Zaloguj się do konta

Zalew Pinczowski

utworzono: 2010/08/18 21:30
brukarz89

Witam kolegów. Chciałbym powedkowac na zalewie w Pinczowie. Czy ktoś mógłby porzdzic mi coś w tej kwestii?? jakie miejsce warto wybrac??jakie interesujące ryby można złowic?? jak skutecznie nęcić?? z góry dziękuje i serdecznie pozdrawiam
[2010-08-18 21:30]

robert123

Witam kolege jestem co sobotę na zalewie piękne łowisko ale co do zanenty to nawet miejscowi ci nie doradzą bo tam każdy łowi na pinke  i jest efekt ale ja stosuję Brude Łowie liny leszcze ale wszystko małe proponuje zarzucic na sandacza z gruntu raczej pewniak
[2010-08-21 16:11]

brukarz89

Wielkie dzieki kolego! po powrocie znad zalewu z dzisiejszej nocki opisze swoje doświadczenia. Pozdrowienia i połamania kija

[2010-08-21 17:01]

tomeks

Witam.
Fajna sprawa zalew w Pińczowie. Liny jak dzwony, szczupak z gruntu nawet po 23, i duuużo niewiadomych. Nie wiem jaką zanętę polecić. Ja zawsze łowie zanętami typu feeder z domieszką pinki - coś zawsze siądzie. Jak jest dobry dzień to nie opędzisz się od sumików karłowatych. Z tym szczupakiem po 23 to nie są jaja. Sam wyciągnąłem więc wiem. Sandacz faktycznie jest tam ładny. Można go podchodzić.  Nad ranem można liczyć na ładnego lina. Nie złowiłem tam mniejszego niż 30 cm. Podobno są tam ogromne karpie. Nie wiem nie widziałem, powtarzam plotkę. Co do miejsca to siadam zawsze od lotniska bliżej parkingu. Tam mi się jakoś sprawdziła miejscówka. Na 100% warto odwiedzić zbiornik.
Pozdrawiam
[2010-08-22 20:27]

brukarz89

Witam. Nie mialem czasu wczesniej pisać. W nocy z soboty na niedziele obległa mnie plaga sumików,braly dosłownie na wszystko. 2 największe miały po ok 30cm!!! Złowiłem tez kilka leszczyków,2 karasie i kilka płotek.Niedzielne popołudnie musiałem sobie niestety odpuścić ze względu na kajaki,a zwłaszcza przez lansera na skuterze który jeździł 10 m od brzegu. Wypad rzeczywiście mogę zaliczyć do udanych zwłaszcza,że dopisała słoneczna pogoda. Dziękuje za rady myśle,że jeszcze nie raz wybiore sie do pinczowa. Pozdrawiam i  połamania kija
[2010-08-28 09:45]

brukarz89

Witam. Nie mialem czasu wczesniej pisać. W nocy z soboty na niedziele obległa mnie plaga sumików,braly dosłownie na wszystko. 2 największe miały po ok 30cm!!! Złowiłem tez kilka leszczyków,2 karasie i kilka płotek.Niedzielne popołudnie musiałem sobie niestety odpuścić ze względu na kajaki,a zwłaszcza przez lansera na skuterze który jeździł 10 m od brzegu. Wypad rzeczywiście mogę zaliczyć do udanych zwłaszcza,że dopisała słoneczna pogoda. Dziękuje za rady myśle,że jeszcze nie raz wybiore sie do pinczowa. Pozdrawiam i  połamania kija
[2010-08-28 09:45]