Zaloguj się do konta

Zakleszczone wędzisko

utworzono: 2010/06/28 16:26
angulia

Mam zakleszczone wędzisko węglowe na połączeniu szczytówki z drugim składem. Nic na siłę nie chcę robić by go nie uszkodzić.Delikatne skręcanie elementów nic nie daje. Może ktoś mi poradzi jak się za to zabrać.

[2010-06-28 16:26]

Kapnij pare kropelek WD-40 lub innego tego typu mazidła, odczekaj chwilę, daj mu wniknąć tam i potem popukaj delikatnie wokół zakleszczonego miejsca i staraj sie krecić. [2010-06-28 16:35]

ayem

Nie jest to mój artykuł ale zaczerpnięty z netu :

" Zakleszczenie elementów wędzisk zdarza się stosunkowo często. Sprzyjają temu zmienne warunki pogodowe, szczególnie deszcz, duże różnice temperatur, od porannego chłodu do słonecznego południa. A także nasze niedbalstwo, brak dbałości o stan powierzchni łącz (a przypomnijmy, że dostępne są odpowiednie preparaty do ich konserwacji), składanie elementów wędziska z wilgotnymi łączami, a czasami nawet – o zgrozo – z łączami zapiaszczonymi lub pokrytymi błotem. Przypadłość ta trapi szczególnie wędziska długie, ale nie są od niej wolne sztyce podbieraków oraz wędziska teleskopowe.

Gdy już się coś takiego przytrafi, wtedy o nieszczęście nietrudno – wiele wędzisk zostało zniszczonych w trakcie pośpiesznego demontowania stanowiska. Próba siłowego rozłączenia zakleszczonych elementów kończy się najczęściej zniszczeniem jednego, a czasami nawet i dwóch elementów. Tak więc nic na siłę, a na pewno bez pośpiechu. Gdy się jednak zdarzy najgorsze, gdy mimo uporczywych prób nie udaje się rozkleszczyć zapieczonych elementów, warto sięgnąć po sprawdzone sposoby doświadczonych zawodników. Chciałbym zaprezentować jeden z nich, podpatrzony na zawodach Grand Prix Polski. Sytuacja, jakiej byłem już świadkiem wielokrotnie – elementy wędziska zakleszczone, mimo wysiłków nie udało się standardowymi sposobami ich rozłączyć. O pomoc został poproszony Zbigniew Milewski. Ten doświadczony wędkarz polecił, aby koledzy chwycili za końce elementów, przestrzegł ich jednak, aby nie próbowali kręcić nimi ani nie ciągnęli w swoim kierunku. Ujął następnie w dwie dłonie okolice łączenia i zaczął wykonywać koliste ruchy, których naturę objaśnia zdjęcie. Po kilku takich obrotach polecił, aby wędkarze trzymający elementy spróbowali lekko pokręcić w przeciwnych kierunkach. Kilka takich prób przyniosło efekt – elementy udało się rozłączyć, kolejne wędzisko ocalone.

J. Wróblewski "


[2010-06-28 16:57]

angulia

Niestety żadne wd 40 nie zadziałało.W dwie osoby też nie zdaje egzaminu gdyż elementy wędziska są bardzo cienkie i trudno jest je utrzymać w palcach. [2010-06-28 20:56]

saw

Może postaraj się w miarę możliwości schłodzić ten odcinek wędki, węgiel szybko nabiera temperatury a przy tym rozszerza się co jest niekorzystne akurat w twoim przypadku w momencie chłodzenia zaczyna się kurczyć i może ułatwić Ci złożenie tych 2 elementów, zastosuj kilka woreczków do lodu, odczekaj jakiś czas i spróbuj złożyć, może coś w ten deseń? [2010-06-28 21:13]

batory4

Spróbuj jeszcze octem - to jeden z lepszych penetrantów, jak to nie zadziała to spróbuj zalać płynem hamulcowym tak aby wniknął w tuleje o większej średnicy poczekaj kilka godzin - mi sie tak udało
[2010-06-29 13:11]