u?ytkownik99254
Posłuchaj Mateuszku. Przeczytaj swoje gadki które kierowałeś do mnie i zastanów się, jak to jest z tym obrażaniem. Jesteś kolego (wybacz szczerość) smarkiem który zjadł wszystkie rozumy i w dodatku kilka razy mnie dziobnąłeś w sposób, którego nie wybaczam starym wygom a cóż dopiero takim siuśmajtkom jak ty.
Możesz sobie nie życzyć wielu rzeczy, ale najpierw sprawdź czy sam nie spowodowałeś, że tak cię traktuje jak traktuję.
Pogadaj z panią z przedszkola - ona łatwiej zlokalizuje twoje potknięcia. Powtórzę to jeszcze raz i to już po raz ostatni - jesteś za młody i zbyt niedoświadczony, żeby ktoś ze stażem uważał ciebie za autorytet.
Mnie osobiście zwisa kto dla ciebie jest autorytetem, ale ty dla mnie nie jesteś żadnym więc sobie daruj syneczku śliczny. Pogadaj tak sobie z tatą w domu, popyskuj dziadkowi, może mamę ochrzań, bo być może masz na to pozwolenie. Ale waruj facio od ludzi starszych od ciebie o jakieś 30 lat których nie znasz, bo nie każdy wyznaje takie zasady jak u ciebie w domu.
Moje dzieciaki by nie miały odwagi tak się odezwać do starszego. Ale to się z domu wynosi. Jak widać ty wyniosłeś z domu jedynie przekonanie żeś najlepszy, najzdolniejszy, najmądrzejszy i najbogatszy. Kup sobie jakiś modelik z GPS-em i jedź polować na świniaki, bo wędkarstwo to dla ciebie sztuka raczej poza możliwością pojmowania.
(2012/06/04 22:04)