to czyni okręg bez konsultacji z członkami koła na którego terenie jest dana woda.
Już pisałem że nie jestem przeciwnikiem karpiarstwa (sam bym na niego zapolował, ale tylko i wyłącznie w zbiorniku do tego stworzonym), ale bezmyślnego zarybiania im i innymi obcymi gatunkami ryb wszędzie bez względu na konsekwencje...

Jeżeli to jego prywatny zbiornik, to może zarybiać karpiem.
(2012/08/24 14:07)

zibipilkarz


Wtedy tak , ale on się nie określił ... ciężko powiedziec o co koledze chodziło , dlatego trzeba wypisac wszystkie wersje (2012/08/24 14:47)