Zakaz wstępu dla dzieci, psów i Polaków.
utworzono: 2017/12/19 17:24
Taka sytuacja na wyspach :) https://www.wprost.pl/swiat/10093274/zakaz-wstepu-dla-dzieci-psow-i-polakow-wszyscy-ludzie-ze-wschodu-to-zlodzieje.html [2017-12-19 17:24]
Nigdy chyba nie pojmę dlaczego ludzie się oburzają o takie rzeczy jak ta tabliczka. Rozumiem że nazwanie wszystkich ze wschodu złodziejami jest naganne i o to człowiek ma prawo się oburzać ale o taką tabliczkę? Dlaczego właściciel bajora nie może wybrac sobie kogo chce wpuścić? [2017-12-19 18:53]
Nigdy chyba nie pojmę dlaczego ludzie się oburzają o takie rzeczy jak ta tabliczka. Rozumiem że nazwanie wszystkich ze wschodu złodziejami jest naganne i o to człowiek ma prawo się oburzać ale o taką tabliczkę? Dlaczego właściciel bajora nie może wybrac sobie kogo chce wpuścić?
Tam, gdzie jest przestrzeń publiczna i wspólna, twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innego człowieka. I vice versa! [2017-12-19 19:25]
Nigdy chyba nie pojmę dlaczego ludzie się oburzają o takie rzeczy jak ta tabliczka. Rozumiem że nazwanie wszystkich ze wschodu złodziejami jest naganne i o to człowiek ma prawo się oburzać ale o taką tabliczkę? Dlaczego właściciel bajora nie może wybrac sobie kogo chce wpuścić?
Tam, gdzie jest przestrzeń publiczna i wspólna, twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innego człowieka. I vice versa!
Z tego co zrozumiałem to jest teren prywatny. 3/4 Polaków nie chce imigrantów. A jako emigranci domagają się wpuszczania wszedzie. [2017-12-19 19:43]
Mieszkam w UK i znam problem od podszewki. Nie klikałem w link, ale domyślam się, że chodzi o tę zieloną tablicę na łowisku w Oxfordshire. Smutne to, ale prawdziwe. Widzę co weekend rzeczy, które wyprawiają Polacy nad wodą. Duża część łowi bez pozwoleń ( które często kosztuje 3-4 godziny pracy na cały rok !!!! Tylko tyle! ), do tego każda praktycznie ryba, dostaje w łeb. No i dresy..... kaptury na łbach i żarówiaste "najki" na nogach. Szkoda słów. Zero szacunku dla ryb i samych siebie. Ciężko kupić podbierak i matę , bo to kosztuje razem 25-30 fu, a za to są dwie flaszki, czyli wiadomo..... Nie wszyscy tacy są, prawdopodobnie złe obyczaje ma tylko malutki procent Polaków, ale to niestety wystarczy, żeby przypiąć nam etykietę dzikusów. [2017-12-29 22:51]
Ta dyskusja istnieje już na innych forach i do niczego nie prowadzi. Jak cię widzą, tak cię piszą. Zasłużyliśmy sobie na złą opinię, a tak zwani "przedstawiciele narodu" jeszcze pogłębiają niechęć do Polaków.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby polscy właściciele łowisk postawili tabliczki "Zakaz wstępu Angoli i Yankesów, za Teheran, Yałtę i Poczdam". [2017-12-30 06:08]
To prawda Olek, że nic dobrego z dyskusji na ten temat nie wyjdzie, bo myslę, że publika jest podzielona 50/50, czyli częśc widzi problem Polaków, którzy zarabiają na opinię., a część, często niestety nie mieszkając w UK, tylko w Pl, będzie bezwzględnie broniła rodaków za granicą, cokolwiek się stanie. Więc najlepiej by było, gdyby ktoś zgłosił @Spines - owi wątek do usunięcia i tylke. [2017-12-30 21:46]
Ja też nie wpuszczam na swój grajdołek tych co łowią na wodach PZW i narzekają a na walne nie chodzą. takich nam tu nie trzeba.
No i ta ich mina, bezcenne :-) [2017-12-30 22:35]
Trochę mi to Bareję przypomina ze słynnym Pijak i złodziej - bo każdy pijak to złodziej. Ale jak Cię widzą tak Cię piszą.Sam nerwowo zareagowałem jak na Mazurach koło mojego sprzetu i namiotu zaczęli się kręcić cygańskie podrostki . Niby pilnowałem a siatkę z rybami zapier......
Albo notoryczni ,,tworzyciele chlewa" Samochód , gril , disco polo na pełny zycher darcie mordy do świtu a nad ranem słodkie chrapanie i grunt - oczywiście sto milionów wędek. Sam również łapię z gruntu i lubiłem od czasu do czasu. To przecież nie znaczy że jestem czereśniakiem z nad wody ani że jestem złodziejem. Tak niestety to działa na tak zwaną świadomość zbiorową.
Pozdrawiam i nie ma co się wkurzać. [2018-01-12 18:18]
Aha zapomniałem o jednym. Nie przepadam za disco polo ale nie widzę nic dziwnego w tym że ludzie się przy tym bawią tym bardziej że ta muzyka jest stworzona do zabawy ale nie nad wodą, często łowię w dresie ba nawet mam kaptur na głowie jak wieje kolor dresu khaki, zakładam adidasy lub nawet klapki kiedy jest na to odpowiednia pogoda i warunki, griluje lubię też bardziej drinka niż piwo ale jak jest nie odmówię z tym że śmieci zawsze pakujemy do worków i zabieramy ze sobą. ,,Mordę drę " ale na stadionie z innymi najchętniej na meczach kadry. I to by było na tyle.
Chyba nie jestem zramolały wapniak ?
Julian [2018-01-12 19:20]