Zanęty z serii Natura.

/ 7 odpowiedzi
Czy używał ktoś tych zanęt z tej seri i ewentulnie  może się wypowiedzieć o jej skuteczności
roman55


Zanęty z serii „Nature” są to tak zwane zanęty popularne za niedużą kasę raczej do wędkowania typowo rekreacyjnego. Zazwyczaj według mojej opinii są to zanęty bardzo kiepskiej, jakości, o dziwnej frakcji chemicznej, pełne niespodzianek i śmieciowych dodatków(np. traper), a po namoczeniu nierzadko tracą między innymi zapach. Osobiście nawet dość często stosuję szczególnie przy rekreacyjnym wędkowaniu między innymi takie przynęty jak: płoć czerwona, płoć zielona, lin zielony i karp truskawka właśnie z tej serii. Na początku byłem dość sceptycznie nastawiony, ale gdy otworzyłem opakowanie byłem miło zaskoczony, ponieważ, zanęta pachnie bardzo ładnie łatwo przeciera się przez sito, a co najważniejsze dobrze pracuje i wabi ryby tylko pod jednym warunkiem wymaga trochę należy nabrać doświadczenia w samym jej nawilżeniu i lekkim podrasowaniu, bo to raczej jak dla mnie tak zwana baza, ale to nie znaczy, że nie można nią nęcić bez dopalaczy z sukcesami, gdy jest dość ciepło i rybki żerują. Na pewno ta zanęta jest uboższa w drogie składnik lub komponenty od zanęt z wyżej półki, ale posiada jedną ważną dla mnie cechę, która się liczy najbardziej - to surówce, z których ją skomponowano naprawdę są wysokiej, jakości i w tym przedziale cenowym trudno znaleźć inne o takich parametrach.

A teraz na koniec swojej wypowiedzi dodam, że nie zanęta wygrywa podczas wędkowania, lecz wędkarz i jego doświadczenie. Nie zawsze wystarczy wrzucić drogą zanętę i myślimy, że teraz sukces murowany, ale zdobyte doświadczenie w przygotowaniu jej samej oraz podaniu nie wspominając o samej technice łowienia. Pozdrawiam

(2013/01/17 15:21)

krzysiekdan


Czy może ktoś używa zanęty „zimna woda płoć” i jak się sprawuje?

(2013/01/18 06:41)

roman55


Widzę, że chyba nikt tej zanęty nie stosował i pytanie pozostaje bez odpowiedzi w związku z tym odpowiadam: :)

Niwa zaleca tą zanętę do stosowania w zimie. Ja natomiast tą zanętę stosuję w okresie dość wczesnej wiosny i późną jesienią raczej do połowów rekreacyjnych, ale nierzadko stosuję ją nawet na zawodach kołowych z dobrymi wynikami pozwalającymi zameldować się czasami na pudle. Jest to zanęta bardzo ciemna mało sycąca o bliżej nieokreślonym delikatnym zapachu lekko jak by oleista. Przy prawidłowym namoczeniu i przygotowaniu potrafi swoją pracą skupić i zatrzymać rybkę w miejscu. Jedynym dodatkiem, jaki stosuję do niej to ewentualnie konopie prażone lub gotowane oraz wywar dodany z gotowanych konopi (zamiast wody do zanęty) plus ewentualnie dodane suszone gu… ptasie poddane dzień wcześniej wstępnej fermentacji z śladową ilością wody i to cała tajemnica. Oczywiście nie dodałem o minimalnej ilości robactwa, aby rybki nie przesycić w tym okresie roku. Pozdrawiam do następnego spotkania na forum.

(2013/01/18 17:23)

krzysiekdan


Dzięki poczekamy do wiosny (2013/01/21 06:55)