Zaloguj się do konta

Załatwili Wisłę...

utworzono: 2019/08/28 16:40
Jakub Woś

Barraakuda81 zapewne nic z tym nikt nie zrobi, a dlaczego? Odpowiedź masz powyżej. Sprawa wydawałoby się jest prosta. Do rzek, nad którymi spędzamy każdą wolną chwilę zostało wpuszczone tony zanieczyszczeń. Zdawałoby się każdy wedkarz będzie wołał jednym głosem, że źle się stało i należy coś z tym zrobić. Ewentualne różnice zdań mogły by się pojawić na etapie szukania rozwiązań. O dziwo już na samym początku części ludzi nie dość, że nie przeszkadza chemia w rzece to jeszcze się z tego cieszą bo kiedyś tak było. Większość żre się między sobą sprowadzając jak zwykle każdy temat przez politykę do dupy, gówna a w końcu ścieku, który wylewa się na portal. Nasz naród to niestety banda baranów prowadzonych przez wilki na rzeź. Bodą się między sobą a nie widzą, że ich kres się zbliża. [2019-08-29 23:27]

cierpliwy1

Pani Basiu i wszyscy inni z polityką to proszę zmienić adres.Piszmy o problemie i to powaznym ale nie politykujmy ,bo już cała Polska skłócona i to wystarczy [2019-08-29 23:28]

Basia Kier

Pani Basiu i wszyscy inni z polityką to proszę zmienić adres.Piszmy o problemie i to powaznym ale nie politykujmy ,bo już cała Polska skłócona i to wystarczy
Wywołujesz mnie do tablicy, to odpowiadam. To, że nie zajmiemy się polityką, nie znaczy, że polityka nie zajmie się nami. Już pisano, że "nic się nie stało", bo nie naruszy to ekologii Wisły. Wladze Wawy nie przyjmują deklarowanej pomocy nawet od wojska, bo to nie ta opcja rządzi. Zresztą prezydent powiedział, że Wawa ma czystą wodę... A niżej? I to jest właśnie polityka, która wpływa na nasze hobby.
Problem jest poważny, ale z niektórymi włodarzami okazuje się nie do rozwiązania. Oczyszczalnia przypominam nowa, ma kilka lat dopiero.
Obudził się PZW i władze okręgu mazowieckiego napisały do wędkarzy na portalu związkowym.
[2019-08-29 23:37]

Smolik

Taka awaria połączona z całkowitym zrzutem ścieków z Warszawy do Wisły jest bardzo groźna dla środowiska. Weźmy na bok sprawy polityczne a operujmy faktami. Ciągły dopływ 3 m3/s nieoczyszczonych ścieków, do tego latem przy wysokiej temperaturze i przy bardzo niskich stanach wód ma znaczący wpływ na wody każdej rzeki, nawet Wisły. Poza dużym ładunkiem zanieczyszczeń mamy jeszcze do czynienia z zagrożeniem bakteriologicznym (bakterie kałowe Coli). Oprócz tego jest coś takiego jak BZT5 i ChZT, czyli biologiczne zapotrzebowanie (pięciodniowe) na tlen oraz chemiczne zapotrzebowanie na tlen. Inaczej mówiąc są to umowne ilości tlenu potrzebne do utlenienia związków organicznych oraz chemicznych. Znaczne przekroczenie norm obu tych wskażników (a tak dzieje się w przypadku dużego zrzutu nieoczyszczonych ścieków) może powodować niedobór tlenu i w konsekwencji śmierć niektórych organizmów (np. raków i ryb). Dziwi mnie dlaczego nie słyszę apelu skierowanego do mieszkańców Warszawy o ograniczenie ilości zużywanej wody (zawsze ładunek ścieków byłby nieco mniejszy) oraz konkretnych działań władz Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Jak zmniejszyć ilość zużywanej wody? Na przykład mało pilne pranie można wykonać później. Nie myjmy zębów przy odkręconym kranie (a woda w tym czasie niepotrzebnie leci), bierzmy prysznic 5 minut krócej - każdy może w jakiś sposób wodę zaoszczędzić... Co można robić w przypadku awarii na oczyszczalni? Wozić ścieki beczkowozami i oczyszczać w innej (pobliskiej) oczyszczalni lub ścieki przed dopływem do kolektora kierować na inne oczyszczalnie. Wszyscy życzmy sobie, aby w miarę szybko usunięto awarię! Pozdrawiam. [2019-08-29 23:55]

Smolik

Dodam jeszcze, że jest dla mnie dziwne, że nikt nie odkrył zawczasu żadnych niepokojących objawów pracy oczyszczalni. Przecież oczyszczalnia, która powstała kilka lat temu musi mieć jakiś monitoring przepływu ścieków i te powinny się jakoś (choćby z grubsza) bilansować. [2019-08-29 23:55]

Sith

(...) Rozumiem też  że głupimi ludźmi najłatwiej sterować ,stąd takie osoby na stanowiskach ,ale czy tym którzy ciągną za sznurki nie przeszkadzają konsekwencje?! Nie przeszkadzają, bo nie są wędkarzami, tylko hodowcą kota... ;>
  [2019-08-30 06:27]

Sith

Takiego sobie prezydenta miasta wybrali.
Masz rację, bo przecież to prezydent miasta stoi przy zaworach, przyciskach, przełącznikach i dźwigniach oczyszczalni ścieków... ;> [2019-08-30 06:32]

Dartne99

Przy zaworach itp nie stoi ale nic z tym nie robi a ścieki dalej płyną do wisły [2019-08-30 06:42]

cierpliwy1

W mojej ocenie admin powinien dać bana Basi do której nie docierają prośby o nie politykowanie na tym portalu.Jeszcze raz proszę pisz na temat i tyle ,nie rób nic czym skłócisz wędkarzy. [2019-08-30 09:52]

ryukon1975

Co się z Wisłą stało to się nie odstanie. Jednak nigdy sie nie spodziewałem że na "fejsbukach" i innych podobnych będę czytał kłótnie wędkarzy o to czy ścieki pomogły rzece czy jej zaszkodziły. Tego się nie da naprawić. :) Mam na myśli niektóre zepsute głowy. Rzeka przeżyje niewątpliwie ale czy to było potrzebne? [2019-08-30 13:05]

Sith

@Ryukon ma rację. Przepraszam Wszystkich, że dałem się wciągnąć w spór na płaszczyźnie politycznej Kol. Trollicy.
Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa. [2019-08-30 15:39]

ryukon1975

Aleksandrze ta dyskusja tutaj jest przy innych jeszcze spokojna. Jedynie niepotrzebnie w brudy polityki poszła ale niestety to dziś nieuniknione. Niektóre inne jednak naprawdę niczym z kabaretu wyjęte. Czytałem wspomnienia jak to się za młodu świecące ryby jadło oraz podobne i cóż musiałem wykazać się dużą siłą woli by nie życzyć smacznego. :) [2019-08-30 15:45]

adik21

powinno sie za wszelka cene ograniczyć zrzut tych ścieków ,wprowadzić limity dla mieszkancow warszawy czesci lewobrzeżnej, i próbować je jakoś neutralizować przed wypływem , jakies alternatywy co do wyworzenia a nie najlepiej wpier** do rzeki i zadowoleni:(:(:( [2019-08-30 16:15]

Sith

@adik21, o jakich limitach myślisz, mają s**ć co drugi dzień, a co jeśli mają biegunkę? Korek?
Przepraszam, już miałem milczeć, ale takie pomysły przewracają mnie na plecy... [2019-08-30 16:31]

Basia Kier

@Ryukon ma rację. Przepraszam Wszystkich, że dałem się wciągnąć w spór na płaszczyźnie politycznej Kol. Trollicy.
Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa. I ta wypowiedź doskonale podsumowuje twoją "kulturę" szanowny panie. Spór rozpocząłeś pan sam swoimi uwagami, to nie miej teraz pretensji do mnie. Bez poważania...

[2019-08-30 19:35]

barrakuda81

Dziś popołudniu byłem b. krótko na swoim odcinku Wisły.Ryby nie złowiłem - potworna duchota, nie ma czym oddychać i woda zamarła.To jednak nieważne.Zrozumiałem że to nie tylko rzeka ale częśc mnie, moje życie.Mógłbym powiedzieć parafrazując pewnego znanego faceta : Wisło, ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie kto cię stracił...( mam nadzieję że takie porównanie i przekształcenie nikogo nie urazi ) Jest piękna i dla mnie jedyna. W świetle ostatnich zdarzeń uświadomiłem sobie ile dla nie znaczy. Być tu, nacieszyc oczy tym małym cudem to przywilej. Niestety nic nie jest dane na zawsze i to mnie przeraża...Dajcie spokój z tą polityką - to nie miejsce na ten syf. Jest tym samym co płynie poniżej Wawy - szambem.Nie zniżajmy się do tego poziomu ani w dyskusji ani w retoryce.Chodzi o coś więcej.Kto nie był nad jej dzikim brzegiem o wschodzie czy zachodzie słońca - zapraszam! Nie zapomnicie tego do końca życia...Trzymaj się rzeko.Walcz. [2019-08-30 21:14]

Julian

Załatwili mi : Wisłę ( też przed Warszawą jako że ryba migruje ) , na wysokości Młocin , Pieńków oraz Narew w przyujściowym odcinku. I taka jest Naga rzeczywistość .
Aż strach się wq.....wiać
Pozdrowienia
[2019-09-03 09:46]

rysiosz

Przykro patrzeć.Że ludzie niszczą rzeki swiadomie i bez konsekwencjii .Myślę tylko że przyroda zemsci się za to w inny sposób.A my będziemy bezradni..... [2019-09-04 09:10]

z@mela

mowa o ściekach które kilka dni płynęły wprost do rzeki tak ? to biorąc pod uwagę jak 25 lat temu nie było oczyszczalni w polsce prawie żadnej to rzeki zostały tak załatwione że nie powinny dojść do siebie przez pół wieku a jednak jak pokazuje praktyka rzeki maja wielką zdolnośc do samooczyszczenia dlatego w obecnej sytuacji bym nie panikował bo nie ma to żadnego ale to żadnego wpływu na środowisko tak samo jak spalanie węgla w piecach to tylko polityczno -propagandowy bełkot pewnych środowisk żeby robić szum a po cichi inne sprawy są przyklepywane ;) [2019-09-08 14:18]

Jakub Woś

mowa o ściekach które kilka dni płynęły wprost do rzeki tak ? to biorąc pod uwagę jak 25 lat temu nie było oczyszczalni w polsce prawie żadnej to rzeki zostały tak załatwione że nie powinny dojść do siebie przez pół wieku a jednak jak pokazuje praktyka rzeki maja wielkąÂ zdolnośc do samooczyszczenia dlatego w obecnej sytuacji bym nie panikował bo nie ma to żadnego ale to żadnego wpływu na środowisko tak samo jak spalanie węgla w piecach to tylko polityczno -propagandowy bełkot pewnych środowisk żeby robić szum a po cichi inne sprawy są przyklepywane ;)

Ale pierdy. 25 lat temu ścieki płynęły i ryby były? To dlaczego teraz najmodniejsze jest powiedzenie " kiedyś to były ryby" Bo były ale ścieki je załatwiły. [2019-09-08 18:42]

z@mela

nawet takie ilosci ścieków jak kiedyś a było ich bardzo dużo ojjjj dużo i to nie tylko gospodarcze a przemysłowe i rzeki te duże sobie razdiły bo małe nie ale tam z racji toczenia niewielkiej ilosci woy czasami scieki stanowiły 75% całości cieczy a teraz to z Wisła to jakiś promil wiec luz choć wiadomo że lepiej jak zaden syf do rzeki nie idzie ale proszę szersze spojrzenie na sprawę w perspektywie dekady albo i dalej .

Ryby zostały załątwione nie przez jakość wody choć ta jest 5-10x lepsza tylok przez brak wylewów wiosennych , stosowanie SOR w rolnictwie a jak ktoś wie lub zna rolasów to się może dowiedzieć jak działaja opryski na organizmy wodne . [2019-09-08 20:32]

ryukon1975

W perspektywie dekady i dalej sprawa jest według mnie dość jasna. Jak wszystko pójdzie w takim tempie i w tym kierunku co obecnie to najbliższym zbiornikiem wody będzie Bałtyk bo tu wszystkie które jeszcze nie wyschły giną w oczach. [2019-09-09 08:00]

luxxxis

Ścieki w Wiśle to nie propagandowy bełkot ale kiszka,dramat,czyjeś niedopatrzenie,coś czego być nie powinno ... Czy to zabije nam Królową ? Nie i jeszcze raz nie.
Przez ćwierćwiecze radziła sobie z gównem i chemią po swej trasie ,każda wiocha,miasto czy miasteczko waliło w jej nurty zawartość swych klozetów i przetrwała.
Każda wiocha przez którą szła jakaś rzeczułka czy rowek waliła w tę wodę swe nieczyśtości a one i tak uchodziły do wisły.
Były kiedyś ryby? ano były,pomimo ścieków i syfu,ich pogłowie przetrzebiła ludzka pazerność,głupota i ente zapory po drodze-ścieki-częściowo.

Nadaję z dolnego,ostatniego ,końcowego biegu tej rzeki,nie widzę żadnych zmian w wodzie po akcji "Czajka",ryb nadal jest mało,bolce jak biły tak biją,rwę gumy jak zawsze,gdyby nie gównoburza nie wiedziałbym o awarii. [2019-09-09 11:24]

Basia Kier

Z mediów:

Sytuacja związana ze zrzutem ścieków do Wisły i zagrożeniem ekologicznym była tematem rozmowy szefa Kancelarii Premiera, Michała Dworczyka, z ambasadorem Szwecji w Polsce, Stefanem Gullgrenem. Jak podaje Dworczyk, z inicjatywą spotkania wystąpiła strona szwedzka zaniepokojona groźnym skażeniem Bałtyku.
Świat się niepokoi doszło do wezwania Polski przez Komisję Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku (HELCOM) do przedstawienia informacji na temat zrzutu ścieków. Stanowisko polski zostanie przedstawione w tej sprawie w czwartek na posiedzeniu HELCOM w Tallinie.

I co na to koledzy, którzy twierdzili, że nic się nie stało? Ścieki jakoś w magiczny sposób nie zniknęły po drodze do Gdańska. Czyli coś jednak się stało. [2019-09-12 20:44]