Zaloguj się do konta

Zarybianie małego prywatnego stawu

utworzono: 2011/07/10 19:20
moootyl1989

Witam. Mam maly staw, ok. 150 m2, we wrzesniu chce go rozkopac do wielkosci okolo 400 m2, jest staly doplyw gorskiej wody, glebokosc okolo 1,5m. Chcialbym go zarybic, w stawie plywa okolo 100 karasi. Co myslicie o takim zageeszczeniu w stawie:

-30 karpi
-2szczupaki
-2sandacze
-1 sum
-4amury
-2tolpygi
-20linów
-20 pstragów
-duzo karasi, jako pozywienie;)


Nie sadzicie ze bedzie za duzo drapieznikow jak na tak maly staw? Woda wprawdzie dotleniona idealnie, ale czy w takim malym zbiorniku nie moze sie okazac ze nagle zostanie po pol roku sam drapieznik? Napiszcie co o tym sadzicie, z gory dzieki za ino:)
[2011-07-10 19:20]

MID2006

Witam. Ja osobiście nie wpuszczał bym sumów. Gdy są małe to jeszcze takich szkód nie robią ale potem możesz żałować gdy zaczną Ci jeść 2kg karpie. Też mam staw i ograniczyłem się do szczupaków. Reszta ryb jak najbardziej ok. Pozdrawiam. 
[2011-07-10 19:38]

moootyl1989

Ale zawsze gdyby byl zbytnio nieenajedzony moglbym go odlowic i ja go zjesc;) a sandacze? pstragi? nie za duzo wszystkiego?
[2011-07-10 19:59]

Kwinto76

Zacząłbym od rozkopania i pogłębienia stawu - tak żeby było kilka głębszych dołków/górek.

Nie wiem jak masz z roślinnością ale w zależności od terminu kopania z dopuszczaniem ryb jeżeli byłaby to wczesna jesień to jeszcze w tym roku bym dopuścił, jeżeli późna jesień to wstrzymałbym się do wiosny.

Z tych ryb co wymieniłeś to na początek dopuściłbym karpie, liny. Na pewno - szczególnie aż roślinność się nie rozwinie mocno i nie będzie jej w nadmiarze darowałbym sobie amury bo one u mnie wycinają nie tylko trzcinę ale i nawetr trawę jak podnosi się stan wody - straszne szkodniki chociaż ryba waleczna. Podobnie nie wpuszczałbym tołpyg i suma - szczególnie nie bardzo ma to sens na początku jak nie będzie jeszcze wytartych innych ryb (poza karasiami). Co do karasi to co najwyżej dopuść karasia złocistego ale dosłownie kilka sztuk.

Z drapieżników to odczekałbym przynajmniej sezon, żeby ryby się zaczęły rozmnażać (nie wiem jakiej wielkości zamierzasz je wpuszczać ale jak małe to jeszcze dłużej, aż dorosną i zacznąć się trzeć. Wrzuciłbym trochę pstrąga za jakiś czas i szczupaka (ja u siebie na znacznie większym zbiorniku wrzuciłem 1 szczupaka i może na jesieni wrzucę kolejnego ale takiego z 15 cm albo mniejszego). Pamiętaj, że szczupak po 3 latach zacznie się trzeć i jak za dużo drapieżników będzie to pozostałe ryby zaczną znikać. Jak masz za dużo karasi to jakiś leciutki zestaw i łowisz na ilość :)

[2011-07-10 20:36]

krystian20

więcej szczupaka,sandacza, 1 sum może muć, 0 tołpygi(szkodnik), pstrąga może być też troche więcej no i amura też wiecej.No i jak chcesz mieć drapieżniki w stawie to musisz dużo drobnicy wpuścić(karaś, płoć, wzdręga) [2011-07-10 20:37]

grzesiek35

sumów nie wpuszczaj,ani jednego.Taka moja rada.Nawet nie zauważysz kiedy on sie stanie nienażarty
[2011-07-10 20:38]

cierpliwy1

Witam. Mam maly staw, ok. 150 m2, we wrzesniu chce go rozkopac do wielkosci okolo 400 m2, jest staly doplyw gorskiej wody, glebokosc okolo 1,5m. Chcialbym go zarybic, w stawie plywa okolo 100 karasi. Co myslicie o takim zageeszczeniu w stawie:

-30 karpi
-2szczupaki
-2sandacze
-1 sum
-4amury
-2tolpygi
-20linów
-20 pstragów
-duzo karasi, jako pozywienie;)


Nie sadzicie ze bedzie za duzo drapieznikow jak na tak maly staw? Woda wprawdzie dotleniona idealnie, ale czy w takim malym zbiorniku nie moze sie okazac ze nagle zostanie po pol roku sam drapieznik? Napiszcie co o tym sadzicie, z gory dzieki za ino:)

karpie -tak
szczupaki -tak
sandacz -nie  (padnie)
sum -nie      w takim stawie szkodnik
amur-nie
tołpyga-nie
pstrąg-tak
karaś -tak ale jak kolega napisał najlepiej złocisty


To moje zdanie
[2011-07-10 22:41]

FranceCola

Według mnie napósć 40 % karpia, 20 % lina, 40 % karasie

za rok jakieś drapieżniki, byle nie sum, szczupaki, tołpygi nie,jak rosliny się rozrosną ładnie wokoło stawu, wpósć amury. Pozdrawiam :D

[2011-07-10 22:50]

z@mela

nie wiem jaki charakter ma miec ten staw .
Kiedyś kolega wykopał niewielki staw i poradziłem mu aby  nie wpuszczał  chinskiego gówna  czyli karpi  i tak tez poczynił a w zamian za paszaki  do wody powędrowały
 karasie pospolite  ( piękne patele urosły)
płocie - podstawa
wzdręgi
kiełbie
ukleje/słonecznice
liny
leszcze
szczupaki - takie po 30cm kilka sztuk
 te ryby zostały wpuszczone na samym początku  tak żeby mialy szanse się rozmnożyć  a po 2 latach doszły 
Szczupaki 
okonie
kilka   dosłownie kilka karpi jako  atrakcja .

Dodam jeszcze  ze  na początku jak  to w prawdziwym zbiorniku wodnym trzeba było stworzyć rybom warunki do bytowania i rozmnażania się bo sam zbiornik wodny to szambo  - podstawą jest woda i rośliny   tak więc  grążele , grzybienie  , żabiścieki , wierzba  na brzegu takie krzaki jak nad rzeką .

Wszystko pięknie  ale po bodajże  9 latach ktoś złośliwy wlał  baniak oprysku i wszystko padło  i po ponownym zarybieniu które opieralo sie głownie na karpiach staw zmienił sie nie do poznania . Roślin jest malutko prawie w ogole  jedynie rdestnica kędzierzawa , woda jest  strasznie brudna i śmierdząca  a jej przejżystość  oscyluje w granicy 10cm gdzie wcześniej   był to metr .

Decyzja o tym co wpuścisz należy co Ciebie   ale ja w swoim stawie  nie chciałbym amurów i karpi i w ogóle w całym pzw jakos nie widze tych ryb :/
[2011-07-10 23:18]

siwy2934

a ja nie widzę problemu z drapieżnikiem o ile będzie ich nieduża ilość spokojnie możesz wpuścić jednego suma i jednego szczupaka, tylko pamiętaj że muszą mieć płoteczki albo dużo małych karasków, a jak zechcesz to napewno dasz radę je odłowić za rok czy dwa.

Również nie wiem dla czego tołpyga i amur jest na NIE, bardzo pożyteczne ryby, kilka sztuk mozna wpuścić sam mam 50 tołpyg w stawie ok 200m2 i nie narzekam zauważyłem że woda jest o wiele czystsza, a amury zjadają już młode pędy pałki a zostały wpuszczone na wiosnę i miały ok 15 cm długości. Staw będę niedługo powiększał ze względu że wpuściłem dużo karpi i muszą mieć one więcej miejsca:) Mam szczupaka i suma, dużo płotek w różnym stadium rozwoju, karasie krąpie, okonie, słonecznice, kilka sporych leszczy, kilkanaście linów, aha a karpi ok 200, kupowałem narybek nie wiem ile jest teraz ale łapie już takie ok 20cm nawet a były malusieńkie.
[2011-07-10 23:20]

Jeśli wpuścisz 1 suma wielkości dłoni, to zanim on urośnie do rozmiarów które pozwola mu na zjedzenie 2 kg karpia to minie trochę czasu ;) Potem go odłowisz i wpuścisz kolejnego dłoniaka ;) [2011-07-11 09:57]

pawcio10225

a ja nie widzę problemu z drapieżnikiem o ile będzie ich nieduża ilość spokojnie możesz wpuścić jednego suma i jednego szczupaka, tylko pamiętaj że muszą mieć płoteczki albo dużo małych karasków, a jak zechcesz to napewno dasz radę je odłowić za rok czy dwa.

Również nie wiem dla czego tołpyga i amur jest na NIE, bardzo pożyteczne ryby, kilka sztuk mozna wpuścić sam mam 50 tołpyg w stawie ok 200m2 i nie narzekam zauważyłem że woda jest o wiele czystsza, a amury zjadają już młode pędy pałki a zostały wpuszczone na wiosnę i miały ok 15 cm długości. Staw będę niedługo powiększał ze względu że wpuściłem dużo karpi i muszą mieć one więcej miejsca:) Mam szczupaka i suma, dużo płotek w różnym stadium rozwoju, karasie krąpie, okonie, słonecznice, kilka sporych leszczy, kilkanaście linów, aha a karpi ok 200, kupowałem narybek nie wiem ile jest teraz ale łapie już takie ok 20cm nawet a były malusieńkie.

Karp rozmnaża sie jak ma ok 7 kg więc jest jego tyle ile było




[2011-07-11 10:38]

siwy2934


Karp rozmnaża sie jak ma ok 7 kg więc jest jego tyle ile było


Chodzi mi o to że trochę na pewno nie przeżyło, albo zostało wyłapanych przez czaplę szara bo urzędowała u mnie na stawie kilka razy ale już ją przepędziłem.


Aha i wcale karp nie musi mieć 7 kg żeby się rozmnażał, miałem u siebie już kilka lat temu narybek karpia, a nie miałem egzemplarzy 7 kilowych max 3kg. Jednak staw został przetrzebiony przez kłusoli i wydrę. i do wiosny tego roku stał pusty





[2011-07-11 18:55]

moootyl1989

No i pierwszy sum w życiu złowiony:) 45cm, 1,5 kg, dumnie brzmi życiówka:) Wyladował w stawie, mam tam troche karasia, więc utrzyma się trochę:)

[2011-07-14 17:05]

Wojtek1234

witam Jle moge wpuścić ryb i jakie do stawu o powierzchni 200m2 i głębokości 2,5 m. [2011-09-11 13:05]

Maly123

Karasie karpie amury sumiki plotki linka...
[2011-09-11 16:30]

swiatek34

raczej nie polecał bym ci sumików ponieważ mogą one stać się plagą a w dodatku zjadają ikrę  innych ryb
[2011-09-11 19:46]

rafi559

Karasie karpie amury sumiki plotki linka...

Sumiki??

Ja bym proponował Karasia złotego , lina , płotkę , wzdręgę , może karpia , amura jak będzie za dużo zielska, parę szczupaków po kilku latach , może węgorza sandacza.
[2011-09-11 19:48]

Maly123

węgorza sandacza lol.? na początek to co ci mowiłem ale bez sumików... karasie wez złote i srebne...
[2011-09-11 19:51]

Artur z Ketrzyna

witam Jle moge wpuścić ryb i jakie do stawu o powierzchni 200m2 i głębokości 2,5 m.

Biorąc przelicznik akwarysty, na każdy litr wody w akwarium w którym nie ma napowietrzania przypada 1 cm ryby (chodzi o zapotrzebowanie ryby na tlen). To w twoim stawie 200m2 = 20000dcm2 x 250 dcm = 5000000 dcm3 = 5000000 cm ryby. biorąc pod uwagę że dorosle będą miały 30 cm średnio to w twoim stawie może pływać ok 167 000 dorosłych ryb, biorąc poprawkę że karpiowate, głównie; karp, karaś, lin mają mniejsze zapotrzebowanie na tlen to nawet 200 000 szt. I raczej nie zapuszczał bym więcej gdyż w zimę mogą się wydusić.
Ja proponuję; 80 000 szt Lina, 40 000 karasia złotego z 3-5 szt amura, może parę karpi (pod warunkiem że je lubisz), 10 000 szt płoci i wzdręgi (krasnopiórki), po roku 15- 50 szt szczupaka i 500 okonia. Co do pozostałych 694450 szt to może to być trochę; leszcza, stynki, miętusa, 1 sum (dla lepszego efektu). szczupak z sandaczem się nie trawią i jeśli miał byś oba gatunki to nie wiem czy w tak małym akwenie znalazły by sobie oddzielne rewiry. I pamiętaj mniej sztuk zawsze przeżyje, większa liczba ryb to większe ryzyko na przyduchy.
[2011-09-12 14:08]

Przemol34

Jeśli to Twój staw i Ty będziesz na nim łowić to wpuściłbym: karasia ale tylko złotego, płotkę, wzdręgę, lina, węgorza i po jakimś czasie szczupaczka kilka sztuk. Najwięcej wpuściłbym lina i karasia złotego. Mam sentyment do tych rybek no i w naturalnych akwenach coraz trudniej o nie.
Z karpiem i amurem dałbym sobie spokój. Wystarczy ,że wszystkie wody są zasyfione tym badziewiem.
Powodzenia.
[2011-09-12 16:36]

mielec

Tak z ciekawości gdzie masz ten staw:):):)
[2011-09-12 17:23]

kipuha2

Tak z ciekawości gdzie masz ten staw:):):)

Jest w ogrodzie najpierw trzymałem tam żółwie ale miałem 5 sztuk z czego 4 zamarzły na śmierć (za niska temperatura) a 1 ledwo ledwo przeżył.
[2011-09-16 22:30]

Algen

Z karpiem i amurem dałbym sobie spokój ! Przemol 34 nie zgodze sie z tobą
 Karpie i Amury beda osiagały duze rozmiary wiec właściciel łowiać na kulki czy kukurydze bedzie pewny ze zaraz przypiepszy ładny okaz. Ja mam Satw z tymi rybami i zawsze łowaic na kuku złowie karia 1,5 kg amury do 4 kg. Bez nich mój staw nie był by taki atrakcyjny :)
Zakup lina ok. 300 szt. ale wiekszego! ja qpowałem po 30 cm. 
Karpia kroczka z 30 szt. Amura ( wiekszego) 100 szt .
karasia i płoć - Duzo :)
podstawa szczupak ! - z 10 sztuk. (Gdy osuiagnie wieksze rozmiary musisz go odłowic, bo staruch woli zjesć przyzwoitego karasia , lina  karpia).
Sum 2 sztuki :)
Tołpyga 20 szt.
Jesli lubisz spining - okoń
Ryby w stawie to nie wszystko. Wazne sa jakie warunki im zorganizujesz  :) karmienie tez podstawa :D                                 
                                          Pozdrawiam. Algen
 

[2011-09-17 07:54]

rocky

witam!

200m2 to załkiem ładny staw przydomowy ale wpuszczanie do zbyt dużej ilości ryb to zły pomysł!

posiadam staw około 150m2 mam w nim około 20-30 karasi,20 linów ,jednego karpia i jednego amura,plus kilkaset narybku lina i karasia.planuje dołożyc kilka rybek na próbę ze 2 tołpygi,2 jesiotry,2 szczupaki.

ty możesz wpuścic inne ryby zależnie o upodobań,w grę wchodzą;karas,lin,karp,szczypak,amur,okoń,płoc.

jeśli chodzi o ilośc to  proponuje do 100kg max.

jeśli chcesz żeby ryby się rozmnażały to wpuśc mniej np 50 kg i mniej drapieżnika.

wpuszczając więcej ryb ryzykujesz przyduchą no i ryby będą wolniej rosły

pozdrawiam!



[2011-09-17 21:57]

casanova

No wreszcie jakaś madra podpowiedz!Jeśli ci wszyscy "podpowiadacze"są też tacy"dobrzy"w łowieniu ryb,to im współczuje...!
[2011-09-18 13:50]