Zaloguj się do konta

Zakaz połowu za niewypełnienie rejestru

utworzono: 2011/12/18 23:02
Magda88

Słyszałam ze w ostatnich WW był artykuł .że sąd  wydał 3 wyroki  za niewypełnianie  rejestru połowu. Ponoć  są to  dożywotni zakaz  połowu (zabrano im karty wędkarskie)  Ktoś  coś wie na ten temat  ?
[2011-12-18 23:02]

Franek1987

 Nie mam słów , za takie coś sprawa z kieszeni podatników .. Śmieszne olał by wtedy cały ten system i dalej wędkował nap na stawach prywatnych . chrzanić PZW niech oni nam pokażą faktury!!!!!

[2011-12-18 23:29]

szogun1

Każdy kto olewa rejestr wypełnia go na odwal się przed opłata za nowy rok. Nie wydaje mi sie jednak ze dostali wyroki napewno mogli sie jakos wybronic przynajniej mowiac ze nie byli chociaz raz w roku na rybach albo ze nic nie zlowili wiem to glupie ale mogloby tak byc. Osobiscie jednak jestem z wypelnianiem rejestru gdyz na jego podstawie sa obliczane ilosci ryb w zarybieniach. (przynajmniej tak obiecywali)    Pozdrawiam [2011-12-18 23:32]

Franek1987

Obiecywali

[2011-12-18 23:37]

Lutii

Witam serdecznie. Oni nic innego nie robia tylko obiecuja!!! Mam pomalutku dosc tego PZW i tego jak sie nie moga porozumiec z innymi okregami a z tymi rejestrami to juz przegiecie po prostu!!! Czesto wedkuje na spinning i czesto jest zla pogoda albo wpadam w wode,bloto to jak mam go wypelnic? Mojemu koledze dlugopis wbil sie w udo jak wpadl w dziure bobra. Dobrze ze nie kaza nam jeszcze kas fiskalnych nosic do rejestrowania zlowionych ryb. Idioci tam pracuja i tyle!!! POZDRO
[2011-12-19 07:35]

poszukiwaczsandacza

no trochę nie za fajnie jest z tymi rejestrami, ale mogliby zająć się zarybianiem a nie sprawdzaniem rejestrów. Do mnie pamietam poprzedniego roku była jakaś uwaga, że ryb nie wpisuje hahahah, jak mam ku... wpisywać jak nastawiam się na sandacza i do tego to jest ryba, która nie bierze jak karp itd, to jeszcze jest jej mało na tym bezrybiu w okręgu moim. [2011-12-19 08:44]

Witam , ja od naszych wspaniałych kontrolerów zwanych "strażnikami  " dostałem wniosek do koła za : nie wpisanie 2 lub 3 płotek do rejestru odbyło się to na rzece PSZCZYNCE było do tego potrzeba aż 6 kontrolerów -pierwszy wypisuje wniosek do koła , drugi straszy mnie komórką że zadzwoni na Policie jak nie przestane mu ubliżać a reszta to eskorta .I my na nich płacimy składki -pytam się PO CO ? . Przecież ja jadę na ryby wypocząć , zrelaksować się pobyć trochę na łonie natury , a nie szarpać się z jakimiś emerytami i od tamtej pory jeżeli mi przychodzi jakiś tam sobie kontroler to informuje że mam dokumenty ale mu nie pokaże niech sobie wzywa Policie ja poczekam . [2011-12-19 14:29]

Witam , ja od naszych wspaniałych kontrolerów zwanych "strażnikami  " dostałem wniosek do koła za : nie wpisanie 2 lub 3 płotek do rejestru odbyło się to na rzece PSZCZYNCE było do tego potrzeba aż 6 kontrolerów -pierwszy wypisuje wniosek do koła , drugi straszy mnie komórką że zadzwoni na Policie jak nie przestane mu ubliżać a reszta to eskorta .I my na nich płacimy składki -pytam się PO CO ? . Przecież ja jadę na ryby wypocząć , zrelaksować się pobyć trochę na łonie natury , a nie szarpać się z jakimiś emerytami i od tamtej pory jeżeli mi przychodzi jakiś tam sobie kontroler to informuje że mam dokumenty ale mu nie pokaże niech sobie wzywa Policie ja poczekam .


 

Wszystko fajnie, tylko, że nie poddając się kontroli SSR łamiesz przepisy, nie tylko ustawy o rybactwie śródlądowym ale i RAPR PZW. W najlepszym przypadku grozi ci wykluczenie z PZW (RAPR - Rozdział VII, pkt. 3). Czasami lepiej dwa razy się zastanowić, zanim się popełni błąd.

To, że masz papiery w porządku nic nie znaczy, kontroli należy się poddać. Patrol Policji z pewnością będzie miał na względzie twój bierny opór podczas kontroli SSR, a to może się różnie skończyć..

Uprawnienia SSR to temat na oddzielną dyskusję. Od zawsze uważałem, że lepiej inwestować w profesjonalne służby, niekoniecznie państwowe. Póki co SSR się do nich nie zalicza ... niestety.

pozdrawiam

[2011-12-19 15:05]

I słusznie robisz Sławek.

Odpowiadając na Twoje pytanie. Płacę, jak zapewne większość, za święty spokój nad wodą. Na pewno nie po to, by ktoś robił mnie, osobie uprawnionej do wędkowania awanturę za brak wpisu. Jak wszyscy wiedzą najłatwiej zedrzeć z uczciwego człowieka za przysłowiowy damski, nie tylko w przypadku SR.

Wędkuję świadomie, wiem co robię na rybach i w jaki sposób. I nie potrzebuję do tego kolejnych obostrzeń, roboty papierkowej, czy czego tam jeszcze, wręcz przeciwnie. A kierunek w którym to zmierza powoduje, że coraz więcej osób zaczyna poważnie się zastanawiać, czy nie wypiąć się na PZW. Zamordyzm to zło.

[2011-12-19 15:36]

Anachid

Hmm. Długopis 2 zł

        rejestr połowu wydruk 1zł

        Wypełnienie   20 sekund.

        Spokój odczas kontroli Bezcenne.

 

Nie przesadzacie troszeczkę z tymi rejestrami? Że komuś się długopis wbił w udo, rada jest jedna niech długopisu w kieszei spodni nie nosi. Wpisać należy tylko zabierane ryby. Przed następnym rzutem poświęc 20 sekund by wpisać. I spkój.

[2011-12-19 18:01]



Anachid

Hmm. Długopis 2 zł

        rejestr połowu wydruk 1zł

        Wypełnienie   20 sekund.

        Spokój odczas kontroli Bezcenne.

 

Nie przesadzacie troszeczkę z tymi rejestrami? Że komuś się długopis wbił w udo, rada jest jedna niech długopisu w kieszei spodni nie nosi. Wpisać należy tylko zabierane ryby. Przed następnym rzutem poświęc 20 sekund by wpisać. I spkój.

Wszystko jest spoko jeżeli łowimy karpia a jak łowie na tyczkę czy bata płotki i idzie mi sztuka za sztuka to mam ze sobą wziąć sekretarkę żeby klepała w tym rejestrze rybkę za rybką żeby się wszystko zgadzało i nikt się nie czepiał .

[2011-12-19 21:06]

kazik

Jak widzę to tu są sami nowicjusze , bo temat wypełniania rejestrów jest wałkowany na tym portalu   sukcesywnie i co najmniej raz w miesiącu . Nie udawajcie że nie wiecie na czym to polega i jak go się powinno wypełniać , zresztą regulamin i zasady wypełniania powinny być w każdym rejestrze .

 

A czy sąd za to ukarał dożywotnio to bym trochę nie wierzył , chyba że kłusował . Za brak wypełniania może co najmniej zabrać zezwolenie , rejestr , co skutkuje do końca tego sezony zakaz łowienia   i po roku można ponownie dopiero go wykupić .

A wypełniać rejestr to ma każdy wędkujący , bo taki nam nałożono obowiązek i póki co to tego nie zmienimy . [2011-12-19 21:26]

Jak widzę to tu są sami nowicjusze , bo temat wypełniania rejestrów jest wałkowany na tym portalu   sukcesywnie i co najmniej raz w miesiącu . Nie udawajcie że nie wiecie na czym to polega i jak go się powinno wypełniać , zresztą regulamin i zasady wypełniania powinny być w każdym rejestrze .

 

A czy sąd za to ukarał dożywotnio to bym trochę nie wierzył , chyba że kłusował . Za brak wypełniania może co najmniej zabrać zezwolenie , rejestr , co skutkuje do końca tego sezony zakaz łowienia   i po roku można ponownie dopiero go wykupić .

A wypełniać rejestr to ma każdy wędkujący , bo taki nam nałożono obowiązek i póki co to tego nie zmienimy .




Kazik hola, nie wszyscy! Ja nie mam rejestru połowu i wędkuję m.in. na wodach PZW tych okręgów, które rejestrów połowów nigdy nie miały, nie mają i miejmy nadzieję nigdy nie wprowadzą. Dzięki temu mogę się zająć nad wodą tym, co w wędkarstwie najważniejsze. 
pozdrawiam
   [2011-12-19 21:40]

maxiup

Panowie, kupcie WW, przeczytajcie za co byly kary i wtedy możecie polemizowac na ten temat. za nie wypełnienie przez wedkarza rejestru przed wedkowaniem  zostala nalozona kara sadownie w wysokosci 200 zl i zostala zatrzymana karta na okres, nie pamietam dokladnie, ale napewno nie dozywotnio, oraz zostalo to podane do wiadomosci publicznej w formie tekstu w WW. kolego jak łowisz na tyczke to rejestr wypisujesz przed wedkowaniem (data i nr łowiska), a po skonczonym wedkowaniu uzupelniasz nastepne rubryki, wage, gatunek i ilosc.To chyba podstawa, czy łowisz tyczka czy te KARPIE to rejestr wypełniamy w dwoch etapach jak napisałem. Wszystko w temacie, Pozdrawiam i życze udanych swiąt. [2011-12-19 21:42]

simo

A czy to się tyczy wszsytkich ryb ??

Tzn. że dopiero wpisujesz złowione rybki do rejestru po zakończeniu wędkowania ??? Bo ja miałem taką sytuację że przed wędkowaniem oczywiście wpisałem date i nr łowiska, i po jakimś czasie wpadł mi taki 62cm szczupak wpuściłem go do siatki i dalej se machałem wędką a tu nagle kontrol przyszła i wszystko wporządku myślałem że jest a oni że mi mandat wypiszą bo tego szczupaka do książeczki nie wpisałem. Ale ja mówiłem że na koniec chce go wpisać do książeczki a oni że na koniec to ja se mogę w domu wage tego szczupaka wpisać a przy nich do książeczki musiałem tego szczupaka wpisać.

Postraszyli mnie tym mandatem ale wkońcu odpuścili ale gadali że następnym razem mandat będzie. Wogóle pierwszy raz miałem kontrol ale zbyt miło tego nie zapamiętam.

A co jeśli chciałbym go wypuścić ?? To musiałbym specjalnie kreślić w książeczce, bez sensu.

Więc jak to jest na bieżąco każdą rybkę trzeba odrazu wpisaywać do rejestru ??
[2011-12-19 22:32]

A czy to się tyczy wszsytkich ryb ??

Tzn. że dopiero wpisujesz złowione rybki do rejestru po zakończeniu wędkowania ??? Bo ja miałem taką sytuację że przed wędkowaniem oczywiście wpisałem date i nr łowiska, i po jakimś czasie wpadł mi taki 62cm szczupak wpuściłem go do siatki i dalej se machałem wędką a tu nagle kontrol przyszła i wszystko wporządku myślałem że jest a oni że mi mandat wypiszą bo tego szczupaka do książeczki nie wpisałem. Ale ja mówiłem że na koniec chce go wpisać do książeczki a oni że na koniec to ja se mogę w domu wage tego szczupaka wpisać a przy nich do książeczki musiałem tego szczupaka wpisać.

Postraszyli mnie tym mandatem ale wkońcu odpuścili ale gadali że następnym razem mandat będzie. Wogóle pierwszy raz miałem kontrol ale zbyt miło tego nie zapamiętam.

A co jeśli chciałbym go wypuścić ?? To musiałbym specjalnie kreślić w książeczce, bez sensu.

Więc jak to jest na bieżąco każdą rybkę trzeba odrazu wpisaywać do rejestru ??

Zależy od okręgu. Ale to jest właśnie to, o czym pisałem kilka postów wcześniej. Czepialstwo i nadgorliwość. I później szczyci się taki sukcesami na polu walki z kłusownictwem, bo udupił paru wędkarzy za brak wpisu czy inne mało znaczące uchybienie. Pytanie czy jest to szlachetna działalność społeczna, czy próba dowartościowania się poprzez posiadanie "władzy". Chyba nie tędy droga.
[2011-12-19 22:52]

agent0000000

Kolego simo też miałem identczną sytuację
[2011-12-19 23:21]

agent0000000

Kolego simo też miałem identczną sytuację.


[2011-12-19 23:22]

Wachta

A czy to się tyczy wszsytkich ryb ??

Tzn. że dopiero wpisujesz złowione rybki do rejestru po zakończeniu wędkowania ??? Bo ja miałem taką sytuację że przed wędkowaniem oczywiście wpisałem date i nr łowiska, i po jakimś czasie wpadł mi taki 62cm szczupak wpuściłem go do siatki i dalej se machałem wędką a tu nagle kontrol przyszła i wszystko wporządku myślałem że jest a oni że mi mandat wypiszą bo tego szczupaka do książeczki nie wpisałem. Ale ja mówiłem że na koniec chce go wpisać do książeczki a oni że na koniec to ja se mogę w domu wage tego szczupaka wpisać a przy nich do książeczki musiałem tego szczupaka wpisać.

Postraszyli mnie tym mandatem ale wkońcu odpuścili ale gadali że następnym razem mandat będzie. Wogóle pierwszy raz miałem kontrol ale zbyt miło tego nie zapamiętam.

A co jeśli chciałbym go wypuścić ?? To musiałbym specjalnie kreślić w książeczce, bez sensu.

Więc jak to jest na bieżąco każdą rybkę trzeba odrazu wpisaywać do rejestru ??

Zależy od okręgu. Ale to jest właśnie to, o czym pisałem kilka postów wcześniej. Czepialstwo i nadgorliwość. I później szczyci się taki sukcesami na polu walki z kłusownictwem, bo udupił paru wędkarzy za brak wpisu czy inne mało znaczące uchybienie. Pytanie czy jest to szlachetna działalność społeczna, czy próba dowartościowania się poprzez posiadanie "władzy". Chyba nie tędy droga.

To byli ludzie Jarka.
[2011-12-19 23:57]

emil30

A czy to się tyczy wszsytkich ryb ??

Tzn. że dopiero wpisujesz złowione rybki do rejestru po zakończeniu wędkowania ??? Bo ja miałem taką sytuację że przed wędkowaniem oczywiście wpisałem date i nr łowiska, i po jakimś czasie wpadł mi taki 62cm szczupak wpuściłem go do siatki i dalej se machałem wędką a tu nagle kontrol przyszła i wszystko wporządku myślałem że jest a oni że mi mandat wypiszą bo tego szczupaka do książeczki nie wpisałem. Ale ja mówiłem że na koniec chce go wpisać do książeczki a oni że na koniec to ja se mogę w domu wage tego szczupaka wpisać a przy nich do książeczki musiałem tego szczupaka wpisać.

Postraszyli mnie tym mandatem ale wkońcu odpuścili ale gadali że następnym razem mandat będzie. Wogóle pierwszy raz miałem kontrol ale zbyt miło tego nie zapamiętam.

A co jeśli chciałbym go wypuścić ?? To musiałbym specjalnie kreślić w książeczce, bez sensu.

Więc jak to jest na bieżąco każdą rybkę trzeba odrazu wpisaywać do rejestru ??

Kolego jeśli chciałeś wypuścic tego  szczupaka to trzeba było to zrobic po złowieniu a nie wpuszczac do siatki i dalej machac jak napisałeś.W każdym rejestrze jest napisane jak go trzeba wypełniac jeśli ktoś nie wie jak to niech go dokładnie przejrzy.A to że każda ryba powinna byc wpisana po wrzuceniu jej do siatki to bardzo dobrze bo np:,,Pan X po zarybieniu stawów karpiem przyjeżdża sobie na rybki łapie komplet karpi nie wpisując do rejestru bo zrobi to po powrocie do domu jedzie do domu bo ma aż z 500 metrów pije herbatkę i za pół godziny jest z powrotem na łowisku i tak ze trzy razy w ciągu dnia rejestr ma wypisany tylko że niby nic nie brało a po tygodniu biadoli że nie ma ryb i gdzie są pieniądze przeznaczone na zarybienia a takich delikwentów jest wielu.Tylko że przez takich panów X cierpią  tylko uczciwi wędkarze.Pozdrawiam wszystkich i myślę że na temat wypełniania rejestrów było już tyle napisane że temat powinien byc już dawno zamknięty.
[2011-12-20 09:26]

karp1225

Kolesiom z PZW w głowach się popieprzyło,czepiają się wpisów a u mnie na Odrze trzaskają ryby sieciami i prądem - szkoda gadac...
[2011-12-20 13:18]

ktoś przepisy wymyśla , a ktoś musi je przestrzegać , a jeszcze ktoś inny respektować i taki to łańcuch... [2011-12-20 14:56]

Zibi60

W moim okręgu trzykrotny brak wpisu skutkuje zatrzymaniem Zezwolenia na wędkowanie
[2011-12-20 17:02]

Za niewypełnienie rejestru - powinno się zabierać kartę i tyle. Połowa z tych najgorszych mięsiarzy - nie uzupełnia rejestru tak jak należy : czyniąc to  w sposób nierzetelny i nieuczciwy. Wiele osób robi sobie "przysłowiowe "jaja"  z obowiązku wypełniania rejestru . Moim zdaniem , jeżeli ktoś jest niechętny wobec takiej procedury , nie ma do końca czystego sumienia. Inna rzecz , że gdy ktos nie czuje się w obowiązku wypełniać swojej związkowej funkcji ( członka ) należycie , nie wypełnia rejestru  - to powinien być definitywnie usunięty  z kwerendy PZW.
[2011-12-20 17:11]

Magda88

Ja na  ogół wypełniam  rejestr w domu  ,a  pisane  ze przez rejestr  wbił się długopis w udo .. no  wybaczcie  . Ja  wychodzę z  założenia  ze jeżeli mam go wypełnić to go wypełniam tak jak  bilet  parkingowy . A  do pana co mówi o kontrolerach  SSR  nie jest to twór  PZW  to ze  są w nim wędkarze to nie znaczy ze są z PZW .Nie są też opłacani z pana składek  a nawet więcej  robią to za darmo .Za darmo pilnują  wody  kiedyy mogli by  siedzieć nad wodą i łowić ryby i mieć wszystko w ....... Trochę szacunku  dla ich poświęcenia .

PS.chyba  kupie WW  bo chyba się nie dowiem  ;-)
[2011-12-20 18:12]

Zibi60

Może tak pomogę -
http://precyl.pl/czasopisma/2480525-hotfile-wiadomo-ci-wedkarskie-miesiecznik-4.html
[2011-12-20 20:18]