Zalew Zegrzyński -stan białorybu .

/ 44 odpowiedzi
kodi78


Witam, a ja byłem w Jachrance 17.06. i było całkiem sympatycznie 21 lewszczyków w tym 2 szt. ponad kilogram. W tamtym roku w tym miejscu łowiłem z koszyczkiem 20 gramowym, teraz miałem 80 gram i czasami zciągało mi zestaw w steronę zapory, czym to jest spowodowane? (2010/06/24 15:00)

okon27


Jak bylem na początku czerwca to ciężko było uplynąć na wioslach pod ten prąd (2010/07/09 21:30)

cyganmaro


Ogólnie w tym sezonie jest bardzo cienko z rybami - rzekłbym tragicznie :-( (2010/07/10 12:36)

przemo1980


Był ktoś może ostatnio? (2010/08/04 19:17)

kjb33


Witam kolegów. Byłem nad Zegrzem 11.07 na nockę z kolegami. Na łowisku byliśmy około 18 tej. W okolicy jakiegoś ośrodka nawet nie wiem dokładnie kierunek w stronę zapory, znajdują się tam dwa pomosty betonowe, konstrukcja po starej przystani. Powiem że tragedia chodź dwa tygodnie wcześniej koledzy mieli parę ładnych ościorków. Natomiast 25.07 zmieniliśmy miejscówkę koło Jachranki jakieś 1 - 1.5 km dalej niż znany wędkarzom zjazd/parking. Do wieczora trząchała drobnica na feedera a na gruncie podchodziły małe sumiki. Rano zwinąłem grunt i postawiłem drugiego feedera. Dobre brania zaczęły się dopiero około 6.30. Początek marny bo maluchy po 0.8 kg brały aż w końcu podeszły większe 1.5 -2 kg i do samego zwinięcia mieliśmy brania. Rezultat ponad 15 kg ryby. Chciałbym powiedzieć że to pewniak miejscówka lecz koledzy sami wiedzą że zależy od żerowania ryby. W ten weekend też tam się wybieramy i nie omieszkam się wypowiedzieć o rezultatach. Czy to przypadek czy terz dobra zanęta i łowisko. (2010/08/05 08:42)

kjb33


Koledzy jeszcze rok się nie skończył. Doświadczyłem kiepskiego sezony w zeszłym roku. Zalew, Wisła w okolicach portu praskiego ,zoo czy na Wale Miedzeszyńskim. No tragedia. Oprócz pierwszej mojej medalowej brzany w Piwoninie. Żadnych większych połowów chodź jeździliśmy co dwa tygodnie i to w różne miejsca. Mam taką cichą nadzieję że ten sezon będzie lepszy. Tego  sobie i kolegom życzę. Postaram się opisywać poznane nowe miejsca po ówczesnym sprawdzeniu. (2010/08/05 08:59)

kjb33


Jeżeli chodzi o karpie,amury i karasie warto popróbować na jeziorku w Parku Skaryszewskim. Praktycznie bez większego wkładu co do zanęcania można mieć nie lada satysfakcję przy holu karpi 4-6 kg i często trafiają się sztuki nie do wyjęcia 10 kg i więcej. Przeszkodą są też łodygi grążela. Są przez tamtejsze służby przez tzw. "koszenie" przycinane i nie widać ich z brzegu a są naprawdę grube. Trzeba nie lada umiejętności, wytrwałości żeby wyholować rybę. Łapanie polecam o świcie w tygodniu ponieważ w weekendy zakłócenia są przez kajakarzy i inne środki pływające jak rowery wodne. Następne miejsce też dla karpiarzy  to Otwock Wielki trafia się tam również węgorz na nocnych nasiadówkach. Innym miejscem na różne gatunki jest łacha (nie pamiętam dokładnie nazwy miejscowości) kierunek Warszewice. Miejsce fajne porobione pomosty wygodne z tym że nie jestem pewien czy treba uiścić dodatkowe opłaty mając kartę. Jeżeli ktoś nie posiada karty jest możliwość wykupienia na tamtą wodę karty miejscowej nawet na cały rok i za nie duże pieniądze bez limitu złowionych ryb. (2010/08/05 09:45)

kjb33


Dodam jeszcze okolice Serocka i Modlina. (2010/08/05 11:40)

hairy


Jak Chcecie połowić to polecam łowienie we wpływie Rządzy, warto przetransportować się na wyspę zwaną Euzebią i stamtąd łowić.
Byłem w tym sezonie 4 razy i zawsze miałem ryby.
Jednego wyjazdy z kolegą nie zapomnę do końca życia mieliśmy istne eldorado.
Na wyspie zameldowaliśmy się około 18.
Po przygotowaniu zanęt uzbrojeniu kijków otworzyliśmy browarki zalegliśmy w fotelach i czekamy.
Na pierwsze brania nie musieliśmy długo czekać po około 15 minutach się zaczęło.
i tak do 12 dnia następnego często mieliśmy wszystkie 4 kije na brzegu.
Wynik wyjazdu to 4 węgorze w tym jeden 85 cm, 14 sumów w tym dwa średniaki ( 164 i 145 ) reszta krótkie łącznie z takimi po 3-5 cm.
Leszcze brały jak wściekłe ogólnie we 2 mieliśmy w siatce ponad 45kg, wszystkie poniżej kilograma wracały do wody.
Pojechaliśmy tam jeszcze kilka razy, i doszliśmy do wniosku że zanęta ma podstawowe znaczenie. Jak użyliśmy innej niż za 1 razem to wyniki były o wiele bardziej mizerne. ( zanęta sprawdzona to Traper leszcz sekret, piernik sensasa, i leszcz belge trapera z paczką płatków górskich i konopiami prażonymi)
Dno w tym miejscu jest bardzo ciekawe, pierwsze 10-15 m od brzegu piaskiem z płycizną później 2-3 metrowy rów następnie znowu woda po kolana i spadek do starego koryta wszystkie brania mieliśmy na 2 wypłaceniu bądź na spadzie w stare koryto.
Warto w tamtym miejscy przy grążelach pomachać na małe blaszki przy grążelach gryzą okonki, na spławik  można się zasadzić na pięknego lina.
Jedna prośba jak się wybierzecie na wyspę to śmieci zabierajcie ze sobą w celach fizjologicznych wchodźcie dalej w krzaki. (2010/08/06 11:07)

kjb33


Koledzy mam pytanie o info na temat wód w okolicach Ostrołęki. Od czasu poszerzenia wód okręgu mazowieckiego na tamtejsze wody jeszcze nie byłem ze względu na brak wiedzy o tamtejszych wodach. Może któryś z kolegów był i mógłby podzielić się na temat łowisk itd.? (2010/08/07 09:24)

piotrek12


Koledzy a moze zna ktos jakies miejsce na Zalewie godne polecenia ,od strony wschodniej ,chciałbym nastawic sie na leszcza. (2010/08/08 11:47)

kjb33


Mój weekendowy wypad nad Zegrze można powiedzieć taki sobie. Byłem z kolegami w okolicy Jachranki z optymistycznym nastawieniem na spore połowy. Cóż sobotnie popołudnie nie ciekawie zapowiedziało że będzie ryba w siatce. Parę dobrych szarpnięć i cisza,bez wykończenia. Nocka szczerze mówiąc w objęciach Morfeusza,również bez brań. O świcie po wypiciu kubka kawy około godz. 5.00 miny mieliśmy nie za ciekawe miny i na myśl przychodziło jedno, koniec, wracamy do domu. Daliśmy rybkom szansę do godz. 8.00. Zaczęły się brania. Pierwsze leszczyki były już w siatce (1-1.2 kg.) po następnych rzutach następne. Podeszły większe. Na haczykach siadały po 2 kg.i większe sztuki. Na innych miejscówkach też było słychać brania. Podchodziliśmy z zaciekawieniem i wymienialiśmy poglądy co do wody,ryb i zanęt. Nie wracaliśmy na pusto w rezultacie siatka warzyła ponad 16 kg. Po mimo dużej ilości wędkarzy i jak wiadomo tony zanęty napływającej od lewej strony weekend zaliczam do udanych. Następnym razem postaram się zamieścić fotki. (2010/08/10 08:36)

przemo1980


Koledzy a moze zna ktos jakies miejsce na Zalewie godne polecenia ,od strony wschodniej ,chciałbym nastawic sie na leszcza.


Może ktoś podpowie jakieś fajne ciekawe miejsce na Zalewie z nastawieniem się na nockę... (2010/08/23 11:46)

okon27


Jakie przynęty używać na wiosenną zasiadkę nad ZZ?Czy jest sens próbować zaraz po zejściu lodu (2011/02/27 07:46)

TomN83


zaraz po zejściu lodu to kanał żerańsku w nieporęcie na zalew na razie nie ma sensu, a na leszcza na nockę to Rynia przy zburzonym hotelu mazowsze piękne miejsca w nocy leszcze, sandacze i sumy;))

(2011/02/27 12:09)

Kamik


Ciężko bedzie z rybą w tym roku, zobaczcie co się dzieje ze stanem wód w Bugu i Narwi, zanim oni spuszczą tą wode do stanu jaki powinna mieć to bedzie już lato, a jak zdąży opaść  to zaraz przyjdą opady i znów to samo. Tak było w 2010 a ten rok zapowiada się jeszcze gorszy (2011/02/27 22:26)

TomN83


pozostanie tylko nanał tam podnosi maksymalnie 0,5m , a latem się okarze co będzie. Wiosną i tak rzeki niosą cały syf po zimie i łapania tam nie ma (2011/02/27 22:30)

TomN83


kanał literówka (2011/02/27 22:31)

mirekmerc


Zgadzam się z kolegą w2010r.na  Bugu i Narwi była po prostu kiszka co innego w wcześniejszych latach (2011/02/28 15:05)