Zaloguj się do konta

Zakup samochodu

utworzono: 2012/05/28 22:50
xxxczokxxx

Witam potrzebuje pomocy w wyborze auta autem będzie jeździła moja mama jak narazie tylko ona obecnie jeżdźi fiatem uno 1.0 fire benzyna 99 r bezawaryjny jak dotąd od 3 lat ale nie ekonomiczny spali około 6.5 l do 8.5 benzyny . potrzebuje auta na dojazd do pracy 20 km w jedna strone dosyć dużo jeździ rocznie ponad 10 000 km do samej pracy potrzebuje samochodu w gazie (LPG) ekonomicznego ale i coś żeby nie było zbyt mulaste do 4000 zł silnik max 1.6  moje typy to Fiat brava fiat punto astra jedynka  sedan  astra 1 hatchbeck* , Lanos , koniecznie 4 lub 5 drzwiowe i takie minimum 93 r prosze o propozycje i opinie o tych samochodach , myśle że do tego una nie opłaca inwestować w gaz skoro tanieja teraz sa po 2.700 z gazem a 2.500 benzyna założenie gazu 1300zł  3 lata temu za uno zapłaciliśmy 3100 jeżeli bym założył gas to 4400 by wyszło auto a po 2-5 lat sprzedałbym może za 2000zł co myślicie o tym
[2012-05-28 22:50]

janek1985

Fiata brave sobie odpuść auto dość awaryjne i nieekonomiczne. Jak szukasz auta z gazem to lanos moim zdaniem auto stworzone do instalacji lpg

[2012-05-29 07:15]

xxxczokxxx

odświerzam
[2012-05-29 07:36]

danon1973

Moim zdaniem lepiej dołóż gaz do tego uno, skoro bezawaryjne. Poza tym jego wartość wzrośnie no i jest z 99 roku, to już całkiem nieźle.
Nie kupowałbym auta prawie 20 letniego, nawet jeśli ten model jest super chwalony.
Ja dwa lata temu kupiłem 8 letniego forda mondeo kombi. Kupiony w niemczech, niby wszystko super hiper, ale po roku zaczęły się usterki. Najpierw siadły wtryski ok 2000zł zapłaciłem, potem sprzęgło dwumasowe ok. 3000zł. Do tego doszła wymiana dwóch amortyzatorów z tyłu, zrobienie ręcznego hamulca (długo nie był używany przez poprzednich właścicieli).
Mechanik mi powiedział, ze to normalne, ze te rzeczy siadły z powodu wyeksploatowania, przez 9 lat nie były robione a auto zrobiło przez ten czas 210 tys km i po prostu przyszedł na nie czas.
Teraz zima kupiłem żonie forda pumę 11 lat 150tyś km. Też do niemiec po niego jechałem. Niby ekstra wszystko było, ale też okazało się, że trzeba wymienić dwie tuleje z tyłu, zrobić jedną szybę bo po miesiącu po prostu spadła i podnieść się już nie chciała, zrobić ręczny i jeszcze parę innych pierdół i poszło 1300zł.
Dlatego ja na Twoim miejscu bym nie kombinował skoro to uno bezawaryjne. Jeśli mama z niego zadowolona i dobrze się jej jeździ to zrób w nim gaz.
Pozdrawiam
[2012-05-29 08:35]

89krzysztof
danon1973

http://allegro.pl/generator-hho-najmocniejszy-wyjatkowy-i2359872090.html <- taniej niż gaz. 



Też o tym słyszałem

http://www.autonawode.eu/

Mechanik, u którego robię, zakładał to ostatnio jakiemuś klientowi... powiedział, że przetestują i dadzą znać czy rzeczywiście dobre i sprawdza się.

A ktoś z Forumowiczów ma to zainstalowane w aucie?

Pozdrawiam
[2012-05-29 09:52]

xxxczokxxx

Moim zdaniem lepiej dołóż gaz do tego uno, skoro bezawaryjne. Poza tym jego wartość wzrośnie no i jest z 99 roku, to już całkiem nieźle.
Nie kupowałbym auta prawie 20 letniego, nawet jeśli ten model jest super chwalony.
Ja dwa lata temu kupiłem 8 letniego forda mondeo kombi. Kupiony w niemczech, niby wszystko super hiper, ale po roku zaczęły się usterki. Najpierw siadły wtryski ok 2000zł zapłaciłem, potem sprzęgło dwumasowe ok. 3000zł. Do tego doszła wymiana dwóch amortyzatorów z tyłu, zrobienie ręcznego hamulca (długo nie był używany przez poprzednich właścicieli).
Mechanik mi powiedział, ze to normalne, ze te rzeczy siadły z powodu wyeksploatowania, przez 9 lat nie były robione a auto zrobiło przez ten czas 210 tys km i po prostu przyszedł na nie czas.
Teraz zima kupiłem żonie forda pumę 11 lat 150tyś km. Też do niemiec po niego jechałem. Niby ekstra wszystko było, ale też okazało się, że trzeba wymienić dwie tuleje z tyłu, zrobić jedną szybę bo po miesiącu po prostu spadła i podnieść się już nie chciała, zrobić ręczny i jeszcze parę innych pierdół i poszło 1300zł.
Dlatego ja na Twoim miejscu bym nie kombinował skoro to uno bezawaryjne. Jeśli mama z niego zadowolona i dobrze się jej jeździ to zrób w nim gaz.
Pozdrawiam

z tym że za dwa lata trzeba będzie robić progi lekkie pencheżyki sie juz robia a gaz założyć 1300 plus świece i duperelki 1400 trzeba bedzie za gaz a po dwuch latach uno z gazem będzie warte 2 tysiące max i będe w plecy jakieś 2.5 tysiaca a za ta kase mam fajna astre 1 sedan 1.4 60 koni uno 1.0 muli bo to 45 koni na gazie jeszcze mniej bedzie około 41 koni to prawie jak 36 koni maluch
[2012-05-29 09:57]

xxxczokxxx

http://allegro.pl/generator-hho-najmocniejszy-wyjatkowy-i2359872090.html <- taniej niż gaz. 

na jakiej zasadzie to działa?
[2012-05-29 09:59]

89krzysztof

http://allegro.pl/generator-hho-najmocniejszy-wyjatkowy-i2359872090.html <- taniej niż gaz. 

na jakiej zasadzie to działa?


google.pl
A ktoś z Forumowiczów ma to zainstalowane w aucie?
z około 6.5L/100 do 3.5L/100 w Ibizie II [2012-05-29 10:07]

xxxczokxxx

a co do moich pytań ?
[2012-05-29 10:22]

xxxczokxxx













[2012-05-29 10:54]

pawelz

Mialem juz kilka aut w zyciu i powiem Ci tyle. Za 4000 zl nie kupisz auta ktorym mozna by przez kilka lat jezdzic bezawaryjnie robiac okolo 15000 km rocznie. Zakladam ze skoro Twoja mama robi 10000 do pracy to jeszcze z 5000 zrobi prywatnie.

Cudow nie ma. Jesli masz w miare bezawaryjne autko (to uno) to zostan przy nim. Na blache w swoim aucie nie patrz. Auta z lat 90-tych nie mialy ocynku (pisze o astrze) i blacha w tych autach to katastrofa. Kupisz taka astre i w wiekszosci przypadkow nie bedzie nadkoli, progow i podlogi.

A z tego co wiem (od kumpla ktory jest instruktorem w nauce jazdy) fiaty uno byly naprawde bezproblemowymi autami. Mowi ze w porownaniu z oplami i yaris'ami kosztowaly najmniej w eksploatacji. Przebiegi 200-300 tys nie byly niczym najdzwyczajnym.

Ja mam jako drugie auto na ryby CC700. Auto warte na rynku moze 1200 zl. Ale wolalem wlozyc w niego 800 zl wiedzac ze nigdy mi sie to nie zwroci, ale teraz mam pewne auto i mam zamiar zajezdzic je do konca. Moglbym go sprzedac i kupic cos rownie starego ale bez pewnosci czym jezdze.

PS. Rozumiem chec wymiany samochodu na cos innego, ale pamietaj, ze kupujac 15-20 letnie auto, mozesz sie wpakowac na taka mine, ze te 4000 zl wydane na zakup to moze byc mniej niz pozniejsze koszty zwiazane z doprowadzeniem samochodu do uzywalnosci i bezpiecznego dla Ciebie i Twojej mamy stanu.
[2012-05-29 10:55]

Średnio 7 litrów na 100 i 3 lata nic nie dokładać to według mnie bardzo ekonomiczne auto. Bo przecież części, naprawy to też się wlicza czy auto ekonomiczne czy nie, nie tylko paliwo.   [2012-05-29 11:25]

withanight88

Moim zdaniem lepiej dołóż gaz do tego uno, skoro bezawaryjne. Poza tym jego wartość wzrośnie no i jest z 99 roku, to już całkiem nieźle.
Nie kupowałbym auta prawie 20 letniego, nawet jeśli ten model jest super chwalony.
Ja dwa lata temu kupiłem 8 letniego forda mondeo kombi. Kupiony w niemczech, niby wszystko super hiper, ale po roku zaczęły się usterki. Najpierw siadły wtryski ok 2000zł zapłaciłem, potem sprzęgło dwumasowe ok. 3000zł. Do tego doszła wymiana dwóch amortyzatorów z tyłu, zrobienie ręcznego hamulca (długo nie był używany przez poprzednich właścicieli).
Mechanik mi powiedział, ze to normalne, ze te rzeczy siadły z powodu wyeksploatowania, przez 9 lat nie były robione a auto zrobiło przez ten czas 210 tys km i po prostu przyszedł na nie czas.
Teraz zima kupiłem żonie forda pumę 11 lat 150tyś km. Też do niemiec po niego jechałem. Niby ekstra wszystko było, ale też okazało się, że trzeba wymienić dwie tuleje z tyłu, zrobić jedną szybę bo po miesiącu po prostu spadła i podnieść się już nie chciała, zrobić ręczny i jeszcze parę innych pierdół i poszło 1300zł.
Dlatego ja na Twoim miejscu bym nie kombinował skoro to uno bezawaryjne. Jeśli mama z niego zadowolona i dobrze się jej jeździ to zrób w nim gaz.
Pozdrawiam

z tym że za dwa lata trzeba będzie robić progi lekkie pencheżyki sie juz robia a gaz założyć 1300 plus świece i duperelki 1400 trzeba bedzie za gaz a po dwuch latach uno z gazem będzie warte 2 tysiące max i będe w plecy jakieś 2.5 tysiaca a za ta kase mam fajna astre 1 sedan 1.4 60 koni uno 1.0 muli bo to 45 koni na gazie jeszcze mniej bedzie około 41 koni to prawie jak 36 koni maluch



A na takiej astrze, to co? myślisz,że zarobisz ?:)
Nadkola będziesz miał do wyspawania bankowo, w niektórych rdza wali też progi. 
A z tego 1,4 też demona mocy nie zrobisz. 
Kupisz trupa(bo o auta w tych rocznikach nikt nie dba, sprzedawane z wybitym zawieszeniem, cieknącymi silnikami , itp a to wszystko koszty. 
Moja astra bierze 8,2 l LPG na setkę, można nie wierzyć , sam w to nie wierzę , ale tak faktycznie jest. [2012-05-29 23:02]

altershepi

pawelz uno nie jest takie cudowne jak myślisz... i powiem tylko tyle opel to zgnilak a fiat jeszcze gorszy... w astrze albo w vectrze polecą Ci błotniki tylne spód klapy i lizak...i progi jeszcze w miarę zwłaszcza w vectru.. bo z astrą gorzej... bo i progi i wlew paliwa... nie jeden statek się robiło więc się wie...  ale zawsze to da się polepić i ma się w miarę wygodne auto.. a uno to żelaźniak... I jak będziesz miał burchle na błotnikach to z tego powodu nie będzie problemu z przeglądem... a w uno gniją pola numerowe umieszczone pod maską na prawym fartuchu... i za żadne skarby nie zrobisz przeglądu nawet na lewo bo na każdej stacji wiedzą że numerów nie ma w co drugim... sam miałem do handlu uniaka z 2001 i musiałem w gipsie rzeźbić prawie 2 tygodnie... a numery to masakra...


Jak to mawia pewien kaban... FIAT I FORD CH*JA WORT :D

co do spalania to silniki nie ważne czy 1.6 czy 2.0 palą około 10 litrów gazu...

ale nie polecam 1.6 są bardzo awaryjne... szybko siadają... a 1.8 i 2.0 to kamienie... i są bezkolizyjne... czyli pasek rozrządu jak pęknie to zakładasz nowy za 60pln i śmigasz dalej w w lanosie trzeba zmienić silnik bo się już nie opłaca remontować... a koszt to 1500 pln za silnik...

A jak koniecznie fiat to punciak... też gnije ale nie aż tak... ew matiz one nie gniją... tylko ważne że jak jest z przed 2000 roku sprawdzić podpórki szyby czołowej czy nie są zardzewiałe i nie puchną bo szyby pękają....

Nie ma samochodów idealnych... zwłaszcza 20 letnich... 

Osobiście polecił bym Ci Vectre 1.8/2.0 z gazem w wersji Hatchback... niczym za małe pieniądze nie zrobisz 50tysi rocznie a vecterką a i owszem :)

o vw nie wspominam bo równie mocno gniją poza golfem 2 ale części droższe... np skrzynia min  500-600pln a opel 200-300...

[2012-05-30 01:28]

withanight88

pawelz uno nie jest takie cudowne jak myślisz... i powiem tylko tyle opel to zgnilak a fiat jeszcze gorszy... w astrze albo w vectrze polecą Ci błotniki tylne spód klapy i lizak...i progi jeszcze w miarę zwłaszcza w vectru.. bo z astrą gorzej... bo i progi i wlew paliwa... nie jeden statek się robiło więc się wie...  ale zawsze to da się polepić i ma się w miarę wygodne auto.. a uno to żelaźniak... I jak będziesz miał burchle na błotnikach to z tego powodu nie będzie problemu z przeglądem... a w uno gniją pola numerowe umieszczone pod maską na prawym fartuchu... i za żadne skarby nie zrobisz przeglądu nawet na lewo bo na każdej stacji wiedzą że numerów nie ma w co drugim... sam miałem do handlu uniaka z 2001 i musiałem w gipsie rzeźbić prawie 2 tygodnie... a numery to masakra...


Jak to mawia pewien kaban... FIAT I FORD CH*JA WORT :D

co do spalania to silniki nie ważne czy 1.6 czy 2.0 palą około 10 litrów gazu...

ale nie polecam 1.6 są bardzo awaryjne... szybko siadają... a 1.8 i 2.0 to kamienie... i są bezkolizyjne... czyli pasek rozrządu jak pęknie to zakładasz nowy za 60pln i śmigasz dalej w w lanosie trzeba zmienić silnik bo się już nie opłaca remontować... a koszt to 1500 pln za silnik...

A jak koniecznie fiat to punciak... też gnije ale nie aż tak... ew matiz one nie gniją... tylko ważne że jak jest z przed 2000 roku sprawdzić podpórki szyby czołowej czy nie są zardzewiałe i nie puchną bo szyby pękają....

Nie ma samochodów idealnych... zwłaszcza 20 letnich... 

Osobiście polecił bym Ci Vectre 1.8/2.0 z gazem w wersji Hatchback... niczym za małe pieniądze nie zrobisz 50tysi rocznie a vecterką a i owszem :)

o vw nie wspominam bo równie mocno gniją poza golfem 2 ale części droższe... np skrzynia min  500-600pln a opel 200-300...





Czy ja wiem ? 1.6 awaryjne? 1.6 też maja silniki bezkolizyjne, np X16SZ .
Punciak to taki sam blaszak , jak Uno , w środku skrzypi , trzepie i puka jakby to puszki po konserwie wsiąść i jechać. [2012-05-30 08:03]

xxxczokxxx

a jakiego spalania lpg mam sie spodziewać w uniaku  na tej trasie bierze mi 6.5 benzyny
[2012-05-30 08:19]

kasalka

Przy takim przebiegu rocznym i spalaniu jak podajesz nie opłaca się inwestować w gaz. Chyba, że dla lepszego samopoczucia na stacji paliw. Weź pod uwagę dodatkowy koszt obsługi instalacji, droższe przeglądy techniczne, itp.
Zwróć uwagę na autka z rocznika ok 2000 z dieslem.
[2012-05-30 12:11]

pawelz

pawelz uno nie jest takie cudowne jak myślisz... i powiem tylko tyle opel to zgnilak a fiat jeszcze gorszy... w astrze albo w vectrze polecą Ci błotniki tylne spód klapy i lizak...i progi jeszcze w miarę zwłaszcza w vectru.. bo z astrą gorzej... bo i progi i wlew paliwa... nie jeden statek się robiło więc się wie...  ale zawsze to da się polepić i ma się w miarę wygodne auto.. a uno to żelaźniak... I jak będziesz miał burchle na błotnikach to z tego powodu nie będzie problemu z przeglądem... a w uno gniją pola numerowe umieszczone pod maską na prawym fartuchu... i za żadne skarby nie zrobisz przeglądu nawet na lewo bo na każdej stacji wiedzą że numerów nie ma w co drugim... sam miałem do handlu uniaka z 2001 i musiałem w gipsie rzeźbić prawie 2 tygodnie... a numery to masakra...


Jak to mawia pewien kaban... FIAT I FORD CH*JA WORT :D

co do spalania to silniki nie ważne czy 1.6 czy 2.0 palą około 10 litrów gazu...

ale nie polecam 1.6 są bardzo awaryjne... szybko siadają... a 1.8 i 2.0 to kamienie... i są bezkolizyjne... czyli pasek rozrządu jak pęknie to zakładasz nowy za 60pln i śmigasz dalej w w lanosie trzeba zmienić silnik bo się już nie opłaca remontować... a koszt to 1500 pln za silnik...

A jak koniecznie fiat to punciak... też gnije ale nie aż tak... ew matiz one nie gniją... tylko ważne że jak jest z przed 2000 roku sprawdzić podpórki szyby czołowej czy nie są zardzewiałe i nie puchną bo szyby pękają....

Nie ma samochodów idealnych... zwłaszcza 20 letnich... 

Osobiście polecił bym Ci Vectre 1.8/2.0 z gazem w wersji Hatchback... niczym za małe pieniądze nie zrobisz 50tysi rocznie a vecterką a i owszem :)

o vw nie wspominam bo równie mocno gniją poza golfem 2 ale części droższe... np skrzynia min  500-600pln a opel 200-300...


Nie gloryfikuje UNO :). Nigdy nie mialem i nie chce miec. Opieram sie jedynie na opinii kumpla ktory w nauce jazdy jezdzil jako instruktor od wielu lat na roznych malych autkach. I z tego czym jezdzil, najmilej wspomina wlasnie UNO.
A wg mnie lepiej jezdzic czyms w miare sprawdzonym (majac 3 lata samochod mniej wiecej wie sie co sie ma) niz kupionym za podobne pieniadze czyms niewiadomym i w dodatku pare lat starszym. Majac 4 tys zl nie bardzo mozna poszalec i za te pieniadze kupilbym, zainwestowalbym w cos co bedzie sprawialo mi jak najmniej klopotu a nie zapewnianlo jak najwyzszy komfort.

[2012-05-30 14:30]

abra1990

VW Golf III silnik 1.4 , 1.6, 1.8 do LPG super
VW Polo  III -1.0, 1.4
VW Passat (b3 b4) -1.6, 1.8,
Audi 80 - B3, B4 1.6 1.8 (POLECAM!!!!) gazu się nie boją
Audi 100 - 1.8, 2.0
Opel Astra I (czy też F jak kto woli) - wszystkie silniki niezle chodzą na gazie
Opel Vectra (A,B) - 1.6 ,1.6 16v,1.8, 1.8 16v
Opel Corsa- 1.0 ,1.2, 1.4

Auta do Gazu półka cenowa do -2500zł -3500 zł
[2012-05-30 18:25]

adamek19969

VW Golf III silnik 1.4 , 1.6, 1.8 do LPG super
VW Polo  III -1.0, 1.4
VW Passat (b3 b4) -1.6, 1.8,
Audi 80 - B3, B4 1.6 1.8 (POLECAM!!!!) gazu się nie boją
Audi 100 - 1.8, 2.0
Opel Astra I (czy też F jak kto woli) - wszystkie silniki niezle chodzą na gazie
Opel Vectra (A,B) - 1.6 ,1.6 16v,1.8, 1.8 16v
Opel Corsa- 1.0 ,1.2, 1.4

Auta do Gazu półka cenowa do -2500zł -3500 zł

Moja siostra ma Opla Corse 1,4 96 rocznik. jej pierwsze autko. Spisuję się świetnie ;))) gazu też się nie "boi" [2012-05-30 19:38]

Kangur1979

Chcesz bezawaryjne,tanie autko,którego rdza się nie ima?Kup cytrynę zx 1,6.Szału nie ma jeśli chodzi o wyposażenie(w uno też bida jeśli o to chodzi) ale naprawdę auto godne uwagi.Na 1-pkt wtrysku,88 km,dobrze się zbiera,nie jest paliwożerne,wygodne(jak to francuz),z miejscem też nie ma tragedii... Polecić mogę też megankę 1-dynkę,dobra cena,motor nieco bardziej "mulasty" niż w zx(mam na myśli również 1,6)90 km,wygodna,dobre wyposażenie,spalanie podobne jak ww auto,minusem jest pojawiająca się rdza... :(  Części do francuzów nie są specjalnie drogie,są dostępne tak że nie ma z tym problemu... Odradzam wyszpachlowane astry,vectry bo za chwilę będziesz musiał wspawać nowe nadkola i okolice wlewu paliwa... Chwalą też wieśwageny,ja osobiście nie...Bujam się drugim z rzędu paskiem i na pewno już nie kupię tego modelu(albo i marki)...Przerost formy nad treścią....i za jakie pieniądze... Pozdrowionka dla Mamy... [2012-05-30 20:06]

Wedkarz60

Audi B3 albo Audi B4 . Jak kolega napisał gazu sie nie boją . Rdza na pewno nie będzie brała tego i wytrzymałe silniki mają . Utrzymanie np B3 to małe pieniadze , wiem cos o tym bo miałem 5 lat . Teraz latam A4 z 03 r i to juz nie jest to co było B3 . Tam to i rozrząd jest bezawaryjny itd a tu trzeba wszystkiego pilnować . pozdro [2012-05-30 22:29]

danon1973

Jeżeli jednak zdecydujesz się na zakup auta, to mimo wszystko polecam kupowanie w niemczech (albo od znajomego, dobrego ;)). Auto z niemiec wyjdzie Ciebie podobnie cenowo jak z polski ale będziesz miał pewniejsze.
Jak byłem po pumę, to gość, z którym pojechaliśmy (wiele lat sprowadzał auta z niemiec) obwoził nas po wielu placach.
Widzieliśmy tam z żoną mnóstwo polaków... i jakoś wszyscy brali największy szrot... albo bite lub prawie całkiem skasowane auta albo ostro zzarte przez rdzę. Nie znamy się z żoną na samochodach, ale tak źle te samochody wyglądały, że z ciekawości spytaliśmy tego gościa, co nas obwoził, czemu polacy takie szroty biorą. Facet powiedział, że to normalne, potem wyklepią, wypucują, szpachlę nałożą i sprzedają jako sprowadzone z niemiec, bezwypadkowe w idelanym stanie... i jeszcze licznik podkręcą ;).
Kupując w niemczech nie ma tego stracha... niemiec przyjeżdża na taki plac i sprzedaje turkowi. Taki turek najwyżej poodkurza auto. Nie bawi się w szpachlowanie lub klepanie. Jeśli auto zżera korozja to po prostu to widać.
Dla przykładu:
Najpierw chcieliśmy kupić forda Ka bo taki się żonie podobał. W Polsce oglądaliśmy wiele modeli i ani jeden nie miał rdzy przy wlewie paliwa a podobno gniją tam... cud jakiś? ;). Pojechaliśmy do niemiec, oglądaliśmy wiele fordów ka na różnych placach i ani jeden nie był bez rdzy ;). Mówię o podobnych rocznikach oczywiście.
Tylko kurcze kawałek jest od Ciebie do niemiec :/. Ja z wrocka mam dużo bliżej.

Pozdrawiam i mądrej decyzji życzę :)

[2012-05-30 22:33]

xxxczokxxx

dzisiaj będzie w unie gas
[2012-05-31 08:47]

altershepi

Jeśli chodzi o opłacalność gazu to jest wręcz co raz bardziej opłacalne zainstalowanie LPG... Średnio koszt instalacji zwraca się po 10 tysiach... gazik założysz już od 1200pln marki lovato... nie ma sensu pchać droższego BRC ... Jak na dobrze wyregulowanym gazie wzrost spalania może nie przekroczyć nawet 1litra na 100km!

jeśli chodzi o opla diesel na pewno WIELKIE NIE! ... muły takie że się nogą trzeba odpychać a w dodatku awaryjne bardzo... jak diesel to tylko 1.9 vw/audi... kamienie...

1.6 opla jest bardzo mało wytrzymały na ostrzejsze użytkowanie... szybko zaczyna gadać na wałku wpi*rda*ć oliwę... jest po prostu za slaby do masy samochodu...

co do żabojadów... fakt bardzo wygodne... ale ceny części są wysokie! a poza tym renofka wprowadziła cudowny patent na przeguby na stałe połączone z pół osiami co drastycznie podnosi koszt wymiany... a jak wiadomo wystarczy pęknięta guma żeby piachu się nawaliło... Ceny części są porównywalne z Nissanem który jest o niebo lepszy tylko musi być wyprodukowany w japonni a nie w angli... ZERO RDZY!!! MOTORY KAMIENIE!!! NIEZALEŻNE ZAWIESZENIE (WYGODA) ALE JAK COŚ JUŻ JE*NIE TO LEWĄ NOGĄ SIĘ TRZEBA ŻEGNAĆ :D



withanight88 Moja astra bierze 8,2 l LPG na setkę, można nie wierzyć , sam w to nie wierzę , ale tak faktycznie jest.

Uwierz :) ja vectrę 2.0 8v z instalacją II gen przerobioną przezemnie na gen I zbiłem do 6.5l/100km w trasie 200km 80km/h za tirem... No problem pokonać trasę z niskim spalaniem... w normalnym trybie spalała 9l... a w trasie na "niemieckiej" autobani z prędkością 180km spalała 11.5l :)

adamek19969 Corsa 1.4 na pełnej szprycy to taki mały dzik :D miałem taką w 3 drzwiach bardzo fajnie się nią lata :) moja druga to 1.0 12v w 5 furtkach.... Taki muł że masakra!!!! Nigdy więcej :D a motor jak dla mnie to był przewidziany na 150 tysi nie więcej :) nie udana konstrukcja....

Nie raz buraki z BMW pytali się mnie jaki motor siedzi w tej kruszynce że szans nie mają z corą :D no ale taki los jak się 316i kupuje :D

Doradzać wiele można... Ale to do Ciebie należy decyzja... Może któraś wypowiedź stanie się dla Ciebie wartościowa i pomoże w podjęciu decyzji :)

Tylko pamiętaj mały silnik zawsze wiąże się z ubogim wyposażeniem... Astra 1.4/1.6 to już dobrze jak ma wspome... tak samo z corsą 1.0/1.2... golfem 1.4...


Ile wyjdzie Cię instalacja?

Sry posta napisałem wczoraj ale net mi padł... i dopiero teraz mogłem dodać...

Pozdrawiam Kamil Mk


[2012-05-31 10:29]