Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
Cieszcie się że nie wprowadzono całkowitego zakazu nęcenia, tak jak to zrobiono w Siedlcach na zalewie.
CześćNie żartuj ...A PVA też zabronili?JK
Witam koledzy, zwracam się w szczególności do wędkarzy z Okręgu PZW Skierniewickiego z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie wyżej wymienionego zakazu. Według mnie jest to wielkie nieporozumienie i coś takiego nie powinno mieć miejsca. Rzec można , że podchodzi to pod dyskryminację. Proszę abyście wypowiedzieli się w tej sprawie gdyż zbliża się sezon i dobrze by było gdyby pewne sprawy były uregulowane.
Tobie też radzę dobrze się zapoznać z takim zezwoleniem, a jeśli nie będzie tam nic napisane na ten temat to masz problem z głowy i nie zawracaj sobie głowy tym co inni mówią lub piszą.
(2012/02/02 22:08)Ale nie zabronili jeszcze zabawy łódkami zdalnie sterowanymi? Nie przejmuj się, na wszystko znajdzie się jakaś rada.;)
(2012/02/03 09:17)W zezwoleniu nic nie jest na ten temat napisane, jednak tak jak wcześniej mówiłem krążyły różne wersje co obowiązywania tego zakazu i aby rozwiać wszelkie wątpliwości wykonaliśmy telefon do Okręgu Skierniewickiego i w rozmowie tej jasno i wyraźnie padło stwierdzenie że obowiązuje zakaz używania łódek zdalnie sterowanych. Zakaz ten został umotywowany w taki sposób jak podałem w którymś z postów powyżej. Zapis ten zapewne jest gdzieś sporządzony w formie pisemnej ale nigdzie nie mogę go znaleźć, być może leży gdzieś w szufladzie zarządu PZW Skierniewice.
Dokładnie póki nie ma oficjalnie tego zapisu to nie ma sie co obawiać... bo nie jesteśmy my wędkarze od tego żebysmy szukali jakis zapisów bo jest taka plota... To ma byc oficjalnie zapisane i tyle a nie stosować sie do czegoś co jest tylko słowem
(2012/02/03 10:56)Obyście mieli rację, bardzo bym chciał aby ten chory zakaz nie istniał w odniesieniu do modeli zdalnie sterowanych bo zakaz pływania pontonami i łodziami wędkarskimi popieram. Być może mogło by to być jakieś niedomówienie ale telefon do zarządu wykonaliśmy 2 razy i w obu przypadkach dostaliśmy odpowiedź potwierdzającą owy zakaz używania wszelkich środków pływających w tym łódek zdalnie sterowanych. Dwaj Panowie, z którymi rozmawialiśmy podali argumenty takie jak pisałem w rozmowie na forum i podali dokładnie okoliczności z których wynikła ta sytuacja. Nie chciałem pisać tego wcześniej na forum ale całe to zamieszanie powstało na jednej z wód naszego okręgu gdzie 2 ekipy karpiarzy zajęły podobno 3/4 zbiornika uniemożliwiając tym samym połów innym wędkarzom. Tym samym powstał spór pomiędzy tymi co chcą pływać i tymi co im przeszkadza ten sposób wędkowania. Na potwierdzenie istnienia tego chorego zakazu:http://gangkarpiarzy.pl/index.php/prawo/4-prawo/125-korespondencja.htmlA powiedz mi kolego czy ktoś jest w stanie sprawdzić i ewentualnie udowodnić co jest w łódce którą Ty sterujesz? Przecież możesz w trakcie wędkowania zabawiać się jakąś łódką z silniczkiem bo poprostu to lubisz, co to kogo obchodzi? Więcej sprytu wykazuj i czerp przyjemność z pobytu nad wodą cokolwiek będziesz robił. (2012/02/03 14:29)
Proszę zauważyć, że jest to informacja z zeszłego roku tak wiec nie jest ona miarodajna gdyż po pierwsze mamy już rok 2012 a pod drugie powinna być umieszczona na stronie zarządu a nie jakimś forum internetowym. Sam fakt istnienia uchwały jest jednak widoczny w powyższym linku i pokazuje, że taki problem istniał. Jak już mówiłem treść tej uchwały znaleźć można tylko na stronie gang karpiarzy i nigdzie indziej jej nie widziałem ale być może po interwencji kilku wędkarzy zostanie ona przekazana do opinii publicznej u umieszczona na stosownej stronie czy gdziekolwiek indziej.
Jak widać innym karpiarzom też zależało na tym aby wszytko było jasne i czytelne, w odpowiedzi dostali treść uchwały i jak widać zakaz został potwierdzony. Nie jestem z tych co wszystkiego się boją ale zależy mi na tym aby jadąc na ryby nie musiał się rozglądać na wszystkie strony cz aby ktoś nie podpatruje mnie z boku i za chwilę zadzwoni a potem przyjedzie dwóch lub więcej strażników i mnie ukażą. Moje tłumaczenie, że nie wiedziałem itp będę mógł sobie w buty wsadzić. Wydawało mi się ze po wykonaniu telefonu do źródła będzie wszystko jasne bo gdzie indziej jak nie w siedzibie Zarządu dowiem się o obowiązujących przepisach. Nie wydaje mi się aby ktoś chciał robić mnie w balona bo jak wcześniej wspominałem wykonaliśmy 2 telefony z różnych numerów i odpowiedź była taka sama, przypomnę: zakaz używania łódek zdalnie sterowanych.
--------------------Obyście mieli rację, bardzo bym chciał aby ten chory zakaz nie istniał w odniesieniu do modeli zdalnie sterowanych bo zakaz pływania pontonami i łodziami wędkarskimi popieram. Być może mogło by to być jakieś niedomówienie ale telefon do zarządu wykonaliśmy 2 razy i w obu przypadkach dostaliśmy odpowiedź potwierdzającą owy zakaz używania wszelkich środków pływających w tym łódek zdalnie sterowanych. Dwaj Panowie, z którymi rozmawialiśmy podali argumenty takie jak pisałem w rozmowie na forum i podali dokładnie okoliczności z których wynikła ta sytuacja. Nie chciałem pisać tego wcześniej na forum ale całe to zamieszanie powstało na jednej z wód naszego okręgu gdzie 2 ekipy karpiarzy zajęły podobno 3/4 zbiornika uniemożliwiając tym samym połów innym wędkarzom. Tym samym powstał spór pomiędzy tymi co chcą pływać i tymi co im przeszkadza ten sposób wędkowania. Na potwierdzenie istnienia tego chorego zakazu:http://gangkarpiarzy.pl/index.php/prawo/4-prawo/125-korespondencja.htmlA powiedz mi kolego czy ktoś jest w stanie sprawdzić i ewentualnie udowodnić co jest w łódce którą Ty sterujesz? Przecież możesz w trakcie wędkowania zabawiać się jakąś łódką z silniczkiem bo poprostu to lubisz, co to kogo obchodzi? Więcej sprytu wykazuj i czerp przyjemność z pobytu nad wodą cokolwiek będziesz robił.
Proszę zauważyć, że jest to informacja z zeszłego roku tak wiec nie jest ona miarodajna gdyż po pierwsze mamy już rok 2012 a pod drugie powinna być umieszczona na stronie zarządu a nie jakimś forum internetowym. Sam fakt istnienia uchwały jest jednak widoczny w powyższym linku i pokazuje, że taki problem istniał. Jak już mówiłem treść tej uchwały znaleźć można tylko na stronie gang karpiarzy i nigdzie indziej jej nie widziałem ale być może po interwencji kilku wędkarzy zostanie ona przekazana do opinii publicznej u umieszczona na stosownej stronie czy gdziekolwiek indziej.
Jak widać innym karpiarzom też zależało na tym aby wszytko było jasne i czytelne, w odpowiedzi dostali treść uchwały i jak widać zakaz został potwierdzony. Nie jestem z tych co wszystkiego się boją ale zależy mi na tym aby jadąc na ryby nie musiał się rozglądać na wszystkie strony cz aby ktoś nie podpatruje mnie z boku i za chwilę zadzwoni a potem przyjedzie dwóch lub więcej strażników i mnie ukażą. Moje tłumaczenie, że nie wiedziałem itp będę mógł sobie w buty wsadzić. Wydawało mi się ze po wykonaniu telefonu do źródła będzie wszystko jasne bo gdzie indziej jak nie w siedzibie Zarządu dowiem się o obowiązujących przepisach. Nie wydaje mi się aby ktoś chciał robić mnie w balona bo jak wcześniej wspominałem wykonaliśmy 2 telefony z różnych numerów i odpowiedź była taka sama, przypomnę: zakaz używania łódek zdalnie sterowanych.
(2012/06/02 12:09)Obyście mieli rację, bardzo bym chciał aby ten chory zakaz nie istniał w odniesieniu do modeli zdalnie sterowanych bo zakaz pływania pontonami i łodziami wędkarskimi popieram. Być może mogło by to być jakieś niedomówienie ale telefon do zarządu wykonaliśmy 2 razy i w obu przypadkach dostaliśmy odpowiedź potwierdzającą owy zakaz używania wszelkich środków pływających w tym łódek zdalnie sterowanych. Dwaj Panowie, z którymi rozmawialiśmy podali argumenty takie jak pisałem w rozmowie na forum i podali dokładnie okoliczności z których wynikła ta sytuacja. Nie chciałem pisać tego wcześniej na forum ale całe to zamieszanie powstało na jednej z wód naszego okręgu gdzie 2 ekipy karpiarzy zajęły podobno 3/4 zbiornika uniemożliwiając tym samym połów innym wędkarzom. Tym samym powstał spór pomiędzy tymi co chcą pływać i tymi co im przeszkadza ten sposób wędkowania. Na potwierdzenie istnienia tego chorego zakazu:http://gangkarpiarzy.pl/index.php/prawo/4-prawo/125-korespondencja.htmlA powiedz mi kolego czy ktoś jest w stanie sprawdzić i ewentualnie udowodnić co jest w łódce którą Ty sterujesz? Przecież możesz w trakcie wędkowania zabawiać się jakąś łódką z silniczkiem bo poprostu to lubisz, co to kogo obchodzi? Więcej sprytu wykazuj i czerp przyjemność z pobytu nad wodą cokolwiek będziesz robił.
Proszę zauważyć, że jest to informacja z zeszłego roku tak wiec nie jest ona miarodajna gdyż po pierwsze mamy już rok 2012 a pod drugie powinna być umieszczona na stronie zarządu a nie jakimś forum internetowym. Sam fakt istnienia uchwały jest jednak widoczny w powyższym linku i pokazuje, że taki problem istniał. Jak już mówiłem treść tej uchwały znaleźć można tylko na stronie gang karpiarzy i nigdzie indziej jej nie widziałem ale być może po interwencji kilku wędkarzy zostanie ona przekazana do opinii publicznej u umieszczona na stosownej stronie czy gdziekolwiek indziej.
Jak widać innym karpiarzom też zależało na tym aby wszytko było jasne i czytelne, w odpowiedzi dostali treść uchwały i jak widać zakaz został potwierdzony. Nie jestem z tych co wszystkiego się boją ale zależy mi na tym aby jadąc na ryby nie musiał się rozglądać na wszystkie strony cz aby ktoś nie podpatruje mnie z boku i za chwilę zadzwoni a potem przyjedzie dwóch lub więcej strażników i mnie ukażą. Moje tłumaczenie, że nie wiedziałem itp będę mógł sobie w buty wsadzić. Wydawało mi się ze po wykonaniu telefonu do źródła będzie wszystko jasne bo gdzie indziej jak nie w siedzibie Zarządu dowiem się o obowiązujących przepisach. Nie wydaje mi się aby ktoś chciał robić mnie w balona bo jak wcześniej wspominałem wykonaliśmy 2 telefony z różnych numerów i odpowiedź była taka sama, przypomnę: zakaz używania łódek zdalnie sterowanych.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Jestem za całkowitym zakazem zanęcania z lustra wody, czy to z łódki czy z pontonu albo z modelu zdalnie sterowanego. - to raz.
A dwa, chciałbym dożyć czasów, kiedy to wzorem niektórych łowisk w Czechach zostanie u nas wprowadzony limit posiadania przy sobie zanęty dowolnego typu w ilości większej niż 2 kilogramy suchej masy.
Takie rozwiązania byłyby wielka korzyścią dla naszych wód, a także dla ilości brań podczas wędkowania.
Oby nadeszło to już jutro i oby dotyczyło całego Kraju.
Panie wysłuchaj modlitwy mej.
(2012/06/02 14:20)